Zdradliwy los recenzja

Nie zostanie ze mną na dłużej, ale czytało się przyjemnie

Autor: @Angel ·1 minuta
2020-12-15
Skomentuj
4 Polubienia
"Zdradliwy los", to druga książka Any Rose, którą miałam okazję przeczytać. Wiedziałam, że mogę spodziewać się czegoś raczej niewymagającego, w młodzieżowym klimacie, taka przyjemna książka na jesienne wieczory ;)
Poznajemy Avery i Shane'a. To właśnie z tych dwóch perspektyw pisane są rozdziały Zdradliwego losu.
Avery od zawsze mieszka tylko z mamą, jest spokojną, totalnie nieimprezową nastolatką, dla której ważne są nauka i sport, a także szczęście mamy, która jest dla niej wszystkim. Nie ma żadnego problemu z tym, żeby po zakończeniu szkoły, wyjechać razem z rodzicielką na drugi koniec kraju i zamieszkać ze Stevem- już niedługo mężem mamy oraz z jego synem
W przeciwieństwie do dziewczyny, Shane nie ma ochoty bawić się w rodzinę, nie potrzebuje siostry ani nowej mamy.
Za fasadą dupka, chłopak ukrywa sporo bólu, wrażliwość i ogromną tęsknotę za ukochaną mamą. A bycie dupkiem, no cóż, wychodzi mu rewelacyjnie!
Czy jednak, kiedy Avery i Shane w końcu się spotkają i kiedy zaczną się poznawać, tak naprawdę poznawać, los nie postanowi spłatać sobie figla?
Rodzeństwo. Przyrodnie, ale jednak w pewnym sensie rodzeństwo. Czy jest tu miejsce na romantyczne uczucia?
Książka jest nieco przewidywalna, ale momentami potrafi też zaskoczyć.
Z postaciami jest różnie, trochę mi w tej kreacji czegoś zabrakło, chociaż na pewno plusem było ukazanie tego, jak nowe miejsce, nowi ludzie, potrafią na nas wpłynąć, jak różne rzeczy nas zmieniają.
Zdecydowanie bardziej od głównych bohaterów polubiłam ich przyjaciół- Dafne i Zaca., szczególnie chłopak zyskał moją sympatię :)
Gdzieś w tle całej historii zabrakło mi więcej siatkówki, która przecież była ogromnie ważnym aspektem w życiu Avery, a jakoś się tak rozmyła.
Natomiast wyścigi, w których brał udział Shane,... nie potrafiłam wyrzucić z głowy innej książki (i filmu), którą czytałam (i oglądałam) lata temu, jednak ten motyw bardzo mocno mi się z nią kojarzył i trochę mnie to gryzło.
W całej historii bywa słodko, bywa naiwnie, irytująco, smutno, walą pioruny, jest akcja, jest spokój, są emocje.
Sam pomysł 'rodzeństwa' ciekawy, chociaż może nie do końca ten potencjał został wykorzystany. Nie jest to książka, która zostanie ze mną na dłużej, ale czytało się ją całkiem przyjemnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-12
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zdradliwy los
2 wydania
Zdradliwy los
Ana Rose
7.9/10
Seria: Heartbeats

Życie bywa przewrotne. A szczególnie u tej pary. Shane już raz stracił rodzinę. Więc nie na rękę była mu nowa siostra i ugodowa macocha. Natomiast Avery nigdy nie miała pełnej rodziny. Ale posiadał...

Komentarze
Zdradliwy los
2 wydania
Zdradliwy los
Ana Rose
7.9/10
Seria: Heartbeats
Życie bywa przewrotne. A szczególnie u tej pary. Shane już raz stracił rodzinę. Więc nie na rękę była mu nowa siostra i ugodowa macocha. Natomiast Avery nigdy nie miała pełnej rodziny. Ale posiadał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętam jak pierwszy raz sięgnęłam po twórczość Any Rose – to była pierwsza część Grzesznych. Pod koniec byłam tak zachwycona książka, że aż się autorce nagrałam w wiadomości prywatnej, żeby podziel...

@justus228 @justus228

⭐RECENZJA⭐ Czy ona i on dogadają się ze sobą? Avery i Shane dwójka obcych sobie ludzi, z dnia na dzień mają stać się rodziną. Ich rodzice się kochają i chcą być ze sobą. Jednak chłopak nie jest tym ...

@szpaczek444 @szpaczek444

Pozostałe recenzje @Angel

Lucky
Szczęściara?

Widziałam zapowiedź Lucky w internetowych księgarniach, raz, drugi, rzuciła mi się w oczy, ale nie planowałam jej czytać. W okładce jest jednak jakieś przyciąganie, bo k...

Recenzja książki Lucky
Złodziejski Gambit
Ekscytująca zabawa

Dawno nie było we mnie takiej ekscytacji, sięgając po jakąś książkę. Tymczasem wzięłam Gambita i jestem przepełniona tym uczuciem! Mam nadzieję, że to dobre przeczucie, ...

Recenzja książki Złodziejski Gambit

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości