Książki z wątkiem muzycznym. Nie ma ich ostatnio na rynku zbyt wiele. Dlatego z ogromną przyjemnością sięgnęłam po najnowszą książkę Belle Aurora.
Znam twórczość autorki z serii ,,Raw Family” i pokazała tutaj swoje inne oblicze, mniej mroczne, ale równie gorące, ekscytujące i intrygujące. Na uwagę zasługuje fakt, że każdy rozdział zaczyna się od tytułów piosenek. Przesłuchałam je wszystkie i tworzą wspaniałą playlistę hitów, niektórych już zapomnianych, a przywołujących wspomnienia. Czytanie tej książki to było fascynujące doznanie.
Emily jest zdesperowana. Musi znaleźć pracę i to jak najszybciej. W innym wypadku jej schorowana babcia, cierpiąca na demencję trafi do obskurnego domu opieki. A na to dziewczyna nie może pozwolić. To babcia ją wychowała i była dla niej oparciem, teraz to ona zadba o staruszkę.
Przypadkiem trafia na rozmowę o pracę, na którą nie była umówiona. Dostaje pracę, nie do końca wiedząc, czym będzie się zajmować. Dopiero kiedy staje twarzą w twarz z członkami jednego z najpopularniejszych zespołów muzycznych ,,Left Turn”, dowiaduje się, że będzie ich asystentką.
Musicie to przeczytać! Rozmowa kwalifikacyjna i moment spotkania z chłopakami jest po prostu genialny, nie mogłam powstrzymać się od śmiania.
Dziewczyna wydaje się z innej epoki, wychowana na muzyce lat 60-70 ubiegłego wieku kompletnie nie zdawała sobie sprawy z kim ma do czynienia.
Dla niej Paul Anka, Nancy Sinatra, Doris Day, Abba to byli idole, a ,,Left Turn”? Kto słyszał o ,,Left Turn? Wszyscy oprócz Emily.
Zespół przyjął ją z otwartymi ramionami, z wyjątkiem jednego członka zespołu Connora Clasha.
,,Ja byłem czujny.
Uznałem, że muszę ją mieć na oku.
Prędzej czy później dowiem się co kombinuje.”
I pilnował! To były długie, ekscytujące i pełne wrażeń trzy miesiące, dla obojga.
Powiedzieć, że Connor Clash był osobą skomplikowaną to, jak nie powiedzieć nic. Miał mnóstwo osób wokół siebie, ale tak naprawdę nikt go nie znał. Albo nie próbował poznać. Wszyscy widzieli tylko otoczkę tego, co sam chciał im pokazać. Wszyscy oprócz Emily, ona dostrzegła, kto kryje się za tym scenicznym wizerunkiem. I zapłaciła za to wysoką cenę…
Bardzo podobała mi się przemiana Emily, która ze szczerej, ale nieśmiałej, dziewczyny, stała się pewną siebie kobietą. Nie odbyło się to jednak bezboleśnie. Stajemy się świadkami, jak Emmy rozkwita. Wcześniej schowana w swoim hermetycznym świecie, teraz odżywa i otwiera się na nowe przyjaźnie, odkrywa nowe kierunki muzyczne, których zmysły wcześniej nie była świadoma i zakochuje się.
,,Dla świata Connor był gwiazdą. Dla mnie powoli stawał się całym wszechświatem.”
Kiedy chodzi z głową w chmurach, upadek z tak wysoka musi być bardzo bolesny. I był, ale czy tylko dla Emily? Tego musicie dowiedzieć się już sami.
,,I wtedy cały, ból, który czułam, uderzył we mnie z niewyobrażalną siłą. Miałam ściśnięte gardło, bolała mnie głowa, a serce mi pękło.”
To pierwszy tom serii ,,Niebezpieczne zakręty” i jestem ogromnie ciekawa co wydarzy się w kolejnym, skoro tym autorka zaczęła z takim przytupem. Ogromnie polecam!!!