Mrok recenzja

Bardzo lubię serię z komisarz Olgą Balicką i z niecierpliwością czekam na kolejne książki. Jestem ciekawa, co słychać u moich ulubionych bohaterów.
"Mrok" to już piąta część serii kryminalnej z komisarz Olgą Balicką i jej mężem Kornelem Mureckim
Niespokojny lot nad terytorium Albanii okazuje się początkiem tragicznych wydarzeń. Bezpośrednio po wylądowaniu młode polskie małżeństwo z dzieckiem zostaje porwane, a albańska mafia szykuje zamach na jednego z najważniejszych polityków. W tym samym czasie na urlopie przebywa Olga z Kornelem. Niespodziewanie zostają oni wmieszani w te sprawy kryminalne.

W tym samym czasie w Jeleniej Górze ekipa Olgi próbuje chwytać seryjnego dusiciela, który ciągle śmieje im się prosto w twarz.
Czy sprawy, które toczą się jednocześnie w dwóch różnych miejscach łączy wspólny mianownik?

Katarzyna Wolwowicz stworzyła fantastyczny kryminał pełen tajemnic, zagadek, intryg i niebezpieczeństw. To trzymająca w napięciu historia. Zostałam wciągnięta w wir tragicznych wydarzeń już od pierwszej strony. Nie mogłam oderwać się od czytania. Akcja rozgrywa się na dwóch kontynentach. Jest bardzo dynamiczna. Na każdym kroku czai się niebezpieczeństwo. Gęsta, mroczna atmosfera towarzyszy czytelnikowi podczas lektury. Kryminalna zagadka seryjnego dusiciela przetykana jest skomplikowaną sprawą rozgrywającą się na terytorium Albanii. Z zapartym tchem śledziłam postępy w śledztwach i rozwój wydarzeń w sprawie seryjnego Dusiciela, próbując odgadnąć motywy sprawcy. Z zaciekawieniem obserwowałam działania policji oraz głównych bohaterów. Zostali oni idealnie wykreowani. Poznaliśmy ich problemy, rozterki. Wspólnie z nimi wszystko przeżywałam. Odczuwałam emocje, jakie im towarzyszyły. Ratowanie dziecka, przemoc, albańska mafia... To na tym skupiają się w prowadzonych śledztwach w Albanii.
Czy Hieronim Włodawski, nieuchwytny dusiciel, grający na nosie jeleniogórskiej policji ma z tym coś wspólnego ? Zapraszam do lektury "Mroku"
To był świetnie spędzony czas z lekturą. Książka dostarczyła mi mnóstwo emocji. Jestem ciekawa kolejnych książek Katarzyny Wolwowicz.


Dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło za możliwość przeczytania książki i napisania recenzji