Morderca na plebanii recenzja

„Morderca na plebanii czyli klasyczna powieść kryminalna o wdowie, zakonnicy i psie (z kulinarnym podtekstem).”

Autor: @ReniBook ·2 minuty
2020-09-09
Skomentuj
1 Polubienie
Pierwszy Listopada był dla aptekarzowej bardzo pracowity. Gdy zegar wybił piątą rano z zapałem usunęła opadłe na płytę nagrobka listki. Nawet po ciemku widać było bijący z pomnika blask. W końcu trzydniowa praca w dniu dzisiejszym musiała zostać nagrodzona.
Gdy wdowa po Stanisławie opuszczała już bramy cmentarza z uśmiechem na ustach, gdyż praktycznie cały plan pokazania się w odpowiednim świetle został wykonany, natknęła się na siostrę Tomaszę.
Ta ubrana jak zawsze w swoje szaty z zapałem zaczęła swoje przemówienie na temat (o zgrozo) feminizmu.
Gdy wydawało się iż dobrowolnie nie przestanie mówić, aptekarzowa sięgnęła po ciężką oręż rzucając się w objęcia zdumionej siostrzyczki.
Ten właśnie widok ukazał się pani Małgorzacie, która zawołała obie kobiety do kuchni na plebanię.
Aptekarzowa dumna usiadła na krześle czekając na pochwały pod swoim (skromnym - a jakże) adresem.
Okazało się, że Małgorzata potrzebuje detektywa i do tej roli wybrała same znakomitości czyli sióstr Tomaszę i Karolinę Morawiecką.
Przyjaciółka zdesperowanej Małgorzaty - Marta Dobrowolska z Wielmoży wyznała iż chce wyznać proboszczowi coś o tajemniczej zbrodni, którą to ktoś popełnił, a ona dzielnie dzierżyła w sekrecie.
Zaintrygowana aptekarzowa już kolejnego dnia ruszyła wte pędy przesłuchiwać panią Dobrowolską.
Gdy podeszła do drzwi z zapałem zapukała, jednak cisza która jej odpowiedziała bardzo ją zdenerwowała. To co wydarzyło się później było całkowicie niezaplanowane, jednak suma sumarum Pani Marta jakoś przetrwała wszystkie zabiegi aptekarzowej, która wezwała nawet lekarza, gdyż okazało się, że starsza pani jest przeziębiona. Gdy wydała wszelkie dyspozycje okolicznym sąsiadom usatysfakcjonowana ruszyła do domu.
Następnego ranka telefon od Siostry Tomaszy zburzył cały jej spokój.
Przyjaciółka Małgorzaty odeszła z tego świata...
Jak to możliwe przecież jeszcze wczoraj wydawało się, że to tylko przeziębienie.
Aptekarzowa niczym Herkules Poirot postanowiła przyjrzeć się temu bliżej, przecież nikt nie umiera tak sobie przed wyjawieniem jej wszystkich sekretów...

Drugi tom kryminalnych przygód delikatnej i subtelnej oraz powściągliwej i bardzo skromnej aptekarzowej czyli Karoliny Morawieckiej wdowy po aptekarzu😉
Ciekawa fabuła i jak zawsze kolorowi bohaterowie robią dobrą robotę.
Czarny humor autorki nie opuścił i dalej możemy się cieszyć przemyśleniami głównej bohaterki.
„Owszem, ubijana profesjonalnym mikserem śmietana była sztywna jak (nie przymierzając) świętej pamięci małżonek...”
Karolina Morawiecka (tym razem mówię o autorce) jest dla mnie mistrzynią słowa.
Posługuje się tak przepiękną polszczyzną iż z całą pewnością chociażby dlatego trzeba sięgnąć po jej książki.
Polecam serdecznie!
Czas się zabrać za tom III 😃
Przyjemnej lektury!

#lira
#renibook

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderca na plebanii
Morderca na plebanii
Karolina Morawiecka
6.9/10
Cykl: Karolina Morawiecka (wdowa po aptekarzu), tom 2

W Wielmoży umiera starsza parafianka. Zwyczajna kolej rzeczy? A może... zabójstwo idealne? I co ma z tym wspólnego zbrodnia sprzed lat? Do akcji wkracza znana ze „Śledztwa od kuchni” wdowa po aptekar...

Komentarze
Morderca na plebanii
Morderca na plebanii
Karolina Morawiecka
6.9/10
Cykl: Karolina Morawiecka (wdowa po aptekarzu), tom 2
W Wielmoży umiera starsza parafianka. Zwyczajna kolej rzeczy? A może... zabójstwo idealne? I co ma z tym wspólnego zbrodnia sprzed lat? Do akcji wkracza znana ze „Śledztwa od kuchni” wdowa po aptekar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wielmożę zamieszkiwaną przez wybitny duet śledczy, ponownie nawiedza zbrodnia. Wszyscy, łącznie z wykształconą medycznie częścią mieszkańców, orzekają, że śmierć pewnej wiekowej już kobieciny to suma...

@pod_lasem_czytane @pod_lasem_czytane

...że rozwiązywanie zagadek kryminalnych i tropienie złoczyńców to zadanie tylko dla policji? Kiedy w Wielmoży umiera starsza pani, nikt nie widzi w jej śmierci niczego podejrzanego - ot, wiek i chor...

@tea.books.fox @tea.books.fox

Pozostałe recenzje @ReniBook

Z dala od świateł
„Z dala od świateł”

Przeczytałam wszystkie książki autorki i mogę śmiało powiedzieć, że należy do grona moich ulubionych pisarzy. Z wielką wprawą konstruuje fabułę i tworzy swoich bohater...

Recenzja książki Z dala od świateł
Śmierć w głowie
Kolejna rewelacyjna pozycja Sire

Tom III Cédric Sire należy do grona moich ulubionych pisarzy. Sposób, w jaki prowadzi fabułę, jest bezkompromisowy i ma na celu wciągniecie czytelnika do stworzonego...

Recenzja książki Śmierć w głowie

Nowe recenzje

Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz