Zauroczona poprzednią książką pani Dietrich "Listy, dzienniki i pamiętniki" bez najmniejszego wahania zgodziłam się przeczytać i napisać kilka słów o najnowszej pozycji.
Przyznaję, że jestem zaskoczona podjętą tematyką, bo takiej bomby się nie spodziewałam... to, co zadziałało się w tej historii, pozostanie na długo w mojej świadomości.
Najbardziej przeraża mnie fakt, że taka straszliwa zbrodnia może się wydarzyć obok nas, bo przecież wariatów wokół nie brakuje...
Wydawca nie zdradza co to za zbrodnia więc i ja tego nie zrobię, ale obiecuję, czytając relacje Malwiny- kochanki Pawła, niejednokrotnie włosy staną Wam dęba z niedowierzania, a zarazem obrzydzenia. Nie jestem pewna czy będzie to odpowiednia lektura dla nieco wrażliwszych czytelników.
Zdecydowanie zaskakuje, wyjaśnienie sprawy wbija w fotel, trudno przejść nad nią do porządku dziennego.
Książka zaklasyfikowana jest jako kryminał- owszem zgadzam się z tym, ale dołożyłabym jeszcze thriller i do tego psychologiczny. Wykreowane postacie są tak realne i naładowane różnorodnymi emocjami, że nie można obok żadnej z nich przejść obojętnie. Każda zostawia po sobie ślad, ale moim numerem jeden jest Malwina- podła manipulatorka i tak dalej ;)
Akcja dzieje się dość wolno, ale daje to komfort czytającemu. Można sobie wiele spraw poukładać i przemyśleć, nawiązać jakieś relacje z bohaterami, a czytelnik nie jest zalewany potwornościami i złem z każdej strony.
Książka zdecydowanie wywołuje skrajne emocje i nie jest raczej do przeczytania na raz (chociaż ja uwielbiam takie mroczne historie, więc u mnie poszła na raz). Intrygi i skrywane tajemnice nie pozwalają oderwać się od czytania. Autorka buduje napięcie od pierwszych stron aż do efektownego finału i wyjaśnienia strasznej tajemnicy.
Jedyny zarzut, jaki mam do tej historii to zakończenie, odniosłam wrażenie, że autorka nie miała na nie pomysłu i na siłę chciała wszystkich uszczęśliwić. Te ostatnie fragmenty zdecydowanie odstawały od całości. Mogło się skończyć bardziej mrocznie.
Czy polecam?
Ja jestem zachwycona. Nie spodziewałam się takiej mrocznej i mrożącej krew w żyłach historii. Zdecydowanie jest to opowieść dla czytelnika 16+ lub nawet wyżej.
POLECAM...