I wanna fall. Bright Side recenzja

“Boje się, że już nigdy się nie wzniosę, lecz spadnę, i to na samo dno.”

Lea wraz z bratem i najlepszą przyjaciółką wyjeżdżają do Nowego Orleanu. Dziewczyna właśnie tam ma zacząć studia, po cichu również liczy, że w końcu uwolni się od nadopiekuńczej matki.
Dziewczyna szybko wpada w wir nowych znajomości i imprez.
To właśnie na jednej z nich poznaje Raise’a chłopaka, o którym jest dość głośno i nazywany jest królem Orleanu nielegalnych wyścigów samochodowych.
Później okazuje się, że Raise jest współlokatorem brata Lea, a dodatkowo chce ją lepiej poznać. Tym samym pokazuje jej swój świat, a ona się w nim zakochuje. Jednak chłopak też nie pozostaje jej obojętny.
Lecz, gdy na jaw wyjdą tajemnice, wszystko może się zmienić.

“Jesteś kimś, kogo najwyraźniej potrzebowałam na swojej drodze.”

“ I Wanna Fall. Bright Side” to książka, do której robiłam trzy podejścia. Niestety wcześniejsze dwa były dość burzliwe 😅
Ciężko było mi przebrnąć przez początek.
Myślę, że to nie był ten czas, na tego typu lekturę. Aż w końcu zaskoczyło. Może nie było jakiś wielkich fajerwerków, ale spędziłam z tą książką miło czas.
Bardzo lubię motyw nielegalnych wyścigów a jeszcze, gdyż dochodzi motyw bad boya, to już w ogóle przepadam.
Tak było i tym razem, Raise podbił moje serce, jednak Lea trochę mnie irytowała, a ich znajomość była dość pokręcona, poplątana i dziwna.
Fabuła nie była zła. Chwilami się dłużyła, a chwilami pochłania się ją strona za stroną.
Motyw wyścigów i tajemnicy robił swoją robotę. Chociaż przyznam, że niektóre błędy w książce mogą doprowadzić do białej gorączki. Ale co tam, jak książka wciąga to i błędów się nie zauważa 😅
Znalazły się też fragmenty, które wywoływały uśmiech na twarzy.
No i oczywiście nie zabraknie hot scen, takich napisanych ze smakiem i nie wulgarnie.
Autorka ma przyjemny i lekki styl pisania, co działa na duży plus.
Jak już udało mi się wkręcić w historię, to wystarczyły dwa wieczory i było po wszystkim.

Czy polecam 🤔

Jasne, że tak. Ta książka to fajna odskocznia od codzienności.