Jeszcze w zielone gramy recenzja

Nadzieja umiera ostatnia

Autor: @beata.stefanek ·1 minuta
2021-10-08
Skomentuj
1 Polubienie
"Jeszcze w zielone gramy" to nie jest prosta książka, ale na pewno wartościowa. Znajdziemy w niej całą gamę uczuć, które wpływają na jej odbiór.

Opowiada historię małżeństwa, Edyty i Seweryna, które od wielu lat, bez skutku, stara się o powiększenie swojej rodziny. Wydawać by się mogło, że mając pieniądze, miłość, dobrą pracę, stabilizację i bliskich, do których można się zwrócić mamy wszystko. Jednak z własnego doświadczenia wiem, że często w życiu brakuje nam dopełnienia, którym w tym przypadku jest dziecko.

Przyznam, że książkę czytałam bardzo długo jak na moje standardy. Nie było to jednak powodowane brakiem zainteresowania fabułą, a wręcz przeciwnie. Emocje, które towarzyszyły mi podczas czytania sprawiły, że w niektórych momentach musiałam odłożyć ją na bok, by przetrawić wszystko na spokojnie i zrozumieć postępowanie bohaterów. Ciężko czyta się książkę, która tak bardzo odzwierciedla własną rzeczywistość. Dużą rolę odegrała też zaprzyjaźniona zakonnica Nadzieja, której dyktanda dawały wiele do myślenia i pomagały uporać się z dręczącymi emocjami. Wydaje mi się, że jej słowa każdy może odnieść w jakiś sposób do siebie, za co składam wielkie pokłony w stronę autorki. Przyznajcie, że już samo jej imię kojarzy się pozytywnie z radością i wiarą w lepsze jutro.

Interesującym wątkiem jest także różnego rodzaju adopcja i to jak rodzice zastępczy potrafią przekazać swoją miłość, troskę i opiekę dzieciom, z którymi nie łączą ich więzy krwi. Książka porusza też problem domów dziecka i ich zmagań z trudną codziennością. Jak się okazuje, adopcja to nie jest prosta sprawa, a papierologia, która trwa nawet i po kilka lat, często zniechęca przyszłych rodziców do spełnienia swojego marzenia o dziecku.

Podsumowując, jest to bardzo poruszająca powieść, wymagająca od nas skupienia. Sama miałam niekiedy problem ze zrozumieniem postępowania bohaterów, jednak autorka bardzo umiejętnie tłumaczyła ich pobudki. Dzięki temu mogliśmy się z nimi utożsamić. Strata dziecka, staranie się o dzieło, adopcja i kłótnie powodowane tymi kwestiami to ciężkie tematy, ale cieszę się, że ktoś o niech pisze, w dodatku w tak piękny, poruszający sposob. Osobiście, życzę wszystkim, by spotkali w swoim życiu osobę podobną do Nadziei, która będzie potrafiła pomóc w sytuacjach bez wyjścia. Bo jak to mówią... Nadzieja umiera ostatnia.

Zdecydowanie polecam!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jeszcze w zielone gramy
Jeszcze w zielone gramy
Anna H. Niemczynow
7.9/10

Los, splatając drogi tych trojga ludzi, odmieni ich życie w sposób, jakiego żadne z nich nie było w stanie przewidzieć. Kiedy po wielu latach prób Edycie i Sewerynowi nie udaje się zostać rodz...

Komentarze
Jeszcze w zielone gramy
Jeszcze w zielone gramy
Anna H. Niemczynow
7.9/10
Los, splatając drogi tych trojga ludzi, odmieni ich życie w sposób, jakiego żadne z nich nie było w stanie przewidzieć. Kiedy po wielu latach prób Edycie i Sewerynowi nie udaje się zostać rodz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do sięgnięcia po tę lekturę skłoniły mnie dwie rzeczy, po pierwsze nazwisko autorki tak głośno zachwalane w social mediach, po drugie opis z okładki, który obiecywał piękną i poruszającą historię. K...

@coolturka104 @coolturka104

Pozostałe recenzje @beata.stefanek

Jaskinie umarłych
Hiszpańsko-polska krew

Napisać dobry kryminał, który nie będzie jedną z wielu podobnych historii i sprawi, że ciężko się będzie oderwać od czytania jest naprawdę bardzo trudnym zadaniem. W szc...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Stella. Narodziny psychopatki
Korzenie zła

Kto zna twórczość Adriana Bednarka ten wie, że nie boi się on podejmowania w swoich książkach kontrowersyjnych tematów. Szczerze mówiąc, kontrowersja to nie jest odpowie...

Recenzja książki Stella. Narodziny psychopatki

Nowe recenzje

Mój ojciec nazista
Mój ojciec nazista
@mrsbookbook:

Libby zarządza fundacją charytatywną, która wspiera kobiety znajdujące się w ciężkiej sytuacji i pomagam im w podjęciu ...

Recenzja książki Mój ojciec nazista
Wszystko, co widziałeś
Siła i honor Wolnego Miasta
@landrynkowa:

Majstersztyk, proszę państwa. „Wszystko, co widział, czego szukał, czego pragnął, okazało się jedynie szczenięcym ma...

Recenzja książki Wszystko, co widziałeś
Powiedz, żebym został
Powiedz, żebym został
@mrsbookbook:

Chloe jest młodą dziewczyną, która wychowywała się w rodzinie zastępczej. Pewnego dnia otrzymuje telefon, że jej biolog...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
© 2007 - 2024 nakanapie.pl