Beach read. Wakacyjny romans recenzja

Niespodziewane spotkanie po latach.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2021-07-29
Skomentuj
2 Polubienia
Po wielu zachęcających komentarzach i artykułach zdecydowałam się sięgnąć po książkę "Beach read". Miała to być lekka, wakacyjna lektura, no i w zasadzie taka była, chociaż muszę przyznać, że jak na moje oko to nie do końca taka lekka. Książka porusza nie tylko łatwe wątki, jest tu również sporo trudnych, bardziej mrocznych tematów, lecz są one mimo to bardzo ciekawe.

Poznajemy January Andrews, popularną autorkę książek tzw. "dla kobiet", czyli romansów. Właśnie przyjechała do odziedziczonego po ojcu domu, zamierzając go uporządkować oraz sprzedać. Nie zamierza tam zostać, gdyż jej ojciec mieszkał tutaj z kochanką. O tym fakcie January dowiedziała się na pogrzebie ojca, a klucze do domu oraz list od, dała jej Sonia, jego kochanka. January przyjechała tu również po to, aby napisać książkę, której nawet jeszcze nie zaczęła, a już wydawca ją ciągle pogania. Tak jakby straciła chęć do pisania, jakby coś ją blokowało, chociaż zawsze przychodziło jej to bardzo łatwo, może w innym środowisku, w domu nad jeziorem będzie mogła wreszcie napisać to co obiecała. Nie jest to jednak takie proste, w domu tym wracają wspomnienia, które nie ułatwiają pracy. Dodatkowo okazuje się, że ma gburowatego sąsiada.

Niespodziewanie okazuje się, że tym sąsiadem jest Augustus Everett, również znany pisarz, lecz on nie lubi romansów oraz szczęśliwie kończących się historii. Znają się z January jeszcze z czasów studenckich. Nawet więcej, January podkochiwała się w Augustusie i może to miało wpływ na dalszy rozwój ich przypadkowego spotkania. Ich spotkanie to nie jest typowy wakacyjny romans, oboje są dość skomplikowanymi osobami i nie dają się zaszufladkować. Każde z nich ma swoje wspomnienia z dawnych lat, nad którymi nie jest łatwo przejść do teraźniejszości. Mają wpływ na ich działanie.

Ponieważ oboje maja napisać książkę, postanawiają się zamienić rolami, January napisze książkę poważną o niezbyt szczęśliwym zakończeniu, a Gus stworzy typowy lekki romans z happy endem.

Co z tego wyniknie i jak potoczą się losy głównych bohaterów i ich przyjaciół, jeżeli chcecie się dowiedzieć, to musicie sami przeczytać tę książkę.
Dodatkowo dodam, że na końcu znajduje się kilka pytań, dzięki której można poczuć się niejako jak jej autor, próbując dodać coś lub zmienić...

Ja polecam, to miła lektura na wakacje i plażę lub leżak w ogrodzie. Po przeczytaniu sami wyrobicie własne zdanie o Beach read


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-28
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Beach read. Wakacyjny romans
2 wydania
Beach read. Wakacyjny romans
Emily Henry
7.2/10

Międzynarodowy bestseller, który rozpali cię w te wakacje! Zabawna historia miłosna pośród skwierczącego upałem lata. January Andrews to popularna autorka romansów, która ma w sercu i na koncie je...

Komentarze
Beach read. Wakacyjny romans
2 wydania
Beach read. Wakacyjny romans
Emily Henry
7.2/10
Międzynarodowy bestseller, który rozpali cię w te wakacje! Zabawna historia miłosna pośród skwierczącego upałem lata. January Andrews to popularna autorka romansów, która ma w sercu i na koncie je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Beach Read" Emily Henry to lekka, łatwa i przyjemna powieść, o której sama autorka mówi, że dla czytelników to historia pisarki i pisarza, którzy zamieniają się rolami i każde z nich pisze książkę w...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Najlepszy sposób na zastój czytelniczy? Przyjemne, lekkie romanse. Pomimo tego, że w wakacje mam sporo czasu na czytanie i mogłabym pogrążyć się w poważnej lekturze, nic nie "wchodzi" lepiej niż roma...

@bookoralina @bookoralina

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka