Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali recenzja

Nikiszowska przygoda

Autor: @Kasia9 ·2 minuty
2014-02-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Czy można przeżyć jakieś przygody podczas popołudnia spędzonego z dziadkiem i babcią? Maciek nie może doczekać się odwiedzin na Nikiszowcu, gdzie wszystko jest zupełnie inne i przypomina bajkowy świat. Zamiast betonowych bloków, są ceglane mury i brama przypominająca tę w zamku, chociaż nie ma zwodzonego mostu to i tak za nią wszystko jest całkiem inne. W oknie z czerwoną ramą widać postać babci, która podobnie jak i wnuczek nie może doczekać się spotkania. Jeszcze tylko moment, napomnienie mamy by być grzecznym i już można wpaść w babcine objęcia. Czas na nikiszowską przygodę!

O pierwszą zatroszczył się już dziadek, ma pewien sekret, w jakim ważną rolę ma odegrać właśnie Maciek. Od niego właśnie zależy czy wszystko się uda, wystarczy, że sprytnie pomoże starszemu panu w niepostrzeżonym wyjściu. Dlaczego wszystko odbywa się w tajemnicy? To okaże się już niebawem, dziadkowska misja jest bardzo ważna, a wnuczek dzięki niecodziennym okolicznościom pozna wiele ciekawych miejsc i osób. Ceglane mury kryją niejedną opowieść, podobnie jak i ludzie spotykani po drodze. No i jeszcze sam dziadek również ma do zdradzenia coś niecoś ze swej przeszłości. Wspólna wędrówka obfituje w wiele niespodziewanych wydarzeń, które miały mieć całkiem inny przebieg. Kto jednak powiedział, że przygody trzeba wcześniej zaplanować? Najlepsze są te niespodziewane, a gdy towarzyszą im niesamowite opowieści o Skarbku to mają one jeszcze lepszy smak!

Książka Magdalena Zarębskiej to opowieść nie tylko dla młodszych czytelników, ale i dla starszych także stanowi niezwykłą podróż po miejscu, gdzie przeszłość jest na wyciągnięcie ręki. Nikiszowiec oglądany z perspektywy dziecka okazuje się czarodziejskim miejscem, a dodatkowo gdy wycieczka odbywa się w towarzystwie dziadka i babci nabiera dodatkowego smaku. Autorka zadbała nie tylko o to by czytający poczuli ducha Nikiszowca, lecz również usłyszeli go, ponieważ każda strona zawiera tekst w języku polskim oraz gwarze śląskiej - dokładniej katowicko-mysłowickiej. "Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali" albo "Ô tym, kiej Maciek Szpyrka cuzamen ze starzikiem wondrowoli pō Nikiszu" to oprócz niezwykły sposób na poznanie ciekawego miejsca, ale i górniczych legend. Rzadko kiedy mam okazję czytać teksty w gwarze i muszę przyznać, że pomimo, iż często zdarza mi się nią mówić, a raczej godać, to co innego jest to samo przyswajać w formie tekstu. Ciekawa historia z dodatkowymi smaczkami w postaci dwujęzyczności oraz ślaskimi legendami oraz nikiszowskimi krajobrazami. Dla jednych to powrót do lat dziecięcych, inni mają szansę odkryć perłę, o jakiej do czasu do czasu słychać, dla wszystkich książka Magdaleny Zarębskiej może być podróżą do intrygującego miejsca i początkiem odkrywania tego, co już tuż obok, lecz wciąż pozostaje nieznane.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali
Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali
Magdalena Zarębska
8/10

Książka po polsku i po śląsku! Dwujęzyczne wydanie opowiadania o Maćku, którego mama przywiozła na cały dzień do dziadków mieszkających w Nikiszowcu. Dziadek, emerytowany górnik, włożył galowy mundur ...

Komentarze
Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali
Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali
Magdalena Zarębska
8/10
Książka po polsku i po śląsku! Dwujęzyczne wydanie opowiadania o Maćku, którego mama przywiozła na cały dzień do dziadków mieszkających w Nikiszowcu. Dziadek, emerytowany górnik, włożył galowy mundur ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali to książka autorstwa Magdaleny Zarębskiej przełożona na gwarę katowicko – mysłowicką przez Bernarda Kurzawę. W lekturze dzieci znajdą więc dwa te...

EM
@emik84

Pozostałe recenzje @Kasia9

Czerwone Oleandry
Trujące szczęście

Czasem zdaje się, iż życie daje bonusy, o jakich inni mogą tylko pomarzyć. Takie prezenty niekiedy wywołują koszmary o utracie tego, co się otrzymało nie prosząc na...

Recenzja książki Czerwone Oleandry
Igrając z ogniem
Melodia tragedii

Zło ma wiele twarzy, czasem nosi maskę dla niepoznaki, mamiąc nią tych, którzy wbrew zdrowemu rozsądkowi wierzą, że każdy człowiek ma w sobie dobro. Kiedy w końcu widoczn...

Recenzja książki Igrając z ogniem

Nowe recenzje

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera