Cena. W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie recenzja

Nie oceniaj

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2023-10-18
Skomentuj
4 Polubienia
Anna Bikont nie boi się trudnych, a czasem nawet niewygodnych tematów. Pokazało to w książce o Jedwabnym, która obnażyła niewygodną i skrzętnie ukrywaną kartę naszej historii. Tym razem pod lupę wzięła wykupywanie żydowskich dzieci przez pracownika Centralnego Komitetu Żydów w Polsce. Kolejna bolesna sprawa, kolejny niełatwy temat. Czy można napisać o tym książkę, odsuwając na bok emocję?

"Cena. W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie" to pozycja, która długo leżała na mojej półce. Jej lekturę odsuwałam na bliżej nieokreślony termin, bo zawsze było coś. W końcu przyszła pora na zmierzenie się z własnymi emocjami, własnymi sądami i własną wiedzą na ten temat. Co z tego wyszło?

Autorka śladami Lejba Majzelsa tropi losy żydowskich dzieci. Często ze strzępków dokumentów, słów rzuconych na wiatr, czy zalążka faktów utkała opowieść o dzieciach, które trafiły pod opiekę polskich rodzin. Ich los, często skomplikowany naznaczony był cierpieniem, strachem i poczuciem odrzucenia. Każda historia, choć tak różna jest bardzo podobna. I tu można się zatrzymać i powiedzieć, że jest to rewelacyjny reportaż, ale...

Pozycja omawia niewygodny temat, bo pokazuje jakim cennym "nabytkiem" były żydowskie życie i z jaką łatwością przychodziło niektórym oddanie dziecka za sporą kwotę pieniędzy. Nie mogę wspomnieć o dwóch dość znaczących minusach. Pierwszy to chaos. Autorka pisze tak, że czasem trudno się odnaleźć w opowieści. Zaczyna pisać o dziecku, a kończy na czymś zupełnie innym. W rezultacie cała historia gdzieś umyka i sprawia, że w głowie mamy jeden wielki bałagan. Wątki główne, boczne i jeszcze bardziej poboczne mieszają się ze sobą, tworząc morze, często niepotrzebnych dygresji.

Drugi minus związany jest z tym, czego się najbardziej obawiałam. Mianowicie z emocjami. Rozumiem, że trudno w takim momencie, w takiej chwili odsunąć je na bok, ale nie każdy Polak był zły. Nie każdy wychowywał dziecko dla pieniędzy, nie każdy ukrywał Żydów, bo się opłacało. Takie uogólnianie i sprowadzanie rodaków do pazernego ludu jest bardzo krzywdzące.

Inne czasy, inne sytuacje. Nie oceniajmy ich z perspektywy własnej kanapy. Bo nigdy nie wiadomo, kiedy ktoś nas oceni.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-06
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cena. W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie
Cena. W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie
Anna Bikont
7.1/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Od maja 1947 do sierpnia 1948 roku Lejb Majzels, pracownik Centralnego Komitetu Żydów w Polsce, wyjeżdża w teren dwadzieścia osiem razy w poszukiwaniu pięćdziesięciorga dwojga dzieci, które przeżyły ...

Komentarze
Cena. W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie
Cena. W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie
Anna Bikont
7.1/10
Seria: Reportaż [Czarne]
Od maja 1947 do sierpnia 1948 roku Lejb Majzels, pracownik Centralnego Komitetu Żydów w Polsce, wyjeżdża w teren dwadzieścia osiem razy w poszukiwaniu pięćdziesięciorga dwojga dzieci, które przeżyły ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie