Stranga recenzja

Nieustające tęsknoty

Autor: ·2 minuty
2023-10-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie ma co budować tutaj zbędnego suspensu. Zakochałam się w Strandze i kropka.

Znacie te moje historie – znalazłam przez przypadek, kosztowała złotówkę (czasem pół), podobała mi się okładka i tytuł, biorę (było tak ze Słonecznikową zimą i Wysoką falą). Strangę znalazłam w internetowym sklepiku biblioteki szczecińskiej, więc przyszła w wielkim kartonie z kilkunastoma innymi ekscytującymi znaleziskami. Czułam, że to będzie coś ważnego, innego. I wiecie, kocham nie mylić się w takich kwestiach.

Klimat oddalonego od cywilizacji wiejskiego domu. Bohaterka, która nieustannie do czegoś lub kogoś tęskni. Rozpamiętuje minione miłości lub sytuacje, których nadal nie może pojąć. Przeprowadza w głowie rozmowy, które się nie odbyły i raz po raz odtwarza te prawdziwe.

Po pierwszych fragmentach domyślamy się, że jest w ciąży (co jest dla mnie super ciekawe, bo odkąd jestem matką, lgnę do takich wątków), ale ta teraźniejszość, tak naprawdę ustępuje miejsca zdarzeniom z przeszłości, które wpłynęły na chwilę obecną.

Ale nawet ten zabieg skakania po flashbackach, na który trochę narzekałam na początku, zyskał uroku w moich oczach. Na pozór przypadkowo wplecione kolejne migawki rozmów z przeszłości, dawnych zdarzeń nabierają swojego rytmu. I pokochałam to. To, jak napisana jest Stranga przemawia do mnie w stu procentach. Przepiękny dobór słów. Precyzyjnie zbudowany niesamowity klimat. Niedomówienia, nieoczywistości, lekkie metafory, senne majaki i rój wspomnień... Kurczę, no czytałam kolejne strony i myślałam – kobieto, czy Ty to napisałaś dla mnie? Czy jakimś cudem wiedziałaś, że po czterdziestu latach od wydania tej książki, taka Karo trafi na nią, przyłoży ją do serca i będzie się zachwycać każdym rozdziałem?

Na koniec bonus, bo powiem Wam, że bohaterka powieści Marii Terleckiej należała do #sadgirlsclub zanim to było modne. Także oficjalnie Stranga dołącza do mojego zestawienia #SADGIRLBOOKS. Nie wiem, jak uda Wam się znaleźć tę książkę, ale jeśli jakimś cudem na nią traficie – w antykwariacie, na półce u babci czy mamy – CZYTAJCIE. I pamiętajcie, co Wam mówiłam.

Jeszcze w tym roku nie trafiłam na książkę, w której nic by mi nie przeszkadzało. W sumie już od dawna. Waham się nad 9.5 a 10, bo jestem słaba w dawaniu dziesiątek (filmom tak samo), ale jeśli w czasie lektury jestem w stanie takiego zakochania, to chyba musi być to...

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stranga
Stranga
Maria Terlecka

Dziewczyna żyjąca poza światem cywilizacji płaci wysoką cenę za swą wolność, ale za to dane jest jej czuć głębiej, widzieć ostrzej, słyszeć bardziej wyraziście...

Komentarze
Stranga
Stranga
Maria Terlecka
Dziewczyna żyjąca poza światem cywilizacji płaci wysoką cenę za swą wolność, ale za to dane jest jej czuć głębiej, widzieć ostrzej, słyszeć bardziej wyraziście...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Nowe recenzje

Toń
Toń nowe wydanie
@candyniunia:

Drugi tom cyklu wrocławskiego - i tu ciekawostka, książka wyszła jako druga ale tak naprawdę powinna być pierwsza i ja ...

Recenzja książki Toń
Śmierć na służbie
Śmierć na służbie
@Malwi:

"Śmierć na służbie" Tomasza Wandzela to kryminał, który od pierwszych stron wciąga nas w mroczny świat tajemnic i niedo...

Recenzja książki Śmierć na służbie
Boże Narodzenie w Pradze
Może na spacer z autorem?
@Possi:

Książkę kupiłam na Łódzkich Targach Książki, które odbyły się w tym roku w nowej, ciekawej lokalizacji. Mianowicie na D...

Recenzja książki Boże Narodzenie w Pradze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl