Mistral recenzja

"Mistral" Justyna Mietlicka - opinia

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Katarzyna_Wasowicz ·2 minuty
2020-09-12
Skomentuj
2 Polubienia
"Fascynująca gra psychologiczna, w której nic nie jest oczywiste", to właśnie te słowa sprawiły, że zaświeciły mi się oczy, gdy zobaczyłam zapowiedź z Wydawnictwa Zysk i S-ka. Uwielbiam takie powieści i chociaż to była moja pierwsza powieść Justyny Mietlickiej, nie zawiodłam się.

***

Para głównych bohaterów to małżeństwo z kilkudziesięcioletnim stażem. Hubert zarządza firmą założoną przez teścia, a Rita skupia się na prowadzeniu galerii i niemal całą swoją uwagę skupia na sztuce. Małżonkowie nie mogą narzekać na brak materialnego zabezpieczenia, a jednak ich małżeństwo nie jest dobrze. Kiedy Hubert oznajmia żonie o służbowym wyjeździe do Marsylii, kobieta robi wszystko by mu towarzyszyć, mimo iż ten usiłuje ją od tego pomysłu odwieść.

***

Autorka niemal od razu wprowadza czytelnika w świat Rity i Huberta. Nie musimy długo oczekiwać na ich wyjazd. Praktycznie od razu akcja rozpoczyna się w Marsylii, a poprzez powroty do przeszłości dowiadujemy się o dawniejszych wydarzeniach, mających wpływ na obecną sytuację.

Rewelacyjnie poprowadzone są dialogi. Naprawdę, rozmowy pomiędzy Ritą i Hubertem oraz to, czego sobie nie mówią, w doskonały sposób kreują ich wzajemne relacje i zależności. Dysonans widoczny pomiędzy tym co bohaterowie wiedzą i czują, a tym co mówią i robią sprawiły, że książka ogromnie zyskała w moich oczach. Obserwowanie tego swoistego, psychologicznego tańca bohaterów było fascynujące, a pytanie: do czego to wszystko zmierza? skutecznie utrzymywało moją uwagę.

Akcja praktycznie nie istnieje, ale w "Mistralu" nie o akcję przecież chodzi. Wszystko toczy się swoim tempem, poznajemy charaktery postaci, odrobinę ich przeszłości, na tyle jednak wystarczającą, by można było sobie wykreować w wyobraźni ich jasny obraz. Przy okazji poznajemy Marsylię, a raczej jej sfery związane ze sztuką. Malarstwo jest niezwykle ważnym elementem tej powieści. Mocno związana z tą dziedziną sztuki Rita automatycznie wciąga czytelnika w ten intrygujący świat.

Justyna Mietlicka nie podsuwa czytelnikowi wszystkiego pod nos. Pozostawia miejsce na domysły, przypuszczenia, na dopowiedzenie sobie czegoś co tylko trochę zasygnalizowali bohaterowie. Dla mnie to był ogromny plus.

***

A czymże jest tytułowy mistral? Można by powiedzieć, że to suchy, zimny, porywisty wiatr i będzie to prawda. Jednakże cechy charakterystyczne dla tego wiatru nie są tak istotne jak jego wpływ na samopoczucie. Nie wiem, jak jest w Waszym przypadku, ale gdy wieje mocny wiatr, moje samopoczucie zdecydowanie się pogarsza, dokuczają mi bóle głowy i miewam lekkie stany lękowe. Zbliżający się mistral w powieści Justyny Mietlickiej ma wpływ także na bohaterów powieści.

***

Już od pierwszych zdań dostosowałam się do tempa i sposobu prowadzenia narracji, co pozwoliło mi czerpać prawdziwą przyjemność z lektury. Autorka umiejętnie potrafiła przytrzymać mnie przy lekturze, opowiadając swoją historię i przedstawiając grę pomiędzy bohaterami. To właśnie ciekawość jak potoczą się losy Rity i Huberta była czynnikiem, który sprawił, że ciągnęło mnie do czytania.

A zakończenie... Można było przypuszczać (to była jedna z opcji na zakończenie, jakie sobie wydumałam), że tak się potoczą wydarzenia, jednak autorka utrzymała je w tonie współgrającym z treścią. Tu nie ma szybkiego końca, w zaledwie kilku zdaniach. Finał spełnił moje wszystkie oczekiwania, pozostawił z głową pełną myśli i pewną dozą niedosytu, jeśli chodzi o twórczość autorki. "Mistral" jest pierwszą powieścią Justyny Mietlickiej i z chęcią przeczytam kolejne.

Poszukujecie świetnej powieści, obiecującej polskiej autorki? Lubicie bohaterów, którzy zapadną w pamięć? Oczekujecie pięknie opowiedzianej, intrygującej historii? Zachęcam do sięgnięcia właśnie po "Mistral" Justyny Mietlickiej.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mistral
2 wydania
Mistral
Justyna Mietlicka
6.5/10

Fascynująca gra psychologiczna, w której nic nie jest oczywiste. Hubert i Rita są małżeństwem od kilkunastu lat. Hubert zarządza firmą założoną przez teścia, a Rita zajmuje się tym, co najbardziej koc...

Komentarze
Mistral
2 wydania
Mistral
Justyna Mietlicka
6.5/10
Fascynująca gra psychologiczna, w której nic nie jest oczywiste. Hubert i Rita są małżeństwem od kilkunastu lat. Hubert zarządza firmą założoną przez teścia, a Rita zajmuje się tym, co najbardziej koc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mówi się, że każda para ma swoje tajemnice. Nikogo nie można poznać na sto procent. Ostatecznie jedynie my sami wiemy, kim tak naprawdę jesteśmy. Czy to możliwe, aby małżeństwo z wieloletnim stażem j...

@Skazananaksiazki @Skazananaksiazki

Wraz z Justyną Mietlicką zabieram was we wspaniałą podróż. Będziemy zwiedzać Marsylię. Wspaniałe widoki, obcowanie ze sztuką, owoce morza na obiad. Czy to nie brzmi wyśmienicie? Musimy tylko uważać n...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Wasowicz

Czarne łabędzie
"Czarne łabędzie" Alicja Filipowska - opinia

Po skończeniu książki uświadomiłam sobie, że tak naprawdę nie znam genezy jej tytułu. W powieści nie znalazłam ani słowa o czarnych łabędziach, a tymczasem to nie o zwie...

Recenzja książki Czarne łabędzie
Tylko miłość
"Tylko miłość" Magdalena Czmochowska - opinia

Może zacznę od tego, że absolutnie nie spodziewałam się tego, co dostałam. Wiedziałam, że to powieść zdecydowanie lżejsza niż wcześniejsze „Majaki”, więc byłam przygotow...

Recenzja książki Tylko miłość

Nowe recenzje

Nie bierz nic z takich miejsc
Nie bierz nic z takich miejsc
@monika.sado...:

Wytwory naszego umysłu. Myśli. Ciągi obrazów, zdarzeń. Ulegają wielu zniekształceniom. To nie rzeczywistość, to często ...

Recenzja książki Nie bierz nic z takich miejsc
Miał być spokój, są kłopoty
Samozwańcze detektywki
@asiaczytasia:

Mela, bohaterka powieści autorstwa Artura Kuchty wyjeżdża na Mazury, w poszukiwaniu spokoju. Ale, ale. Tytuł tej książk...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Kara
Kite
@Malwi:

"Kara", czyli piąty tom serii Garnet Karoliny Wójciak, to dla mnie najsłabszy punkt całej sagi. Zamiast intrygującej ko...

Recenzja książki Kara
© 2007 - 2025 nakanapie.pl