Alert recenzja

Nie da się odzobaczyć raz zobaczonego.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-06-29
Skomentuj
23 Polubienia
"Nie ma przypadków, są tylko znaki."
Po raz pierwszy zetknęłam się z kryminałem z serii "Robert Pruski" autorstwa Piotra Głuchowskiego. Szczerze mówiąc sądziła, że to będzie bardzo ciekawa i wciągająca lektura. Jednak moje oczekiwania nie sprawdziły się, lecz zupełnie możliwe jest to, że zaczęłam czytać tę serię od środka. Lecz myślę, że po prostu nie do końca odpowiada mi styl autora. Trudno było mi się czasem połapać i bardzo się męczyłam próbując połączyć fakty z datami. Dodatkowo sposób łączenia kryminału z fantastyką, czyli demonami i tym podobnymi stworami jakoś mi nie pasował. Początkowo myślałam, że książka będzie bardzo dobra w odbiorze, ale im dalej tym nawet było gorzej. Może po prostu to nie moja bajka, ale natłok różnych pseudonimów trochę robi zamieszania i trudno jest za nimi nadążyć a fabuła rozwija się jednocześnie bardzo powoli, wręcz mozolnie.

"Gdy Pruski miał długie włosy, Jacul mu powtarzał, że kiedyś za sam wygląd dostałby w łeb blondyną, czyli rabarbarem."
Robert Pruski jest pracownikiem lokalnego serwisu - Głos Torunia, zajmuje się między innymi rozwiązywaniem kryminalnych zagadek. Tym razem sprawa dotyczyła zaginięcia córki bardzo bogatego Roma, który prawdopodobnie był zamieszany w działalność przestępczą. Jego córka Pranka zaginęła już trzy lata temu i ślad po niej zaginął. Ostatnio była widziana w okolicach miejsca, gdzie spotykali się różni, często bardzo wpływowi ludzie, przy okazji zabawiając się z nastolatkami. Gdy ojciec dziewczyny otrzymał film z udziałem Pranki, z wściekłości podpalił swój dom z żoną i teściową w środku. Sam znalazł się po tym wydarzeniu w szpitalu psychiatrycznym.

"Nie da się odzobaczyć raz zobaczonego."
Ślady prowadzonego przez Pruskiego dochodzenia wykraczają poza granice Polski, więc dziennikarz rusza tym tropem.
Okazuje się, ze w tym czasie zostaje porwany chłopiec o imieniu Krzyś, który jest synem pani marszałek...
Czy oba zaginięcia są ze sobą powiązane? Czy Robert Pruski trafi na ślad Pranki i Krzysztofa? Kto i dlaczego dokonał prwania?

Muszę powiedzieć jeszcze, że zakończenie książki było niemal błyskawiczne, moim zdaniem nie do końca wszystko stało się jasne, ale podejrzewam, że wyjaśnienie tych spraw będzie można znaleźć w następnej części serii.
Nie mogę napisać, że jest to zła książka. To dobry kryminał, chociaż nie wszystkie jego elementy mi się podobają. Jest to jednak tylko moje subiektywne spostrzeżenie, z którym nie wszyscy muszą i nie powinni nawet się zgadzać.
Porusza bardzo trudny temat - porwania dzieci w celu ich torturowania, gwałtów a w końcu zabójstw i jeszcze kręcenia filmów z tych zdarzeń.
Autor w książce nawiązuje do prawdziwych spraw, które wcześniej i obecnie się wydarzyły.


Książkę mogłam przeczytać dzięki Wydawnictwo AGORA, za co bardzo dziękuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-29
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alert
Alert
Piotr Głuchowski
6.3/10
Cykl: Robert Pruski, tom 4

Nie ma przypadków, są tylko znaki Czy doświadczeni dziennikarze wzięli się za sprawę, która ich przerasta? Czy prawnicy zatrudnieni przez bywalców klubu nocnego zatopią lokalny serwis, którego dz...

Komentarze
Alert
Alert
Piotr Głuchowski
6.3/10
Cykl: Robert Pruski, tom 4
Nie ma przypadków, są tylko znaki Czy doświadczeni dziennikarze wzięli się za sprawę, która ich przerasta? Czy prawnicy zatrudnieni przez bywalców klubu nocnego zatopią lokalny serwis, którego dz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka „Alert” Piotra Głuchowskiego szczęśliwie trafiła do mnie poprzez klub recenzenta z serwisu nakanapie.pl. „Alert” opowiada niezwykle poruszającą i mocno wstrząsającą historie, seksualnego wyk...

@Utopia @Utopia

Alert to czwarta część cyklu o nazwie Robert Pruski, która wyszła spod pióra Piotra Głuchowskiego. Nie czytałam poprzednich części, więc nie jestem w stanie ocenić jak mocno są one ze sobą związane. ...

@Iwona_Nocon @Iwona_Nocon

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka