Alf. Gość z kosmosu recenzja

ALF. GOŚĆ Z KOSMOSU. INGE MAASS.





Jest to zbiór opowiadań o znanym i lubianym przybyszu z kosmosu. Gościł on na polskich ekranach TV w latach dziewięćdziesiątych.

Pewnej wieczornej soboty na garaż Tannerów spada statek kosmiczny. Ze statku wita ich istota pozaziemska. Nie jest zbyt wysoki, zaledwie metr wzrostu. Ma rude futro, wielkie piwne oczy, posiada tylko cztery zęby i świński ryjek. Ma na imię Alf i pochodzi z planety Melmac. Jego ulubionym daniem jest kot podawany w każdej postaci:
- kot w malinowym sosie,
- zupa z kota z cebulą i majerankiem,
- kot z rusztu,
- kot na surowo z octem lub olejem i odrobiną czosnku.
Rodzina postanawia przygarnąć nieznajomego kosmitę pod swój dach i zapewnić mu opiekę.

Państwo Tannerowie posiadają kota Luckiego, którego Alf absolutnie nie może tknąć, ponieważ jest członkiem ich rodziny. Zwierzątkiem domowym do tulenia i kochania.

Alf często zostaje sam w domu bez Tannerów. Nudzi mu się samemu i wciąż jest głodny. Wymyśla sobie różne zabawy, jak na przykład prywatne zoo z robaków i owadów dla Briana, telefony do nieznajomych, udaje psa itp. Dzięki temu ma wiele przygód i niezapomnianych chwil. Uczy się czegoś nowego o ziemskich istotach i o samej Ziemi. Kate zawsze podnosi do góry wskazujący palec na Alfa, ku przestrodze za każdym razem gdy ma go zostawić w domu, ponieważ do głowy przychodzą mu różne dziwne pomysły, które nie zawsze dobrze się kończą. Czasem rodzina musi interweniować, aby wyciągnąć go z tarapatów.
Próbuje naprawić statek, aby mógł wrócić na swój Melmac. Postanawia zrobić szczegółowe rysunki na trzech kartkach, aby o niczym nie zapomnieć. Zamiast rozrusznika wbudowuje komputerowe żelazko Kate w swój statek kosmiczny.

Czy będzie mógł tym statkiem odlecieć z powrotem na swoją planetę Melmac? Czy może zamieszka z rodziną o wiele dłużej niż myślał?

Nie wiem jak wy, ale kiedyś uwielbiałam ten serial w dzieciństwie. Był to mój ulubiony bohater z tamtych lat "Alf". Cieszę się, że mogłam po raz kolejny sobie go przypomnieć, czytając tę książeczkę dla dzieci.