Śmierć pięknych saren recenzja

Uczta kulinarna

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2022-02-05
2 komentarze
13 Polubień
Nic nie trwa wiecznie. Ani radość, ani ból, ani młodość. Ani tym bardziej ta powieść. „Śmierć pięknych saren” jest taką książką, która powinna trwać i trwać i dawać rozkosz podobną do tej, jaką czuje w sobie wędkarz podczas łowienia ryb. Podczas tego czasu, gdy jest tylko on i ryby, on i woda, on i tajemnica tego, co skrywa ciemna toń. Niesamowita pokora wobec natury, przyrody i tego piękna na wyłączność. Wdzięczność. Ale może po kolei.

Oto rodzina czeskich Żydów. Rodzice i trzech chłopaków. Czasy są trudne, przed wojną, ale świat, codzienność i to, co przynosi im każdy dzień, jest piękne. Ma wymiar czegoś, co trudno uchwycić, a co przechodzi na mnie, na czytelnika. Ojciec, zawodowy sprzedawca, najlepszy na świecie, specjalista tak obrotny, że sprzedałby drewno do lasu i cały sprzęt elektryczny tam, gdzie nie podłączono jeszcze prądu. Ojciec, ktoś, kto wtajemniczył w łowienie. To od niego wszystko się zaczęło i kula pokoleniowa się toczy i toczy i przechodzi na wędkę i spławik. Przechodzi też na trzech synów. Mamy piękno węgorzy, karpi i innych pięknych istot wodnych, które pociągają, kuszą i obiecują coś, co odkryje tylko wierny im druh. A gdzie w tym wszystkim mama? Ona jest zawsze, przytakuje, popiera i próbuje chwalić. To cierpliwa towarzyszka z drugiego tła. To także niebywała kucharka, która ryby potrafi i oporządzić i przyrządzić w wyjątkowy sposób – a raczej na wyjątkowe sposoby, bo ryby można jeść w wielu postaciach i to przez cały rok. I co najważniejsze – nigdy się nie nudzą, nigdy nie śmierdzą i zawsze są niebem i rajem dla podniebienia.

Księżyc nad wodą. Ciemna noc, nic nie widać, ani wędki, ani lasu naprzeciwko, ani żyłki zatopionej w otchłani wodnej. Nic. Słychać jedynie pohukiwania sów i szum liści poruszanych przez zwierzęta. Nocą jest najlepsze branie, nocą nad wodą spotykają się wybrani. Nocą w milczeniu łowi się te wymarzone okazy, które nie pozwalają spać. Okazy, o jakich marzysz i śnisz.

Śmierć pięknych saren” Ota Pavla to niebywała wręcz książka pisana samoczynnie. To lek na każdy ból, na każdą złą myśl, czy chorobę. To cudowny eliksir na smutek. Lek dostępny bez recepty, dla każdego, a do tego bez skutków ubocznych. Co najwyżej grozi nam zaczytanie i chętka na dobrze przyrządzoną rybę z piekarnika skropioną cytryną. Jest też wesołe otumanienie tekstem. Wchodzisz bowiem w treść „Saren” i stajesz się wybornym znawcą rybołówstwa i wędkowania. Autor lekką ręką tworzy historie, które sprawiają, że czas się zatrzymuje, a ty wskakujesz w kalosze i idziesz w zimną toń wody. Ota Pavel wiele w życiu doświadczył i przeżył, niewiele zaś żył, ale ten dany mu czas spożytkował tak, że dziś odbieram go, jako pisarza wirtuoza. Dorosły o wnętrzu dziecka, który pisze i bawi i siebie i nas jednocześnie. Emanuje jakimś nienazwanym dystansem i do siebie i do świata. U niego wszystko nabiera łagodności, a kontrasty zanikają.

To literacka perełka – nieśmiertelny klejnot literatury.

Takie książki uwielbiam. Nurkuję w nich, zanurzam się i płynę i płynę mając nadzieję, że nie widać brzegu, a ryby skubią moją skórę przedramion i stóp. Takie książki na długo we mnie zostają. Do tej z pewnością będę wracać, bo już się z nią połączyłam, już we mnie zapuściła korzenie.

Uczta rybna z restauracji nagrodzonej gwiazdką Michelin. Palce lizać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-03
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć pięknych saren
6 wydań
Śmierć pięknych saren
Ota Pavel
8.5/10
Seria: Literatura czeska

Mariusz Szczygieł poleca: Spotkałem kiedyś młodego człowieka (23 lata), który nie przeczytał nigdy żadnej książki. A nagle zapragnął. Spytał, co mogę mu polecić na pierwszy raz, żeby nie zraził się do...

Komentarze
@almos
@almos · około 2 lata temu
Piękna recenzja! Muszę wreszcie przeczytać coś Pavela (Pavla?)
× 2
@Brzezina
@Brzezina · około 2 lata temu
Bardzo fajna recenzja, dodaje do przeczytania:)
× 1
Śmierć pięknych saren
6 wydań
Śmierć pięknych saren
Ota Pavel
8.5/10
Seria: Literatura czeska
Mariusz Szczygieł poleca: Spotkałem kiedyś młodego człowieka (23 lata), który nie przeczytał nigdy żadnej książki. A nagle zapragnął. Spytał, co mogę mu polecić na pierwszy raz, żeby nie zraził się do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę czytam po raz drugi i myślę, że nie ostatni. Tym razem już jestem po lekturze Haska i Hrabala. Książka jest kwintesencją literatury czeskiej. Nie ma tu patetycznych scen, w których lubujemy s...

@Renax @Renax

Do przeczytania tej książki zachęciła mnie Bibliotekarka stwierdzając ze zdziwieniem: „To pani jeszcze tego nie czytała?” Miałam ją gdzieś na liście książek do przeczytania, ale na odległym miejscu. ...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Śpiewająca lipka. Bajki Słowian Zachodnich
Podróż do bajkowego raju

Z tymi bajkami się spajam. Od dziecka zachwycają mnie rysunki, jakie są na niektórych stronach - niebywałe i wywołujące eksplozję ciepła w sercu i jednoczesny uśmiech na...

Recenzja książki Śpiewająca lipka. Bajki Słowian Zachodnich
Wieczny mąż
Ten trzeci

Gdy bierzesz do ręki Dostojewskiego, to wiesz, że historia może i będzie należała do lekkich, ale już lektura wymagać będzie czasu i kontemplacji. Że to nie powieść, prz...

Recenzja książki Wieczny mąż

Nowe recenzje

Spotkasz mnie nad jeziorem
Piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga n...
@burgundowez...:

“Spotkasz mnie nad jeziorem” autorstwa Carley Fortune to piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga nas w wir emocji...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Tlen
Nowe wyzwania
@jatymyoni:

Książki z serii „Uczta wyobraźni” wydawnictwa MAG zazwyczaj mają wysokie oceny, natomiast ta książka otrzymuje skrajne ...

Recenzja książki Tlen
Dziury w ziemi
Niebo jest tam, gdzie jesteśmy szczęśliwi
@mikakeMonika:

„Dziury w ziemi” Grzegorza Mórdas-Żylińskiego to pierwsza i na razie jedyna książka autora. O samym autorze nic mi się ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl