Noc kłamstw recenzja

Moje myśli rozwrzeszczały się pod czaszką.

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2024-09-10
Skomentuj
1 Polubienie
Nie wiem jak masz Ty, ale dla mnie ważnym jest otoczenie, w jakim czytam książkę. Tutaj był to las, gdzie akurat dość długo i mocno wiał wiatr, który chłodnym językiem lizał mój kark powodując gęsią skórkę na całym ciele. W takiej atmosferze oddałem się lekturze najnowszej książki Izabeli Janiszewskiej pt. "Noc kłamstw" .

Co też tutaj się wydarzyło? Od pierwszych stron autorka karmiła mnie kłamstwami. Coraz częściej i więcej. W pewnym momencie miałem wrażenie, że tutaj nikt nie mówi prawdy, że wszyscy żyją w jakiejś niesamowitej bańce wypełnionej obrzydliwym łgarstwem, które podstępnie wślizgiwało się do mojego umysłu i go zatruwało. Meandrowałem pomiędzy nimi nie odróżniają prawdy od kłamstwa. Zastanawiałem się co tutaj "jest prawdą, a co sprytnie wyreżyserowaną iluzją", „w ile kłamstw gotowi są uwierzyć ludzie, by utrzymać swój świat w ryzach”?

Anna i Mikołaj, dwójka głównych bohaterów tej opowieści. Oboje zaskarbili sobie moją sympatię. Towarzyszyłem raz jednej, raz drugiej osobie. Ich losy stały się moimi. Wniknąłem w nie i całkowicie ich życie stało się na czas lektury moim. Mierzyłem się z ich problemami. Oddychałem tą samą duszną atmosferą ich domu. Tak bardzo pragnąłem im wierzyć… jednak za każdym z nas idzie jego cień. Wstąpiłem na ścieżkę wiodącą ku zatraceniu.

Lubię to w jaki sposób autorka zagląda wewnątrz swoich bohaterów. Dzięki temu mam możliwość zajrzenia w głąb ludzkiej psychiki. Przyjrzeć się jej. Zrozumieć. Wniknąć w głąb ich życia. Poznać buzujące w nich emocje.

Moje myśli rozwrzeszczały się pod czaszką. Analizowałem wszystko co tutaj zaobserwowałem. Wszystko czego doświadczałem przy lekturze tej książki rozkładałem na czynniki pierwsze. Odpływałem do swoich myśli i... karmiłem się złudzeniami. Oblepiał mnie niepokój. By niespodziewanie rozpaść się na miliony kawałków (tak ze mną się dzieje za każdym razem, gdy sięgam po książki autorki) i pozostać w takim emocjonalnym zniszczeniu samotny i upokorzony, przepełniony smutkiem i łzami.

Dziewczyna. Ten wątek bardzo mnie poruszył. Z zakamarków mojego umysłu wypełzły czarne jak smoła wspomnienia - strzępy obrazów, zaledwie kilka fragmentów przepełnionych samotnością i upokorzeniem.

Pogrążyłem się w stuporze, moje oczy wypełniły łzy, a serce żal czarny jak atrament. To był czas tylko JEJ i MÓJ. Patrzyliśmy na siebie. Rozumieliśmy się bez słów. Dodawaliśmy sobie sił. Dwie dusze tak samo mocno poranione…

Końcówka książki pędziła jak huragan. Pragnąłem z całych sił nadążać ze zrozumieniem wszystkiego co tutaj się działo. Myśli szalały. Serce wyrywało się z klatki piersiowej. Czułem, że ciśnienie zaraz rozsadzi moje ciało. Całą swoją uwagę skupiłem na drobnych szczegółach, aby niczego nie przegapić. Odnosiłem wrażenie, że trzymam w dłoni kilka elementów układanki, które nie pasują do siebie. I ta cisza… „Cisza może przybierać różne oblicza. Jest ta, która koi i przynosi odprężenie. Istnieje jednak również taka cisza, od której unoszą się włoski na karku, a mięśnie zastygają”. I zdecydowanie tej drugiej tutaj doświadczałem.

Koniec tej opowieści zaskoczył mnie i pozostawił z refleksją, „że czasem nawet porządni ludzie robią okropne rzeczy. Potykają się i błądzą. Gubią w labiryncie życia, w którym nie ma prostych ścieżek ani jasnych drogowskazów”.

Polecam! Czytaj!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Noc kłamstw
Noc kłamstw
Izabela Janiszewska
7.8/10

Każda rodzina ma swoje sekrety, ale ta skrywa ich więcej niż inne.Anna i Mikołaj wiodą wspaniałe życie. Ona pisze książki, on prowadzi kawiarnię. Mają piękny dom i cudowne dzieci. Niemal każdy chciał...

Komentarze
Noc kłamstw
Noc kłamstw
Izabela Janiszewska
7.8/10
Każda rodzina ma swoje sekrety, ale ta skrywa ich więcej niż inne.Anna i Mikołaj wiodą wspaniałe życie. Ona pisze książki, on prowadzi kawiarnię. Mają piękny dom i cudowne dzieci. Niemal każdy chciał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Noc kłamstw to nie tylko thriller psychologiczny, w którym pisarka zabiera czytelnika w mroczny świat ludzkich kłamstw, manipulacji, lęków i obsesji, ale też z intersująca powieść z wątkami kryminaln...

@emol @emol

Izabela Janiszewska to autorka doskonale przyjętych thrillerów takich jak "Niewybaczalne", "Apartament", "Ludzie z mgły" czy "W szponach", a także bestsellerowej trylogii kryminalnej "Wrzask", "Histe...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie