Misery recenzja

Misery

Autor: @zaglebiam_sie ·1 minuta
2020-11-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Paul Sheldon jest autorem poczytnych tandetnych romansideł. Jego cykl o Misery Chastain zdobył ogromną popularność. Autor miał jednak już dość swojej bohaterki i w ostatniej powieści ją uśmiercił. Teraz postanowił zająć się pisaniem poważniejszych książek. Pewnego razu podczas zamieci śnieżnej, jadąc po pijanemu samochodem, uległ poważnemu wypadkowi. Odzyskał przytomność dopiero w stojącym na odludziu domu Annie Wilkes, byłej pielęgniarki uwielbiającej jego książki o Misery. Pobyt w domu Annie zamienia się w prawdziwy koszmar, gdy kobieta wraca z miasta z ostatnią książką Paula...

"Misery" była pierwszą po długiej przerwie książka Stephena Kinga, która przeczytałam. Muszę przyznać, że bardzo dobrze trafiłam zarówno za pierwszym, jak i kolejnym razem, dzięki czemu ten autor stał się moim ulubionym.
Cóż mogę o niej napisać? Akcja toczy się w jednym miejscu, bohaterów mamy tylko (albo aż) dwoje, a jednak jest klimat, napięcie i groza, wynikająca z sytuacji głównego bohatera. Była pielęgniarka nie jest bowiem chodzącym aniołem, ma swój własny świat, przez co Paul będzie mierzył się nie tylko z bólem swoich połamanych nóg, ale i wybuchowym charakterem wybawicielki. Swoją drogą bardzo dobrze jest wymyślona postać Annie, która zmienia swoje zachowanie w mgnieniu oka i nie wiadomo czego się po niej spodziewać (biedny Paul). Klimat w tej powieści jest gęsty i klaustrofobiczny, przez co momentami robiło mi się duszno, a współczucie dla głównego bohatera rosło z każdą chwilą. Napięcie i groza wynikająca z nieobliczalności Annie udzielała mi się i aż strach było pomyśleć do czego ta kobieta jeszcze się posunie. Świetnie stworzeni bohaterowie z charakterem, którzy równie dobrze mogliby mieszkać tuż za ścianą.
Jak długo Annie będzie przetrzymywać ulubionego autora w swoim domu? Czy ktoś mu pomoże w ucieczce? Do czego posunie się Annie w swoim szaleństwie? Przyznam, że jakoś od połowy książki nie chciałam odłożyć jej nawet na chwilę, a końcówkę czytałam z zapartym tchem.

Ja polecam książkę, tak samo jak i film.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Misery
14 wydań
Misery
Stephen King
8.5/10

Paul Sheldon jest autorem poczytnych tandetnych romansideł. Jego cykl o Misery Chastain zdobył ogromną popularność. Autor miał jednak już dość swojej bohaterki i w ostatniej powieści ją uśmiercił. Ter...

Komentarze
Misery
14 wydań
Misery
Stephen King
8.5/10
Paul Sheldon jest autorem poczytnych tandetnych romansideł. Jego cykl o Misery Chastain zdobył ogromną popularność. Autor miał jednak już dość swojej bohaterki i w ostatniej powieści ją uśmiercił. Ter...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Siemka!! "Misery" Stephena Kinga to jedna z najbardziej mrocznych i wciągających powieści w dorobku mistrza horroru. Wydana po raz pierwszy w 1987 roku, książka szybko stała się klasykiem gatunku, zd...

@dominopl @dominopl

Przez pół wieku swojej literackiej aktywności Stephen King napisał wiele świetnych książek, ale też zdarzyło mu się machnąć kilka gniotów, o których kiedyś z pewnością napiszę. W Jego bibliografii są...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @zaglebiam_sie

Spacer w deszczu
Spacer w deszczu

Kiedy Scarlett wychodziła za Martina była przepełniona miłością i szczęściem, jednak nieudane próby poczęcia dziecka znacznie ostudziły ich relacje. Kolejne badania oraz...

Recenzja książki Spacer w deszczu
Receptura wszechmocy
Receptura wszechmocy

Łukasz Lijewski jest psychoterapeutą i prowadzi własny, dobrze prosperujący gabinet. Jednak osoba, która pomaga innym, sama zmaga się z nerwicą i atakami paniki, o czym ...

Recenzja książki Receptura wszechmocy

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie