Pod taflą recenzja

Na morza dnie

Autor: @klasykiemjestem ·1 minuta
2021-04-08
Skomentuj
1 Polubienie
"Pod taflą" opowiada historię wszystkim znaną i przez wielu lubianą. Jest no nowa wersja baśni o małej syrence, tym razem w odsłonie dla starszych odbiorców.

Porusza tematy będące teraz, można powiedzieć, na czasie: feminizm, problem przemocy, gwałty, wagę własnego zdania, siostrzaną miłość. Główna bohaterka, jak przystało na silną młodą dziewczynę walczy o siebie i swoje marzenia, aż wreszcie zaczyna rozumieć, że to nie ona w tym wszystkim jest najważniejsza. Czy to wszystko już było? Oczywiście. Czy jest to przepis na dobrą książkę (szczególnie dziś)? Jak najbardziej. W takim razie wydawałoby się, że ta pozycja to sukces. Otóż...Nie. Gdyby złożyć całość do kupy mogłoby wyjść z tego coś ciekawego, jednak największym jej problemem jest sposób w jaki została napisana. Mam wrażenie, że autorka nie poradziła sobie ze wszystkimi pomysłami, niewiele rozwinęła, nie udało jej się porwać czytelnika. Mnie osobiście miejscami lektura nudziła, nie ze względu na brak akcji, ponieważ ona cały czas tam jest. Sęk w tym, że jest nijako poprowadzona. Autorka wywróciła do góry nogami to, co znamy z pierwotnej baśni, bohaterowie, którzy byli dobrzy są źli, a świat ludzi jest tak samo zepsuty jak świat podwodny. I chociaż jest to zabieg ciekawy, znowu nic konkretnego za nim nie idzie.

Problem miałam również z samą małą syrenką, Gają, która przez całą książkę nie zaskarbiła sobie mojej sympatii. Chociaż próbowałam, nie udało się. Dziewczyna walczy, stara się, a mimo to gubi się w tle. Czasami przerywałam lekturę i zadawałam sobie pytanie: jak to możliwe, że jej nie lubisz? Ba, jak to możliwe, że polubiłaś żadnej z postaci? Dokładnie. Żadnej. Przyznam szczerze, że zdarzyło mi się to pierwszy raz, zawsze jest ktoś kogo przynajmniej lubię i ktoś kogo chciałabym spalić na stosie, wskrzesić i zakopać żywcem. Zresztą ma tak zapewne każdy. Tymczasem tutaj zero uczuć.

Gdybym miała się jednak zastanowić nad tym, czy poleciłabym tą książkę innemu czytelnikowi, powiedziałabym, że tak. Nie dlatego, że jest dobra, ale ze względu na tak inne ujęcie znanej baśni. Jest jak najbardziej ciekawe, choć mało porywające.

Jedno muszę jednak pochwalić. "Pod taflą" ma jedną z najpiękniejszych okładek jakie w życiu widziałam. Tylko, że w tym przypadku sprawdza się bardzo znane wszystkim powiedzenie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod taflą
Pod taflą
Louise O'Neill
7.2/10

Głęboko pod taflą zimnego, wzburzonego morza żyje Gaia, syrena, która marzy o świecie bez dworskich zasad i ojcowskich nakazów. Gdy buntuje się po raz pierwszy i wypływa na powierzchnię, spotyka chł...

Komentarze
Pod taflą
Pod taflą
Louise O'Neill
7.2/10
Głęboko pod taflą zimnego, wzburzonego morza żyje Gaia, syrena, która marzy o świecie bez dworskich zasad i ojcowskich nakazów. Gdy buntuje się po raz pierwszy i wypływa na powierzchnię, spotyka chł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Retelling, którego się zupełnie nie spodziewałam. Mała syrenka to jedna z moich ulubionych baśni i jakże dziwnie się czułam czytając jej mroczną odsłonę. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. His...

@Bookinka @Bookinka

"Pod taflą" Louise O'Neill to opowieść o syrence Gai, która marzy o świecie, w którym jej głos będzie brany pod uwagę, a brak ojcowskich nakazów będzie widoczny. Gdy buntuje się po raz pierwszy, wypł...

@topoczytane @topoczytane

Pozostałe recenzje @klasykiemjestem

Most Ikara
Most Ikara

„Most Ikara” to historia niezwykła, pełna emocji, to historia, w której został zawarty ogrom smutku, bezsilności, krzywdy, trudnej codzienności. Czasem nie zdajemy sobie...

Recenzja książki Most Ikara
Sezon drugi
Reality show dla odważnych

Było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Nie oczekiwałam zbyt wiele, jak zawsze zresztą, gdy sięgam po coś nowego. Po pierwszych stronach zrozumiałam jednak, że bę...

Recenzja książki Sezon drugi

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie