Najlepszy powód, by żyć recenzja

Najważniejsze jest wnętrze

Autor: @Anuszka ·2 minuty
2017-10-06
Skomentuj
2 Polubienia
Istnieją różne książki – interesujące, całkiem ciekawe, nudne i zupełnie takie sobie. Ale obok tych wymienionych istnieją też książki piękne. Czym jest „piękna książka”? To taka, która pozostawia na policzkach słone ślady wzruszenia, a w duszy słodkie piętno tegoż samego. Słodkie, bo takie, jakiego nie chcemy się pozbyć. Dzisiaj o takiej właśnie książce chcę Wam opowiedzieć.

Nigdy wcześniej nie czytałam książek Augusty Docher i wielka szkoda, bo odkąd przeczytałam „Najlepszy powód, by żyć”, wiem że jest to autorka, której twórczość warto poznać. Bohaterami tej powieści są młodzi ludzie – osiemnastoletnia Dominika i dwudziestojednoletni Marcel. Ich ścieżki się przecinają, kiedy brat Marcela, Tomek, z zawodu anestezjolog, prosi Dominikę o pomoc przy napisaniu pracy naukowej. Pragnie w niej opisać ból i leczenie dziewczyny, a te nie były małe, bowiem dwa lata wcześniej nastolatka doznała poparzenia ponad połowy powierzchni swojego ciała. Tomek poznaje Dominikę w szpitalu, gdzie pracuje i gdzie trafia ona na ostry dyżur, zaraz po tym, jak zażyła zbyt dużo leków. Ona twierdzi, że to przez pomyłkę, bo zadzwoniła przecież po pogotowie; wszyscy inni jednak twierdzą, że próbowała odebrać sobie życie. Która strona ma rację? Tomek i Dominika zbliżają się do siebie i kiedy pewnego dnia mężczyzna zaprasza ją do swojego domu, dane jest jej poznać Marcela, „czarną owcę” wspaniałej rodziny Leśniewskich, jak sam o sobie mówi.

Marcel stanowi dla dziewczyny zagadkę. Jest trochę zbyt irytujący, trochę zbyt pewny siebie i... trochę zbyt pociągający, jeśli Dominika ma być ze sobą całkiem szczera. Jak to w życiu bywa, przeciwieństwa się przyciągają i już niebawem opuszczony dom Dominiki wypełni irytująca i wspaniała obecność Marcela. To on pomoże jej pokonać demony przeszłości i nauczy śmiało patrzeć w przyszłość. To właśnie Marcel pomoże jej przetrwać ten trudny okres, gdy jej ukochany tato odsiaduje wyrok w więzieniu, bowiem tak się niefortunnie składa, że to on odpowiada za wypadek Dominiki przed dwoma laty. To nareszcie on będzie przy niej, gdy będzie próbowała wybaczyć własnej matce. Ale i ona da mu wiele więcej, niż mógłby się spodziewać. Nauczy go siły i odwagi w podejmowaniu decyzji.

Tych dwoje połączy zwyczajna, najprostsza miłość. Taka, jaka zdarza się, kiedy wcale się jej nie spodziewamy. Taka, która nauczy ich oboje, że nie liczy się to, co na zewnątrz, „opakowanie”, lecz ważne jest to, co w środku. I takiej miłości, jaka połączyła dwójkę bohaterów tej pięknej, wzruszającej książki, życzę nam wszystkim, „Bo tak jest, gdy kogoś kochasz, to po całości. Nie w częściach. Rozumiesz?” Czy rozumiesz to, droga Anno, Doroto, Nikodemie, Mikołaju, (wpisz tu swoje imię)? Czy to rozumiesz? Jeśli nie, to najwyższa pora, aby w końcu to pojąć.

Na samym końcu recenzji muszę koniecznie pochwalić lekkie pióro autorki, niebywały talent w tworzeniu różnorodnych emocji, oraz jej spryt w utworzeniu otwartego zakończenia, które daje nadzieję na kontynuację tej pięknej książki. Oby tak było, bo bardzo chciałabym jeszcze kiedyś powrócić do świata Dominiki i Marcela i uwierzyć, że miłość zwycięża wszystko.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-10-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Najlepszy powód, by żyć
Najlepszy powód, by żyć
Augusta Docher
7.4/10
Cykl: Najlepszy powód, by żyć, tom 1

Wszystko trwało ułamek sekundy. Błysk ognia i nagle jestem w ognistej kuli. Dociera do mnie, że się palę. Jestem żywą ludzką pochodnią. Dominika budzi się po kilku dniach. Wie, że to był wypadek, a uk...

Komentarze
Najlepszy powód, by żyć
Najlepszy powód, by żyć
Augusta Docher
7.4/10
Cykl: Najlepszy powód, by żyć, tom 1
Wszystko trwało ułamek sekundy. Błysk ognia i nagle jestem w ognistej kuli. Dociera do mnie, że się palę. Jestem żywą ludzką pochodnią. Dominika budzi się po kilku dniach. Wie, że to był wypadek, a uk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapisałam się do DKK (Dyskusyjny Klub Książki) i dostałam do przeczytania egzemplarz “Najlepszy powód, by żyć” Augusty Docher. Rzadko sięgam po taką literaturę, ale ta przygoda okazała się ciekawym, ...

@florenka @florenka

„ Wszystko trwało ułamek sekundy. Błysk ognia i nagle jestem w kulistej kuli. Dociera do mnie , że się palę. Jestem żywą, ludzką pochodnią.” Dominika jest nastolatką, wywodzącą się z dość bogate...

@_my_book_world_ @_my_book_world_

Pozostałe recenzje @Anuszka

Świąteczna mordercza gra
Świąteczna mordercza gra

"Świąteczna mordercza gra" pokazywała mi się co chwila na Instagramie, więc kiedy dostałam propozycję barteru, musiałam go przyjąć 📖 Kocham święta 🎄 i świąteczne książki...

Recenzja książki Świąteczna mordercza gra
Tylko przetrwaj noc
Tylko przetrwaj noc

Ciemna, mroźna noc. Samochód, z którego głośników leci Nirvana. A w środku dwoje nieznajomych: dziewczyna, która ucieka przed przeszłością i poczuciem winy oraz mężczyzn...

Recenzja książki Tylko przetrwaj noc

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon