Zwodniczy punkt recenzja

Nie ufaj politykom… i naukowcom!

Autor: @Ive.Vivrebien ·1 minuta
2020-03-29
Skomentuj
2 Polubienia
Zabierając się za lekturę byłam już po przeczytaniu wszystkich pozostałych książek D. Browna. Wiedziałam więc czego się spodziewać.

Jednak książka ta mnie zaskoczyła… bardzo pozytywnie, (nie)oczywiście.

„Zwodniczy Punkt” opowiada o świecie do którego zwykły zjadacz chleba nie ma dostępu. O świecie w którym rządzą układy i układziki.. gdzie nic nie jest oczywiste- a często nawet nie jest tym na co wygląda!

Akcja książki rozgrywa się we współczesnej Ameryce: odkrywając kolejne stronnice odwiedzamy Biały Dom, biuro senatora, redakcję wiadomości… a nawet lodowiec Arktyki. Głównymi bohaterami są Rachel, analityk wywiadu i Michael, światowej sławy oceanograf. Każde ze swoją własną trudną historią.

Ale co może ich łączyć?

Tajemnica.

Tajemnica na szczeblu państwowym.

NASA odkrywa niezwykły obiekt w lodowcach Arktyki ze śladami życia pozaziemskiego. Samo odkrycie jest już ogromną rewelacją a pikanterii dodaje temu fakt, że meteoryt ten zostaje odkryty tuż przed wyborami, zapewniając urzędującemu prezydentowi reelekcję.

Rachel i Michael są częścią zespołu powołanego przez prezydenta w celu zbadania i ustalenia autentyczności znaleziska. Wszystko poszłoby gładko gdyby nie fakt, że całe odkrycie to po prostu misternie przygotowana mistyfikacja a człowiek za nią odpowiedzialny zrobi dosłownie wszystko, żeby prawda nie ujrzała światła dziennego.

Teraz nasi bohaterowie muszą uciekać.. tropieni przez komandosów. Ale czy próba ustalenia kto kryje się za spiskiem i ostrzeżenia prezydenta powiedzie się?

Cała podróż zajmuje 526 stron, stron przez które przepływa się niesionym na fali napięcia i oczekiwania. Historia szybko wciąga jak wir wodny, rozpędzając się coraz bardziej. I gdy już myślisz, że wiesz wszystko- pojawia się powiew nowej akcji burząc Twoją pewność i jeszcze bardziej wciągając Cię do środka. W trakcie wędrówki po kolejnych stronach dowiadujesz się niezwykle szczegółowych informacji na temat sprzętu którym dysponuje NASA, zwiedzasz miejsca zamknięte przed oczami wyborców i z zapartym tchem śledzisz warzące się losy polityki USA.

Moim zdaniem Dan Brown niesamowicie ubiera fakty w osnowę fikcji. Budując przy tym rewelacyjne napięcie i akcje. Skrupulatnie tworzy rozbudowane portrety psychologiczne swoich bohaterów dzięki czemu powstaje głębia w przedstawionej akcji i historii. W niesamowity sposób łączy je potem w jedną zgrabną i zgraną całość.

Jestem zachwycona i czekam na więcej!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-23
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zwodniczy punkt
12 wydań
Zwodniczy punkt
Dan Brown
7.0/10

Szokujące odkrycie naukowe. Zdumiewająco błyskotliwy spisek. Thriller, jakiego jeszcze dotąd nie czytałeś. Kiedy satelita NASA odkrywa zdumiewająco rzadki obiekt znajdujący się głęboko pod lodami Arkt...

Komentarze
Zwodniczy punkt
12 wydań
Zwodniczy punkt
Dan Brown
7.0/10
Szokujące odkrycie naukowe. Zdumiewająco błyskotliwy spisek. Thriller, jakiego jeszcze dotąd nie czytałeś. Kiedy satelita NASA odkrywa zdumiewająco rzadki obiekt znajdujący się głęboko pod lodami Arkt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W Zwodniczym punkcie naukowcy NASA odkryli obiekt zakopany w lodzie Arktyki. Meteoryt, raz wydobyty i przeanalizowany, ma potencjał, aby być największym odkryciem w historii ludzkości, ponieważ zawie...

@kar_piotrowska @kar_piotrowska

Dan Brown stał się sławny dzięki swojej innej książce - "Kod Leonarda da Vinci". "Zwodniczy punkt" jest jego mniej znaną książką, pytanie tylko czy tak samo dobrą? "Zwodniczy punkt" opowiada o odkryc...

Pozostałe recenzje @Ive.Vivrebien

Noc przed festynem
Obietnica bez pokrycia

"Noc przed festynem" napisana przez Sasa Stanisica to opowieść o wydarzeniach jednej nocy przed tytułowym festynem w małej, niemieckiej wsi. Przez opowieść zdaje się nas...

Recenzja książki Noc przed festynem
Ostrze elfów
Z wizytą u przyjaciela

Jakiś czas temu tu, na stronie, została mi przedstawiona trylogia Nika Pierumowa. Jako ogromna wielbicielka twórczości Tolkiena bardzo nieufnie sięgnęłam po te książkę-...

Recenzja książki Ostrze elfów

Nowe recenzje

Zabiorę cię do domu
Romans w Bieszczadach
@book.book.pl:

Ida Zalewska po rozwodzie postanawia wyjechać na dłużej w Bieszczady. Zatrzymuje się w pensjonacie „Zielone Wzgórze”, w...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Pnin
Profesor literatury rosyjskiej Timofiej Pnin
@karolak.iwona1:

Z wielkim entuzjazmem zabrałam się za lekturę książki Vladimira Nabokowa "Pnin". Spodziewałam się bowiem literackiej pe...

Recenzja książki Pnin
Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Niespełniony sen o Ekwadorze
@Remma:

Zaciekawił mnie tytuł tej książki, ponieważ bardzo dobrze wspominam reportaże Marcina Bruczkowskiego „Bezsenność w Toki...

Recenzja książki Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl