Nie całkiem białe Boże Narodzenie recenzja

Nie całkiem białe Boże Narodzenie

Autor: @lubie.to.czytam ·1 minuta
2020-12-15
Skomentuj
1 Polubienie
Świąteczny urlop w uroczym pensjonacie pośrodku lasu, tylko na reklamie ten opis wygląda dobrze i zachęcająco. Każdy z urlopowiczów skusił się na obiecywany spokój, miłą atmosferę i ciszę. Wszystko się zmienia, kiedy na kilka dni przed świętami, jedna z kobiet wynajmujących pokój znajduje martwego mężczyznę w wannie. Do akcji wkracza podinspektor z zamiłowaniem do dziwnych, a jednocześnie wyjątkowych krawatów oraz jego stary przyjaciel. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy ta sama kobieta znajduje kolejne zwłoki.
Podczas przesłuchania i sprawdzania alibi poszczególnych osób, wychodzą na jaw mniejsze bądź większe grzeszki pensjonariuszy. Nikt z obecnie zgromadzonych w pensjonacie nie jest szczery w opowieści o swojej przeszłości. Kto więc kłamie? Wszyscy, jak sam podinspektor mówi, czyje kłamstwo jest największe i najbardziej istotne? Bardzo dużo wątków i poszlak znajduje swoje miejsce w przeszłości bohaterów, mogą one jednak mocno rzutować na aktualne wydarzenia. Ile człowiek jest w stanie poświęcić dla zachowania pozorów?
"Nie całkiem białe Boże Narodzenie" nawiązuje w swojej formie oraz przebiegu akcji do książek Agathy Christie. Autorka sama wskazuje powiązania oraz inspiracje w bardziej bądź mniej widoczny sposób. Książkę czyta się dobrze, szybko, z zainteresowaniem. Podrzucane poszlaki mogą wskazywać na liczne powiązanie, nie mówiąc o niczym wprost. Kiedy Czytelnik zaczyna się domyślać, kto jest winnym zaistniałej sytuacji, czuje się w pełni usatysfakcjonowany przebiegiem policyjnych działań. Akcję charakteryzuje swego rodzaju zastój, wydaje się jakby śledztwo utknęło w miejscu, co również jest charakterystycznym elementem książek Christie.
Bohaterowie są postaciami charakterystycznymi, tworzącymi ciekawą, różnorodną zbiorowość. Nie stapiają się ze sobą, można ich łatwo rozróżnić. Każdy z nich ma coś do ukrycia, prowadzi grę, gdzie zwycięzcą może być tylko jedna ze stron. W swojej nieświadomości, a czasami świadomie i z premedytacja podrzucają tropy, które naprowadzają Czytelnika, podinspektora, detektywa oraz Olgę na właściwe tory.
"Nie całkiem białe Boże Narodzenie" podobało mi się. Jest to idealna książka na długie zimowe wieczory. Napisana lekko, w klimacie świątecznym, kryminał w stylu Agathy Christie. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-14
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Magdalena Knedler
6.6/10

Zagubiony w lesie pensjonat Mścigniew tuż przed świętami Bożego Narodzenia wypełnia się z pozoru zwyczajnymi gośćmi, z których każdy ma niebagatelne powody, by spędzić ten czas właśnie tam – w spokoj...

Komentarze
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Nie całkiem białe Boże Narodzenie
Magdalena Knedler
6.6/10
Zagubiony w lesie pensjonat Mścigniew tuż przed świętami Bożego Narodzenia wypełnia się z pozoru zwyczajnymi gośćmi, z których każdy ma niebagatelne powody, by spędzić ten czas właśnie tam – w spokoj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Fabuła z Agaty Christie (grupa obcych sobie osób w odciętym od świata miejscu plus nieboszczyk, a nawet dwa), główna bohaterka z Joanny Chmielewskiej (nieco roztrzepana, ale w kluczowych momentach wy...

@ISIA @ISIA

Ta książka czekała długo, chyba z rok, aż ją wreszcie przeczytam i pewnie nadal bym tego nie zrobiła, gdyby nie Dominika z bloga Domi czyta, która swoją recenzją nie tylko mi o niej przypomniała, ale...

@Poprawnie_napisane @Poprawnie_napisane

Pozostałe recenzje @lubie.to.czytam

Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks
Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks

Lottie dorasta - w końcu trzynaście lat to poważny wiek. "Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks" to książka w formie pamiętnika, którego autorką jest tytułowa dzi...

Recenzja książki Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks
Wyspa słońca
Wyspa Słońca

Bardzo dobrze wiecie, że nieczęsto sięgam po książki o tematyce historycznej. Staram się wychodzić ze swojej strefy komfortu i w tym przypadku absolutnie nie żałuję, że ...

Recenzja książki Wyspa słońca

Nowe recenzje

Zawsze i wszędzie
Zawsze będę kochać tę książkę
@aga.misiak3:

Ile ta książka wywołała we mnie emocji to głowa mała. Na początku książki poznajemy Grace, która akurat rozchodzi się ...

Recenzja książki Zawsze i wszędzie
Billy Summers
Wciągająca i wielowarstwowa opowieść o Billy'm ...
@burgundowez...:

Moją majówkę rozpoczęłam od książki „Billy Summers” autorstwa Stephena Kinga, która z miejsca przyciągnęła moją uwagę. ...

Recenzja książki Billy Summers
Debit
Konieczność jest matką wynalazków, ale też ojce...
@jorja:

„W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat”. Nie ...

Recenzja książki Debit
© 2007 - 2024 nakanapie.pl