Naga recenzja

Ostatnio bardzo popularna stała się literatura erotyczna i powiem szczerze, że mnie też ogarnął ten "szał" :) Z ogromną przyjemnością sięgam po coraz to nowsze romanse, które są nie tylko romantyczne, ale również pikantne i momentami mocne. No cóż jestem dorosła, a w końcu wszystko jest dla ludzi...

Główną bohaterką jest dwudziestokilkuletnia Brynne Bennet. Amerykanka mieszkająca w Londynie. Jest studentką, a wiadomo jak to często u studentów bywa. Kasa się nie przelewa, a żyć trzeba więc od czasu do czasu zarabia pozując jako modelka. Ostatnio są to akty, choć nie są one ani obleśne, ani ordynarne. Brynne zgadza się jedynie na zdjęcia artystyczne zasłaniające wszystko co zasłonięte być powinno. Jedno z jej zdjęć trafia na wystawę, gdzie zakupuje je niezwykle przystojny mężczyzna, który nie tylko upatrzył sobie jej fotografię, ale również ją samą. Zaczynają się spotykać, jest pięknie, wspaniale, pożądają się nawzajem, uwielbiają spędzać ze sobą czas, wszystko idzie ku dobremu, jednak Brynne boi się angażować. Jej przeszłość daje o sobie znać, boi się opowiedzieć o niej Ethan'owi. Kiedy w końcu postanawia mu zaufać, bardziej się do niego zbliżyć, zaangażować się w ich związek, wszystko rozpada się na milion kawałków. Znowu została sama, znowu niezwykle zraniona. Teraz Ethan będzie musiał naprawdę się postarać, aby ją odzyskać...

Powieść ta jest naprawdę bardzo ciekawa. Jest to taki typowy romans z pieprzykiem. Dwoje ludzi, wzajemne przyciąganie, próby zaufania, lepsze i gorsze chwile, nieziemski seks, prawdziwa miłość i między tym wszystkim tajemnice. Ponieważ i ona i on coś ukrywali nie chcąc przyznać się do swojej przeszłości i właśnie to zniszczyło ich związek. Związek, który tak naprawdę był dopiero na początku swojego rozkwitu...

Powiem Wam, że niesamowicie podobała mi się ta książka i nie wiem dlaczego niektóre z ocen, które widziałam są tak niskie. Prawda jest taka, że opowieść jest dosyć banalna i często spotykana, pewnie i nieco przewidywalna, ale mimo wszystko jest wciągająca i wywołuje na ciele pewien dreszczyk :) Główni bohaterzy są naprawdę interesujący i sympatyczni. Ich zachowania nie drażnią i naprawdę można ich polubić. Co prawda sporo czasu jaki spędzają ze sobą wykorzystują na seks, ale to również jest opisane w atrakcyjny i wnikliwy sposób. Czasem zdarzy się jakieś bardziej wulgarne słowo, ale nie razi to wcale, przynajmniej nie mnie. Czyta się tą książkę naprawdę ekspresowo, zaczęłam czytać i ani się obejrzałam, a był już koniec... Książka jest formatowo nieco mniejsza niż zeszyt, do tego ma zaledwie 224 strony, a i czcionka nie jest jakaś malutka czy zwięzła. Dlatego wierzcie mi, moment i będziecie już po lekturze :) Jest to pierwsza część trylogii, moim zdaniem udana część i już nie mogę doczekać się kontynuacji. Może ta lektura nie jest bardzo ambitna i wymagająca, ale z pewnością można przy niej się odprężyć i miło spędzić czas.