Mursz recenzja

Mursz

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2021-12-02
Skomentuj
5 Polubień
Las obciążony krwawą historią oraz przeszłością wypełnioną pradawną magią staje się miejscem, w którym kobieta ginie w pożarze. Policja uznaje to za wypadek, ale nie każdy podziela ich zdanie. Rok później wśród drzew ginie kolejna kobieta, a obie sprawy w jakimś stopniu zdają się być połączone. Rozwiązać zagadkę stara się Pola, która dopiero wyszła ze szpitala psychiatrycznego i potrzebuje czegoś, czym mogłaby zająć myśli, by nie tonąć w tęsknocie za zmarłymi bliskimi. W sprawę zostaje wmieszana przez znajomą, która wie więcej, niż odważyła się powiedzieć policji, ale przez próbę samobójczą znajduje się w śpiączce, gdy lawina wydarzeń już ruszyła.

Ewa Przydryga lubi bawić się czasem (tym razem równolegle przebiegają jego trzy płaszczyzny) i lubi krzywdzić bohaterów, dzięki czemu dużo tutaj ich emocji. W ich towarzystwie stopniowo odkrywane są kolejne zagadki, a my mamy szansę przyjrzeć się trzem kobietom. Matce, która dopiero straciła pracę w szkole i wraz z córką zmuszona jest się przeprowadzić do miejsca, gdzie przeszłość staje się zbyt wyraźna. Jutuberce, której partner lubi pieniądze, a wyrzuty sumienia od lat nie dają jej spokoju. Oraz kobiecie, która straciła syna i męża, a którą lepiej mogliśmy poznać w powieści „Topieliska". Niestety tutaj została potraktowana po macoszemu, choć jest jedną z najważniejszych bohaterów. I chyba to stanowi dla mnie największy minus powieści. Pola jest istotna, ale nijaka i gdyby nie znajomość poprzedniej części (a przy czytaniu „Murszu" wcale nie odczułam, by znajomość ta była konieczna) nie wiedzielibyśmy o niej prawie nic. „Mursz" więc wypadłby lepiej w moich oczach, gdyby nie był kontynuacją „Topieliska", ale wciąż podczas lektury świetnie się bawiłam. Ewa Przydryga swoim lekkim stylem i ciężkim klimatem potrafi mnie zaczarować. Trudno jest mi się oderwać od jej słów i trudno jest mi nie poczuć więzi z bohaterami. W dodatku zawsze udaje jej się mnie czymś zaskoczyć i nigdy nie mogę być pewna zakończenia. Dlatego, pomimo drobnych zgrzytów, thrillery Przydrygi cieszą się moją szczególną sympatią, a ich lektura zawsze jest dla mnie absorbującą przygodą. Dopiero skończyłam jej kolejną powieść, a już niecierpliwie wypatruję następnej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-28
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mursz
Mursz
Ewa Przydryga
7.8/10

Las, który odcisnął krwawe piętno na życiu okolicznych mieszkańców, przypieczętuje także jej los… Pola z trudem usiłuje wrócić do nowego życia bez męża i syna. Po zakończeniu terapii regularnie kore...

Komentarze
Mursz
Mursz
Ewa Przydryga
7.8/10
Las, który odcisnął krwawe piętno na życiu okolicznych mieszkańców, przypieczętuje także jej los… Pola z trudem usiłuje wrócić do nowego życia bez męża i syna. Po zakończeniu terapii regularnie kore...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przedstawiam Wam znakomity thriller psychologiczny pt. "Mursz" autorstwa Ewy Przydrygi. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Muza Pola z Kasandrą leczyły się w tym samym ośrodku psychiatrycznym, zapr...

@Czytajka93 @Czytajka93

"Mursz" Ewa Przydryga Cykl: Pola Szulc (tom 2) Wydawnictwo: Muza Gatunek: thriller Ilość stron: 352 Rok wydania: 2021 Fabuła: Pola z trudem usiłuje wrócić do nowego życia bez męża i syna. Po za...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Szczury Wrocławia. Dzielnica
Śmierć czyhająca na każdej dzielnicy
@elutka_a:

Sierpień 1963, Wrocław Wielkie miasto nieznikające z nagłówków gazet w Polsce, jak i całej Europie. Mimo skrupulatnych...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
Vendetta
Vendetta
@mrsbookbook:

Mia Caruso jest młodą kobietą, chwilę przed swoimi urodzinami dowiaduje się, że jej ojciec jest gangsterem. Jakby tego ...

Recenzja książki Vendetta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl