Złamana laleczka recenzja

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki

Autor: @distracted_by_books ·2 minuty
2023-03-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dziś, ponownie, przychodzę do Was z opinią po moim pierwszym spotkaniu z nowym dla mnie piórem. Tym razem nie jest to debiut, ale nie miałam okazji wcześniej czytać książki napisanej przez Autorkę.
Zachęcona hipnotyzująca okładką oraz opisem, który wywołał moje ogromne zainteresowanie, postanowiłam sprawdzić co i jak.

Aria to dziewczyna, która mieszka ze swoim starszym bratem, toczy zwyczajne życie. Wszystko musi się zepsuć... Po tym, gdy na imprezie pokłóciła się ze swoim przyjacielem, zostaje uprowadzona. Staje się marioneteką w rękach ludzi, z którymi żadna kobieta nie powinna się kiedykolwiek spotkać... To, przez co będzie musiała przejść, obedrze ją z jakichkolwiek nadziei...
Już na samym początku pojawia się wiele pytań. Kto stoi za porwaniem? Dlaczego trafiło właśnie na nią? Czy komuś zawiniła? No i najważniejsze - w czyje ręce trafi?

To nie jest kolorowa opowieść. Przeładowana została trudnymi scenami, co powinno być dla czytelnika oczywistym faktem, ze względu na tematykę, jaka została tu poruszona. Sam motyw porwania nie jest ciężki, jednak handel żywym towarem nadal wywołuje bardzo skrajne emocje w świecie książkowym. Zdecydowanie nie jest to historia dla młodych czytelników, uważam, że zasługuje na miano "osiemnaście plus". Cóż, zdecydowanie nie jest dla wrażliwych osób. Pojawia się tu wiele momentów, w których kobiety są krzywdzone, poniżane.
Opisane sytuacje, chociaż stanowią fikcję literacką, potrafią dogłębnie poruszyć całym wnętrzem. Porywacze nie należą do tych, którzy zamykają w złotej klatce. Są bezlitośni, przepełnieni nienawiścią i brakiem jakichkolwiek skrupułów. Złamanie - to właśnie ich cel.

To, co zawsze razi mnie w książkach, to notoryczne powtarzanie imion bohaterów. Niestety to nie zostało tutaj pominięte. Może wychodzę na czepialską, ale przez większość tekstu, było można ich po prostu nie używać (zwłaszcza, że rozdziały rozpoczynały się imionami, więc czytelnik doskonale zdaje sobie sprawę z tego, o kim aktualnie czyta). W pamięci niestety też utkwi mi wyrażenie "przewrócił uszami" - takie niedopatrzenie redakcyjne.

Natomiast, dostałam od fabuły to, czego oczekiwałam i to zdecydowanie sprawia, że z chęcią sięgnę po kolejną część tej historii. Zakonczenie zostawiło kolejną dozę niepewności i strachu, więc można się spodziewać, że kolejna przeprawa, przez którą przyjdzie przejść bohaterce, będzie równie trudna i mroczna, co ta. Książka na pewno jest idealną lekturą dla osób, które tak jak ja, lubią trudne, kontrowersyjne tematy.

Warto dodać, że jest dosyć cienka, co sprawia, że będzie idealna na wolną chwilę. Do tego - wciąga - a to daje podwójnie szybkie tempo czytania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złamana laleczka
Złamana laleczka
Katarzyna Piątek
8.1/10

Aria została porwana. Jej nowym domem miała stać się maleńka i cuchnąca, betonowa cela. Cela, w której za łóżko miał jej posłużyć brudny materac, zaś za toaletę wiadro. W oczach oprawców nie była już...

Komentarze
Złamana laleczka
Złamana laleczka
Katarzyna Piątek
8.1/10
Aria została porwana. Jej nowym domem miała stać się maleńka i cuchnąca, betonowa cela. Cela, w której za łóżko miał jej posłużyć brudny materac, zaś za toaletę wiadro. W oczach oprawców nie była już...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Istnieją pewne procedery, które pomimo upływu lat, zmiany ustrojów, postępu cywilizacji i rozwoju ogólnej świadomości społecznej, nadal istnieją, choć są przez wszystkich potępiane. Jednym z nich jes...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. Jestem pozytywnie zaskoczona historią, choć fabuła książki choć wpisana na stronach jako obyczajowo, romans jest bardziej z natury mrocznej. Czy ...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Pozostałe recenzje @distracted_by_books

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem właśnie w takim wydaniu. Demon, który podaje się ...

Recenzja książki Sytri
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie da sobą pomiatać, a jej cięty język może przysporz...

Recenzja książki Invictus boss

Nowe recenzje

Królowa Nocy
Nawiedzony teatr, zjawy i pewien chłopiec…
@ksiazkiagi:

Dwunastoletni Viktor wraz z mamą przeprowadzają się z Paryża do Helsinek. Chłopiec tęskni za swoim starym domem, a na d...

Recenzja książki Królowa Nocy
Śladami Amber
Nie było jej bez niego
@WioletaSado...:

"Po tamtym wieczorze nie było jej bez niego". Podobnież miłość jest chwilowym szaleństwem, ale czasami to szaleństwo ...

Recenzja książki Śladami Amber
Morderstwo w hotelu
Uroczystość otwarcia hotelu, koncert rock'n'rol...
@burgundowez...:

„Morderstwo w hotelu” to czwarta część serii Merryn Allingham o Florze Steele, właścicielce księgarni i samozwańczej de...

Recenzja książki Morderstwo w hotelu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl