DOGGER LAND - to tytuł kryminalnego cyklu Marii Adolfsson, który został okrzyknięty mianem największego literackiego objawienia na przestrzeni ostatnich lat. To opowieść, która oczarowała, porwała sobą i zafascynowała nie tylko wymagającą, skandynawską publiczność..., ale także sympatyków inteligentnego kryminału na całym świecie. Dziś możemy poznać to dzieło także i my, gdyż oto za sprawą Wydawnictwa W.A.B. ukazuje się właśnie pierwsza odsłona tej powieściowej sagi - książka pt. "Podstęp"!
Akcja niniejszej opowieści została osadzona na fikcyjnych wyspach archipelagu Doggerland, leżącego gdzieś pomiędzy Skandynawią i Wielką Brytanią. To właśnie tam - na jednej z małych wysepek o nazwie Heimö, dochodzi do makabrycznego morderstwa. Oto bowiem rankiem, tuż po hucznie obchodzonym lokalnym święcie, zostają odnalezione zwłoki młodej kobiety. Wydarzenie to wstrząsa mieszkańcami wyspy, którzy nie mogą uwierzyć w tę tragedią. Sprawą zabójstwa zajmuje się komisarz Karen Eiken Hornby, która staje przed najtrudniejszym wyzwaniem w swojej karierze. Jak się bowiem szybko okazuje, śledztwo to prowadzi ją do wydarzeń z odległej przeszłości i tajemnic mieszkańców archipelagu...
Niniejsze dzieło szwedzkiej autorki zaprasza nam sobą do spotkania z niezwykle klimatycznym, mrocznym i inteligentnym thrillerem kryminalnym, który daje nam wszystko to, czego tylko od tego typu literatury moglibyśmy oczekiwać. Począwszy od skomplikowanej i logicznej intrygi kryminalnej, poprzez charakterną i wielowymiarową postać głównej bohaterki, a kończąc na pięknym, realistycznym i zachwycającym nas w każdym względzie, obrazie tego powieściowego świata - to właśnie te trzy kluczowe elementy, dopełnione wprawnym warsztatem pisarskim Marii Adolfsson, czynią tę książkę tak dobrą, intrygującą i udaną...
Konstrukcja fabularna powieści opiera się na ukazywaniu kolejnych wydarzeń z udziałem głównej bohaterki, która prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa młodej kobiety. Śledztwa, odkrywającego nie tylko powiązania z bliskimi jej osobami, ale też i trudną historią Heimö, o której to nikt nie chce dziś pamiętać. Akcja, choć nie pędzi z zawrotną prędkością, krok po kroku podnosi napięcie tej relacji, dzieli się na poboczne wątki, by po czasie ponownie łączyć się w spójną i bardzo zaskakującą całość. To niezwykle mroczny, duszny i niepokojący klimat, szczypta najprawdziwszego strachu, jak i też liczne fabularne zwroty, z których najokazalszy stanowi finał tej opowieści. Co ważne, zarówno wątek stricte kryminalny, jak i spojrzenie na prywatne kwestie z życia Karen, są tu ukazane w równie interesującym stylu.
Co możemy powiedzieć o głównej bohaterce - komisarz Hornby? Z pewnością to, że jest ona niezwykle wyrazistą, charakterną, potrafiącą nas wielokrotnie zaskoczyć, jak i też interesującą, postacią. To znakomita policjantka, którą cechuje wielka inteligencja oraz niezłomność i upartość w dążeniu do poznania prawdy. O wiele gorzej wygląda jej prywatne życie, w którym nie brak skomplikowanych romansów, uzależnienia od alkoholu, czy też choćby traumatycznych wspomnień z przeszłości. Ważne wydaje się także to, że jest ona kobietą, co w przypadku współczesnej kryminalnej literatury, nie jest wciąż czymś częstym. I ma w sobie ta bohaterka coś takiego, co każe nam śledzić jej losy z wielkim zainteresowaniem, jak i też darzyć wielką dozą sympatii, choć poważnie zirytować nas także ona potrafi.
Nie sposób nie zachwycić się obrazem miejsca akcje tej książki - wysp archipelagu Doggerland. To wiecznie spowite mgłą, targane wiatrem i skąpane w deszczu surowe tereny, gdzie to wiodą swoje spokojne życie naprawdę twardzi osadnicy. I tak, jak zachwycają nas opisy przyrody, natury i siły żywiołów tego zakątka świata, tak nie mniej intrygują nas opisy codziennego życia tych ludzi, ich pracy, relacji z sąsiadami, czy też jakże specyficznej więzi wspólnoty, jaka ich ze sobą łączy. Fascynujące w tym wszystkim jest również to, że odkrywamy ten świat niejako jako pierwsi, gdyż archipelag ten sanowi fikcyjny twór autorki, która stworzyła go tylko i wyłącznie na potrzeby tego powieściowego cyklu...
Nie zabrakło tu również kwintesencji skandynawskiego kryminału, czyli ukazania skomplikowanego śledztwa w oparciu nie o efektowność scen akcji, walki, czy też pościgów, ale właśnie na odkrywaniu tajemnic i najgłębszych zakamarków ludzkiej natury. Zło, jakie przewija się na kartach tej książki, pochodzi bowiem od człowieka i jego chorych żądzy, których to nie przedstawia w tak mroczny i zarazem realistyczny sposób żadna inna nacja pisarskich twórców, aniżeli właśnie Skandynawowie... I za to też kochamy i tak bardzo cenimy tę literaturę.
Spotkanie z powieścią "Doggerland. Podstęp", to przyjemność spotkania z literaturą mrocznego kryminału z jak najwyższej półki. Emocje, ekscytacja, niezapomniane wrażenia oraz szczypta niepokoju - to wszystko gwarantuje nam sobą lektura tej pozycji, która to mimo faktu swoich 480, upływa nam w iście błyskawicznym tempie. To książka, którą można określić mianem porywającego "czytadła", co też niechaj stanowi największy komplement pod jej adresem. Tym samym też gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł, zaś sama wyczekuję z wielką niecierpliwością premiery drugiej części tego cyklu.