„Początek roku szkolnego dla przeciętnego ucznia jest czymś w rodzaju zaczynającej się męki. 1 wrześnie to dzień, w którym wszystko wraca do punktu wyjścia. Znów trzeba odliczać długie miesiące w oczekiwaniu na letnią przerwę, czyli błogi wypoczynek. Jednak fakt, że po wakacyjnym raju następuję epoka cierpienia, stał się rzeczą normalną jak zmiana pór roku. Zawsze przychodzą nowi uczniowie; nieśmiali, wystraszeni, niczego nieświadomi, a ich doświadczeni koledzy opuszczają szkolne mury, by ruszyć w dalszą drogę kariery zawodowej. Czas jakby stoi w miejscu, zmieniają się tylko ludzie. Kolejny rok nauki to też początek czegoś zupełnie nowego, nieodkrytego. Ujawniają się talenty, zmieniają oblicza, pojawiają się tajemnice, o których nikt dotąd nie wiedział…”
Pierwsze dni nowego roku szkolnego zawsze wydają się dziwne. Wracamy do murów szkoły po dwumiesięcznej nieobecności. Dla czwórki przyjaciół: Emily, Magdy, Michaela i Wiktora ten rok szkolny z pewnością będzie jedyny w swoim rodzaju. Do ich klasy dołączyła nowa uczennica Anastazja, która jest inna niż wszyscy. Niecodzienne zachowanie, ubiór na pewno jej nie pomaga w zdobyciu nowych znajomości. Dla Emily nowa uczennica już od pierwszych chwil jest podejrzana. Do tego wszystkiego nagle podczas szkolnej akademii piątka uczniów przenosi się do krainy, która nie przypomina w niczym ich świata. Czy nastolatkowie będę potrafili przetrwać i obronić kraj przed siłami Królowej Ciemności? Czy w tym wszystkim będą potrafili zaufać Anastazji?
Już od dłuższego czasu szukałam takiej książki. Uwielbiam świat, który stworzyła Aleksandra Kaptur. Kocham książki fanasy, mogłabym dniami i nocami je czytać. Twórczość autorki zachwyciła mnie już od pierwszych stron. Jeśli pojawi się na rynku polskim kolejna książka pisarki będę musiała jak najszybciej się w nią zaopatrzyć.
To, co zainteresowało mnie na początku to na pewno okładka. Jest ona pięknie stworzona. Oddaje w całości historię książki i świetnie do niej pasuję. Każdego czytelnika zaintryguję opis. Dzięki niemu jak najszybciej chciałam poznać historię, która skrywała się na kartkach. Jestem zachwycona po skończonej lekturze i poproszę o więcej takich książek.
Autorka stworzyła świetną fabułę, wykreowała ciekawych bohaterów. Kiedy czytamy powieść miałam wrażenie jakbym oglądała film. Uwielbiam takie momenty, kiedy naprawdę się zastanawiam czy ja przed chwilą czytałam książkę, czy oglądałam film na komputerze. Styl pisarki również tylko dodaje plusy. Jest on lekki, przyjemny, zrozumiały. Czytelnik nie ma najmniejszego problemu ze zrozumieniem całej historii. Nie nudzi się przy niej, ani sekundy. Dodam, że może na chwilę zapomnieć o szarej rzeczywistości i przenieść się w świat naszych bohaterów.
Jestem zadowolona, że mogłam poznać twórczość Aleksandry Kaptur. Ta książka jest od początku do końca dobrze zaplanowana. Nic w niej nie dzieję się z przypadku. Do tego wydawnictwo Novae Res zadbało w końcu, że nie spotkałam wiele błędów językowych, ponieważ często się zdarzało w innych. Teraz mogłam się w całości oddać przyjemnej lekturze. Za co jestem bardzo wdzięczna. Was bardzo zachęcam do sięgnięcia po „Arkadę”. Nie zawiedziecie się podaczas lektury, a kiedy ją skończycie długo o niej nie zapomnicie.