"Zastanawiam się, czym właściwie jest niksen. I czy mogłabym jakoś tę sztukę praktykować. Zaczęłam intensywnie szukać informacji i odkryłam, że zwykle nicnierobienie może przynieść ogrom korzyści, zwłaszcza osobom takim jak ja, przytłoczonym obowiązkami. Na niksen naprawdę warto zwrócić uwagę."
"Niksen to nie jest luksus - to konieczność. Organizm go potrzebuje. Mózg go potrzebuje, żeby mógł lepiej funkcjonować. Po niksenowej przerwie będziemy nie tylko bardziej wypoczęci, lecz także zaczniemy jaśniej myśleć, zdołamy stawić czoło dalszym wyzwaniom. Oto prawdziwa potęga niksenowania."
Moja ocena:
Niksen niczego od ciebie nie chce i nic nie wymaga. Niczego nie potrzebujesz i dosłownie możesz nic nie robić. Nie musisz nic kupować, wprowadzać żadnej diety, ustalać planu ćwiczeń. Po prostu zw...
Książka "Nowe fikołki Pana Pierdziołki" składa się z dwóch części. Pierwsza, pod tytułem "Ence - pence", to zbiór znanych niemal wszystkim wyliczanek, które były nieodzo...
Recenzja książki Nowe fikołki Pana Pierdziołki„Drzewa” to niezwykle emocjonująca lektura. Jednak nie jest to książka tylko o drzewach, chociaż można wywnioskować tak z tytułu. To po raz pierwszy wydany w Polsce zbió...
Recenzja książki DrzewaJeżeli mielibyście wyobrazić sobie spotkanie nas, Ziemian, z pozaziemską cywilizacją, to jak myślicie, jakie ono by był...
Recenzja książki Azarra„Zdrowie bez wymówek. Przewodnik po diecie, badaniach i terapii hormonalnej dla kobiet i mężczyzn” Niech zdrowie będzi...
Recenzja książki Zdrowie bez wymówekLubie książki Penelope Ward i Vi Keeland, więc jak się pojawiła kolejna, musiałam po nią sięgnąć. "Dziewczyna na jedną ...
Recenzja książki Dziewczyna na jedną noc