Krótki lot motyla bojowego recenzja

Myślę więc jestem żołnierzem

Autor: @fprefect ·3 minuty
2019-11-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
 Wreszcie wybrałem się na tek krótki lot, bo już od dłuższego czasu miałem na niego chrapkę. Więc jak tylko zobaczyłem go w dość rozsądnej cenie, natychmiast zakupiłem i zacząłem czytać. 

 EUGeniusz Dębski jak mało kto opanował sztukę posługiwania się złośliwą ironią. W tej sprawie trzeba mieć wyczucie, żeby nie przedobrzyć i Dębski je ma. Udowodnił to w serii o Yatesie i tu też mnie nie zawiódł. Kiedy trzeba dialogi nie pozbawione są ironii, a kiedy byłoby to nie na miejscu rozmowy są prowadzone na poważnie. Opisy postaci też raz ją zawierają, a kiedy byłaby zawadą i raczej powodowałaby wymuszony uśmiech, autor bez problemowo się jej pozbywa.

 Człowiek ze swoim rozumkiem jest istotą ciągle dążącą do samozagłady w ten czy w inny sposób. Dębski tą idée fixe ludzkości przenosi w wyższe stany świadomości. Walczy się wszystkim co zdoła się wymyślić i to w znaczeniu dosłownym, ponieważ walka odbywa się w umysłach walczących ze sobą. Nasi to espy, nie wiem czemu tak, może autor lubi Hiszpanię, albo może chciał podkreślić, że w przyszłości Ameryka będzie hiszpańskojęzyczna ;) 

 A zaczęło się jak zwykle dość niewinnie, naukowcy zaczęli badać tą strefę i nagle ich telepata został zaatakowany, za pierwszym razem skończyło się tylko na strachu i wszyscy pomyśleli, że to może jakiś wypadek, ale drugi raz był tragiczny w skutkach. Stworzono więc jednostkę wojskową do walki na polu już nie chwały ale myśli. Nikt co prawda nie wie z kim walczy, tym bardziej o co toczy się ta wojna i czy to w ogóle jest wojna. 

 Same bitwy potraktowane są dość zdawkowo, uwaga autora jest skupiona na tych dziwnych „żołnierzach”, ich zachowaniach, uczuciach, interakcjach z otoczeniem i to nie tylko w jednostce ale jeszcze przed wstąpieniem do niej. Można ich polubić albo nie, ale czuć w nich życie, i tu dostrzegam pierwsze potknięcie Dębskiego w postaci przydzielonego do jednostki „prawdziwego” żołnierza. Został on potraktowany dość sztampowo, trep sztywno trzymający się regulaminu i z amputowanym w koszarach poczuciem humoru, a jak z dalszej treści się dowiemy także rozumu. Postać ta, na tle reszty uwiera jak kamyk w bucie, niby nie jest to groźne ale przy dłuższej drodze może zrobić krzywdę.

 Nie mogę też dojść w jakim czasie dzieje się treść książki, bo tak dość ogólnikowo potraktowana sytuacja geopolityczna wskazuje na niedaleką przyszłość, zaś zachowania bohaterów wskazują na niedawną przeszłość. W purytańskich Stanach, osoba paląca przy niepalących, na dokładkę w miejscu pracy i to jeszcze przy osobie cierpiącej na wszelkiego typu alergie, to skończyłoby się procesem jak nic. 

 O ile początek jak i główna treść moim zdaniem jest bez zarzutu, to końcówka mnie nieco rozczarowała, jakaś taka niedopracowana. Nie ustrzegł się też nasz euro geniusz, moim zdaniem, kilku błędów, i to właśnie w końcówce. Walki odbywały się tylko w systemie jeden na jednego, nie można było połączyć sił, za wyjątkiem braci bliźniaków, którzy to umieli, i pod koniec udało się to jeszcze parze głównych postaci. Zaś wroga wszystkich osób obdarzonych nadnaturalnymi zdolnościami udaje się głównemu bohaterowi pokonać przy współpracy i to z wrogim espem. Uciekać z pola walki umiała tylko ukochana naszego bohaterskiego kapitana, ale nie umiała tej umiejętności przekazać innym członkom oddziału, zaś w ostatnich akapitach uciekają wszyscy przeciwnicy, jak i kiedy zdołali się tego nauczyć ? Na szczęście te michałki nie rażą zbyt mocno.

Dałbym tej książce mocne 6,5 jak będziesz miał okazje to przeczytaj :) 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krótki lot motyla bojowego
2 wydania
Krótki lot motyla bojowego
Eugeniusz Dębski
6.8/10
Seria: Asy Polskiej Fantastyki

Motyl żyje krótko. Motyl bojowy, czasami ledwie mgnienie... A wszystko przez świat, który potrzebuje wojen. Bez nich nie ma przecież postępu Weź dziecko, zabij jego niewinność i zrób z niego żołnierza...

Komentarze
Krótki lot motyla bojowego
2 wydania
Krótki lot motyla bojowego
Eugeniusz Dębski
6.8/10
Seria: Asy Polskiej Fantastyki
Motyl żyje krótko. Motyl bojowy, czasami ledwie mgnienie... A wszystko przez świat, który potrzebuje wojen. Bez nich nie ma przecież postępu Weź dziecko, zabij jego niewinność i zrób z niego żołnierza...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @fprefect

Jutro nie nastąpi
Wyrób książkopodobny

Nie wszyscy pamiętają czasy wyrobów czekoladopodobnych (jak chcecie poznać smak i konsystencję owych, to kupcie sobie nowe czekolady i batoniki Wedla). Z grubsza przypom...

Recenzja książki Jutro nie nastąpi
DonnerJack
Ty mi tu mitu tumanie nie nituj

Kiedyś Słońce było bogiem. Teraz wiemy, że jest termonuklearnym reaktorem chłodzonym kosmosem (swoją drogą muszą tam panować niezłe przeciągi jak te kilka miliardów gala...

Recenzja książki DonnerJack

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało