Na Zachodzie bez zmian recenzja

Na zachodzie bez zmian

Autor: @nenya89 ·2 minuty
2012-02-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Na zachodzie bez zmian", zanim stało się moją lekturą obowiązkową na egzamin z Dwudziestolecia Międzywojennego, cierpliwie zajmowało swoje miejsce na liście do przeczytania. Na egzamin nie zdążyłam. Zostało mi 80 stron, które pochłonęłam w czasie międzysemestralnej przerwy. O książce można powiedzieć wiele, ale najważniejsze wydaje się być antywojenne przesłanie. Przesłanie, które niestety nie zostało wysłuchane przez przyszłe pokolenia...
Akcja toczy się wokół grupy przyjaciół ze szkoły. Początek wojny przerwał ich młodzieńczą beztroskę. Za namową nauczyciela, budzącego w nich patriotyczne uczucia, zdecydowali się na wstąpienie do wojska. Ale bohaterów poznajemy już na froncie, jako pełnoprawnych żołnierzy.
Perspektywa jednego z chłopców, Pawła, nadaje całej książce realizmu, wywołuje większe współczucie. Opis kolejnych dni na froncie przeplatany jest walką z wrogiem, odpoczynkiem, oczekiwaniem, strachem przed pociskiem czy palącym płuca gazem. Nie brakuje to zwykłych niezwykłych dni, gdy w huku oddalonej walki, żołnierze grają w karty czy kombinują jak zdobyć pożywienie.
Paweł i jego towarzysze, pomimo młodego wieku, są weteranami. Potrafią odnaleźć się w prawie każdej wojennej sytuacji, znają odgłosy pocisków, potrafią przewidzieć ich lot. Nie dają też zastraszyć się wyższym oficerom, walczą o jedzenie dążąc do zwiększenia swoich szans na przeżycie. Oprócz okropieństwa wojny, najbardziej wstrząsającym wątkiem, jest przepustka do domu.
Bohater, zaprawiony w tylu bojach, nie potrafi odnaleźć swojego miejsca w rodzinnej miejscowości. Dom staje się utrapieniem, gdzie ciężko chora matka podąża za synem współczującym wzrokiem. Ulice stają się niebezpieczne poprzez możliwość spotkania kogoś, kto wie, że Paweł jest w wojsku. Młody mężczyzna nie jest w stanie znieść dysput o wojnie, narzekania sąsiadów na brak postępów na froncie oraz na pouczających rozprawach, jak tę wojnę należy prowadzić. Jak zbawienie traktuje kończącą się przepustkę i powrót do przyjaciół rozumiejących go jak nikt inny.
Wojna zbiera straszliwe żniwo. Każdy żołnierz walczy, ale wiedza, że zabija swojego brata, tak samo jak on zmuszonego do zabijania, rujnuje psychikę każdego, nawet najsilniejszego człowieka. Końca bratobójczej walki oczekuje się tutaj z pewną obawą. Jak bowiem powrócić do normalnego życia widząc tyle zła?
"Na zachodzie bez zmian" miało ukazać jaką katastrofą jest wojna. Jeśli nawet uda się ją przeżyć, perspektywa powrotu do spokojnej rzeczywistości, zdaje się nie być zachęcającą. Bo jak, będąc mięsem armatnim, narzędziem w rękach władcy, uwierzyć w siebie i lepszą przyszłość?
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na Zachodzie bez zmian
10 wydań
Na Zachodzie bez zmian
Erich Maria Remarque
8.8/10

Powieść "Na Zachodzie bez zmian" należy do najgłośniejszych dzieł literatury XX wieku. Jej bohaterowie, podobnie jak sam autor, należą do „straconego pokolenia”: pokolenia, którego młodość przepadła ...

Komentarze
Na Zachodzie bez zmian
10 wydań
Na Zachodzie bez zmian
Erich Maria Remarque
8.8/10
Powieść "Na Zachodzie bez zmian" należy do najgłośniejszych dzieł literatury XX wieku. Jej bohaterowie, podobnie jak sam autor, należą do „straconego pokolenia”: pokolenia, którego młodość przepadła ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Na Zachodzie bez zmian” należy do nurtu literatury pacyfistycznej i skupia się na czasach I wojny światowej. Grupa licealistów przygotowujących się do matury udaje się na front za namową głównie jed...

@krolowaliteratury @krolowaliteratury

I Wojna światowa nie istnieje w polskiej świadomości na tych samych zasadach co w Europie Zachodniej. Dla nas i dla innych środkowoeuropejskich narodów ten konflikt był krwawą drogą do niepodległości...

@Mackowy @Mackowy

Pozostałe recenzje @nenya89

Pieśń łuków. Azincourt
Cudowna!

25 października 1415 roku pod Azincourt rozgorzała jedna z najważniejszych bitew wojny stuletniej. Krwawa i nierówna walka wydawała się dla Anglików przegraną. Francuzi p...

Recenzja książki Pieśń łuków. Azincourt
TYGRYSIE WZGÓRZA TW
Tygrysie wzgórza

Kiedy w bibliotece widzi się książkę, o której pisał co drugi blog, to nie ma się nad czym zastanawiać. Gdy więc zobaczyłam Tygrysie Wzgórza na półce, szybko zgarnęłam je...

Recenzja książki TYGRYSIE WZGÓRZA TW

Nowe recenzje

Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
© 2007 - 2024 nakanapie.pl