Pocałunki w Paryżu recenzja

Niedopasowani przeznaczeni

Miłość, uczucie piękne, silne, potrafiące pokonać nawet śmierć, uczucie magiczne, cudowne. Miłość może spotkać Cię wszędzie i o każdej porze roku. Ale wyobraź sobie, że spotykasz miłość w przedświątecznym Paryżu, w mieście miłości. Czyż można wymarzyć sobie lepsze, odpowiedniejsze warunki do zakochania ?! Raczej nie ! ;)

Właśnie o takim uczuciu, pozornie niemożliwym traktuje opowieść Catherine Rider "Pocałunki w Paryżu". Serena, główna bohatera tej powieści, zaplanowała przedświąteczny weekend w Paryżu, który miała spędzić wraz z mamą i siostrą. Miały wspólnie odtworzyć przebieg podróży poślubnej rodziców, którzy 25 lat temu przeżyli właśnie tu, w Paryżu, niezapomniane chwile.

Niestety plany Sereny legną w gruzach, i zostaje w Paryżu całkiem sama, bez rodziny, za to z przewodnikiem u boku, imieniem Jean-Luc, który wyjątkowo mocno ją drażni.

Serena ma harmonogram miejsc, które chce zobaczyć w mieście miłości w ciągu jednego dnia, natomiast Jean-Luc także ma zadanie do wykonania, więc wędrowanie z nią wypełnionymi, w przedświątecznym nastroju ludźmi, ulicami i uliczkami, uznaje za zrządzenie losu i ostatnią szansę na zrealizowanie zadania na studia.

Czy jeden dzień pełen nieporozumień, sprzeczek, rozmów i zwariowanych przygód może przynieść coś ważnego? Czy dwie zupełnie od siebie różne osoby, może połączyć przyjaźń a nawet coś więcej? Czy miłość krążąca ulicami Paryża, miasta zakochanych, odnajdzie dwoje zagubionych ludzi? Na te pytania odnajdziecie odpowiedź sięgając po "Pocałunki w Paryżu" ! ;)

Książka ta to ciepła, niepozbawiona momentów wzruszeń, a także cennych przesłań, opowieść o miłości, odnajdywaniu siebie, godzeniu się ze stratą i radzeniu z żałobą, a także o pozwoleniu sobie na zaufanie, na obdarzenie kogoś miłością, bez strachu, że ten ktoś odejdzie i nas zostawi. "Pocałunki w Paryżu" to historia w stylu komedii romantycznych, które ja osobiście uwielbiam oglądać, dlatego miło spędziłam czas przy ich lekturze. Zatem czy ta książka jest dla wszystkich? Nie wiem, na pewno będą nią zachwyceni fani romatycznych historii, komedii romantycznych, a także niepoprawni romantycy, wierzący, że miłość może zdarzyć się wszędzie. Ale jeśli ktoś nie lubi takich ckliwych historii z zakończeniem rodem z Hollywood, niech sobie daruje tę książkę ;)

"Pocałunki w Paryżu" to historia o dwójce młodych ludzi którzy z bagażem negatywnych doświadczeń, przeżyć próbują znaleźć ukojenie, spokój, a nawet miłość. Na uwagę zasługuje śliczne wydanie, tak okładka jest fantastyczna, w zimowo - świątecznym klimacie, wprowadza czytelnika w nastrój grudniowy nim rozpocznie lekturę.

Piękna historia otulona piękną okładką, mówiąca jak ta myśl Rosamunde Pilcher "Kochać nie znaczy znaleźć doskonałość, lecz wybaczyć straszliwe wady". Polecam fanom historii romantycznych !

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Feeria Young.

Książkę możecie zakupić tu:

https://www.empik.com/pocalunki-w-paryzu-rider-catherine,p1249268208,ksiazka-p