Gwóźdź do trumny recenzja

Nie taka śmierć straszna jak ją malują ...

Autor: @Danuta_Chodkowska ·2 minuty
2023-07-16
Skomentuj
6 Polubień
"Przerażająco śmieszne!" głosi napis na okładce.
"Błyskotliwa powieść, która rozśmiesza do łez." napisał wydawca.
I to jest ŚWIĘTA PRAWDA - dawno się tak serdecznie nie uśmiałam!

Monika Wawrzyńska ma niezaprzeczalny talent do pisania zwyczajnych tekstów, o zwyczajnych, codziennych sprawach, i nawet tych bardzo poważnych sprawach, w sposób który bawi i wywołuje uśmiech na twarzy, choć zapewne nie u każdego. A jednocześnie nikogo i niczego nie ośmiesza, nie ma w tym drwiny, jest tylko życzliwy uśmiech i wyczucie sytuacji.
I nawet temat tak ważny i poważny jak
śmierć - opisywany przez nią staje się czymś po prostu normalnym, nie śmiesznym, ale i nie aż tak przerażającym.
Powiedziałabym, że zajmuje należne sobie miejsce, jako nieodłączny element naszego świata, wszak życie każdej istoty zaczyna się narodzinami, a kończy śmiercią.
Jednak dla większości ludzi śmierć jest czymś strasznym i wg nich najlepiej udawać, że jej nie ma, trwać w przekonaniu, że będzie się żyło bez końca i oczywiście należy chronić dzieci przed wiedzą o umieraniu.
Błąd. Chowanie głowy w piasek nie pomoże; prędzej czy później wszyscy umrzemy; a wychowywanie dzieci w niewiedzy skutkuje tym, że jako dorośli boją się śmierci, nawet tej ze starości ...

Takiego błędu nie popełniła mama Kocia - nie zwalczała jego fascynacji śmiercią, która zaczęła się na pogrzebie dziadka, gdy chłopiec miał 4 lata. Po prostu jak najprościej, rzeczowo i rzetelnie odpowiadała na jego pytania i tłumaczyła m. in. czemu nie może spać w trumnie.
Dzięki tej pasji Kocio w szkole zyskał przyjaciela na zawsze, zaprzyjaźniły się - też na zawsze - ich mamy i nawet zaczęły ze sobą współpracować, jako że jedna prowadziła zakład pogrzebowy, a druga kwiaciarnię.
Wspólnie z przyjaciółką zajmującą się cateringiem stworzyły świetnie funkcjonującą nieformalną spółkę mogącą obsłużyć praktycznie kazdą imprezę. A prywatnie po prostu się przyjaźniły, na dobre i na złe.
Czy opowieść o życiu nawet tak mało typowych ludzi nie będzie nużąca? A otóż nie! Nie ma tu nawet jednej nudnej strony, przez tekst się płynie, a mimo tego że akcja dzieje się na przestrzeni około 20 lat i są przeskoki w czasie, to w zorientowaniu się kto-co-kiedy nie ma żadnego problemu.

Wiele zalet ma ta książka: humor - dużo i w najlepszym gatunku, fajna i fajnie opowiedziana historia, pokazanie że nie taka śmierć straszna jak ją malują i że "nie ma przypadków, wszystko jest po coś", a przyjaźń i miłość są najważniejsze.

A wracając jeszcze do zachęty z okładki - dla mnie przerażające jest to, że wśród książek określanych jako "komedia" jest stanowczo za mało książek tak komediowych jak ta. I że tak niewiele o tej książce się mówi i pisze, a inne, które są zdecydowanie za nią, jeśli chodzi o ilość i jakość humoru, promuje się na potęgę i na wszelkie sposoby, łącznie z autorytarywnym stwierdzeniem, że to "druga Chmielewska".
No nie! Chmielewska to Chmielewska, autorka niezapomniana i niepowtarzalna; ale podrobić jej się nie da, ewentualnie można mniej lub bardziej udanie sparodiować - dlatego nie ma co szukać tej "drugiej", tylko ludzi, co piszą "po swojemu", ale równie dobrze, ciekawie i z humorem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-06
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gwóźdź do trumny
Gwóźdź do trumny
Monika Wawrzyńska
7.3/10
Cykl: Trylogia funeralna, tom 1

Nie można pogrzebać szansy na miłość Czasem wieko trumny musi się zatrzasnąć, by życie mogło zacząć się na nowo. Jagna Górecka myśli, że jej mąż chce się rozwieść z klasą, Kinga Jasno – że właścic...

Komentarze
Gwóźdź do trumny
Gwóźdź do trumny
Monika Wawrzyńska
7.3/10
Cykl: Trylogia funeralna, tom 1
Nie można pogrzebać szansy na miłość Czasem wieko trumny musi się zatrzasnąć, by życie mogło zacząć się na nowo. Jagna Górecka myśli, że jej mąż chce się rozwieść z klasą, Kinga Jasno – że właścic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Opowiem wam historię o tym, jak można się głupio zasugerować. Dostaję książkę. Wiem o niej tyle, że to komedia. Opis mówi mi wyłącznie tyle, że bohaterek jest kilka, ale na okładce widnieje czacha, w...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Od czasu, gdy dawno temu zetknęłam się z książkami Joanny Chmielewskiej, bardzo lubię komedie kryminalne. Oczywiście czasem porównuję do jej stylu wszystkie czytane lub częściej wysłuchane współczesn...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @Danuta_Chodkowska

Sprawa lorda Rosewortha
Sprawa lorda Rosewortha

@ObrazekPrzez minione cztery lata Małgorzata Starosta napisała 18 książek, każdą z nich przeczytałam przynajmniej raz. Myślę, że wiem całkiem nieźle jak ona mówi i pis...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
Upiór w moherze
Upiór i ci inni

"I śmiech niekiedy może być nauką, Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa". (Ignacy Krasicki - Monachomachia, Pieśń V) Te słowa mogłyby być mottem twórczości Iwony Ba...

Recenzja książki Upiór w moherze

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl