Śmierć pięknych saren recenzja

Nie jest to książka o sarnach i rybach, chociaż w niej występują.

Autor: @jatymyoni ·1 minuta
2020-05-09
2 komentarze
9 Polubień
Do przeczytania tej książki zachęciła mnie Bibliotekarka stwierdzając ze zdziwieniem: „To pani jeszcze tego nie czytała?” Miałam ją gdzieś na liście książek do przeczytania, ale na odległym miejscu. Przeczytała więc i jestem zachwycona. Dawno już nie czytałam tak ciepłej i mądrej książki pomimo czasu w jakim się ona dzieje. Bohater jest pochodzenia żydowskiego i jako dziecko przeżył II wojnę światową. Rzadko jest okazja oglądanie wojny oczami dziecka. Chociaż prawdą jest, że na szczęście ominęły go bezpośrednie działania wojenne. Później jak większość budował komunizm w Czechosłowacji. Pragną zostać dziennikarzem sportowym i to mu się udało. Zaczął też pisać książki o tematyce sportowej. Już jako dorosły mężczyzna przeszedł załamanie nerwowe i ta książka jest rodzajem terapii. Trudno nie porównywać do „Obłędu” Krzysztonia, gdzie autor skupiał się na swoich demonach. Tutaj autor opowiadając swoje życie skupia się na tym co dobre, piękne, co należy pamiętać. Ukazuje nam ile w tym szarym świecie można znaleźć barw, radości. Ciekawy jest obraz matki autora , która do barwnej postaci męża podchodziła zawsze z wielką wyrozumiałością i miłością. Ojciec mimo różnych swoich ekstrawagancji przekazał swoim synom nie tylko umiejętności wędkarskie, ale zachwyt nad światem dookoła i radość z zanurzania się w naturze. Przekazał im też miłość do ojczyzny. Jest to pełny nostalgii powrót do świata, którego już nie ma i czasu, który nie odzyskamy. Jednak pozostają wspomnienia, na których możemy budować teraźniejszość. Opowiada zwykłe zdarzenie, które stają się niezwykłe. Po przeczytaniu tej książki miałam ochotę gdzieś pójść nad rzekę lub staw i sobie usiąść. Siedzieć i obserwować, nie robiąc nic, po prostu być.

Przez swoją prostotę te opowiadania są piękne i przekazują nam proste uczucia o których często zapominamy lub nie zwracamy na nie uwagi. To naprawdę wspaniała i mądra książka. Jednak trzeba do niej dorosnąć, aby poczuć jej głębię.

Gorąco polecam.

Ps. Nie wiedziałam że w Czechosłowacji nie powstały getta, a Żydzi dostawali wezwania do obozów koncentracyjnych i dobrowolnie tam jechali.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-16
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć pięknych saren
6 wydań
Śmierć pięknych saren
Ota Pavel
8.5/10
Seria: Literatura czeska

Mariusz Szczygieł poleca: Spotkałem kiedyś młodego człowieka (23 lata), który nie przeczytał nigdy żadnej książki. A nagle zapragnął. Spytał, co mogę mu polecić na pierwszy raz, żeby nie zraził się do...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Już raz czytałam tę książkę i powinnam to uczynić ponownie. W wielu krajach nie powstawały. No i kary na pomoc Żydom nie wszędzie były jednakowe. Polska okupacja była o wiele straszniejsza. Czytałam, że to za karę za to, że nasz rząd odmówił Hitlerowi.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
Raczej dlatego, że u nas była bardzo duża społeczność Żydów i duża ich część była zasymilowana. Może to dobrze świadczy o nas, że dopiero kary rozstrzelania rodzin, wsi zmuszały nas do powstrzymania. Widziałam dokumenty rozsyłane do sołtysów, że jeżeli na ich terenie znajdą Żydów, to zostanie cała rodzina sołtysa rozstrzelana, nie tylko rodzina, która ich ukrywała i sąsiedzi.
@Renax
@Renax · prawie 2 lata temu
Piękna recenzja
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 2 lata temu
Dziękuję.
Śmierć pięknych saren
6 wydań
Śmierć pięknych saren
Ota Pavel
8.5/10
Seria: Literatura czeska
Mariusz Szczygieł poleca: Spotkałem kiedyś młodego człowieka (23 lata), który nie przeczytał nigdy żadnej książki. A nagle zapragnął. Spytał, co mogę mu polecić na pierwszy raz, żeby nie zraził się do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę czytam po raz drugi i myślę, że nie ostatni. Tym razem już jestem po lekturze Haska i Hrabala. Książka jest kwintesencją literatury czeskiej. Nie ma tu patetycznych scen, w których lubujemy s...

@Renax @Renax

Nic nie trwa wiecznie. Ani radość, ani ból, ani młodość. Ani tym bardziej ta powieść. „Śmierć pięknych saren” jest taką książką, która powinna trwać i trwać i dawać rozkosz podobną do tej, jaką czuje...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano tam komunizm. Jednak do tej pory czytałam książki n...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
Muzyka duszy
Czy może istnieć świat bez muzyki?

Ponoć muzyka łagodzi obyczaje. Na pewno nie w Świecie Dysku, gdzie pojawiła się nowa kapela składająca się z druida, trolla i krasnoluda. Stworzyli muzykę wykrokową, któ...

Recenzja książki Muzyka duszy

Nowe recenzje

Zaprzaniec
Zaprzaniec
@aneta5janiec12:

Książkę „Zaprzaniec” zdecydowałam się przeczytać ze względu na niezwykle interesujący opis. Ponadto o powieściach autor...

Recenzja książki Zaprzaniec
Walcząc z myślami
Poskramianie myśli...
@Robwier:

Zbiór różnorakich przemyśleń i życiowych wskazówek Bruce'a Lee. Postaci z pewnością nietuzinkowej, i niemal z każdym ko...

Recenzja książki Walcząc z myślami
Z diabłem pod ramię
Jeśli nie boicie się zanurzyć w tym mroku, któr...
@historie_bu...:

„Byłam rozbita psychicznie, bo doszło do czegoś naprawdę brutalnego, i niemal pewna, że już nigdy nie spojrzę na niego ...

Recenzja książki Z diabłem pod ramię