Wojenna miłość recenzja

Miłość wszystko przetrzyma

Autor: @juswita_op.pl ·1 minuta
2020-08-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak bardzo można pokochać? Ile można czekać na miłość swojego życia? Jak bardzo trzeba być zdeterminowanym, żeby walczyć o wspólne życie? Żyjąc w XXI wieku, w dobie smartfonów, łatwego dostępu do informacji, do internetu, w dobie bezproblemowych podróży na drugi koniec świata dowolnym środkiem transportu, w czasach kiedy o miłość walczy się rzadko, bo łatwiej wymienić na nowych model i po co naprawiać skoro można kupić nowe, historia przedstawiona w „Wojennej miłości” wydaje się być oderwana od NASZEJ rzeczywistości.

To niezwykle wzruszająca opowieść o dwojgu młodych ludzi Josefine i Bruce, pochodzących z dwóch różnych krańców świata, których połączyła wojna. Wojna, która co do zasady niszczy, obraca w niwecz, zabija człowieczeństwo, w tym wypadku przyczyniła się do połączenia tych dwojga ludzi, Słowenki i Nowozelandczyka. Zbiegi okoliczności i przecinające się ścieżki sprawiły, że zrodziło się uczucie tak silne, które przetrwało nie tylko wojnę, nazistów i sowietów, ale przede wszystkim było na tyle silne, że żadna siła nie zatrzymała tych dwoje przed ponownym spotkaniem po latach. Nie zatrzymała ich nastawiona negatywnie do związku rodzina Josefine, chowająca przed nią listy Bruca, nie zatrzymała ich brytyjska biurokracja i flegmatyczni, opieszali urzędnicy, którzy odsyłali Bruca z kwitkiem.

Niezwykle wzruszające jest to, że ta historia pokazuje, że prawdziwa miłość nie boi się niczego, nic nie jest w stanie powstrzymać jej przed zrobieniem rzeczy wielkich, wydawać by się mogło niemożliwych. Ten kto kocha prawdziwie walczy do końca.

Patrząc z perspektywy naszych czasów, zastanawiam się ilu z nas kocha na tyle mocno, by w obliczu przeciwności jakie stanęły na drodze głównym bohaterom, mieć tyle determinacji i samozaparcia by walczyć mimo wszystko. Chciałoby się napisać, że taka miłość się nie zdarza… a jednak, historia oparta jest na faktach, wzrusza tym bardziej.

Piękna książka, dająca nadzieję tym, którzy zwątpili w siłę miłości. Polecam wielbicielom tematyki wojennej, ale też tym którzy lubią historie miłosne, każdy znajdzie coś dla siebie.

Dziękuję wydawnictwu Filia za możliwość zrecenzowania książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wojenna miłość
Wojenna miłość
Doug Gold
7.2/10

PRAWDZIWA HISTORIA MIŁOŚCI, KTÓRA WBREW WSZYSTKIEMU ROZKWITŁA MIĘDZY DWOJGIEM LUDZI Z DWÓCH KRAŃCÓW ŚWIATA, KTÓRZY PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ WALCZYLI O WOLNOŚĆ. W sercu okupowanej przez nazistów E...

Komentarze
Wojenna miłość
Wojenna miłość
Doug Gold
7.2/10
PRAWDZIWA HISTORIA MIŁOŚCI, KTÓRA WBREW WSZYSTKIEMU ROZKWITŁA MIĘDZY DWOJGIEM LUDZI Z DWÓCH KRAŃCÓW ŚWIATA, KTÓRZY PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ WALCZYLI O WOLNOŚĆ. W sercu okupowanej przez nazistów E...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Wojenna miłość” opowiada prawdziwą historię dwojga ludzi, którzy żyli podczas wojny i w dodatku byli z różnych krańców świata. Mimo tego zakochali się w sobie i pokonali wszystkie przeciwności losu...

@windofrenewal @windofrenewal

Miłość nie pyta o wiek, status społeczny czy stan posiadania. Strzała amora trafia nas w najmniej spodziewanym momencie. Nie patrzy czy okoliczności są sprzyjające. Daje, choć chwilowe ukojenie, pozw...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @juswita_op.pl

Sultan, moja miłość
Pokochać Oman

Bliski Wschód od zawsze budził ciekawość Europejczyków, a odkąd złoża ropy naftowej pozwoliły na nadzwyczaj szybki rozwój krajów w tym rejonie świata, tworząc przy tym n...

Recenzja książki Sultan, moja miłość
Czarny żałobnik
Świetny debiut literacki

Mamy na polskim rynku literackim wielu autorów piszących kryminały, szczerze należy przyznać, że powstaje ich coraz więcej i są coraz lepsze. Dlatego tym bardziej przygl...

Recenzja książki Czarny żałobnik

Nowe recenzje

Hotel w Zakopanem
Pościg za bogactwem
@zanetagutow...:

Duet pisarki Pani Marii Ulatowskiej i Pana Jacka Skowrońskiego poznałam w tym roku czytają powieść "Tajemnica Florentyn...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania
Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam