Pan Gniew - bajka, która nie wkurza recenzja

No i co z tym Gniewem?

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @Almaranth ·2 minuty
2021-10-24
1 komentarz
5 Polubień

Jako mama wysoko wrażliwego pięciolatka, nie mogłam przejść obok tej pozycji obojętnie. Według opisu książka pomaga oswoić się ze złością, gniewem za pomocą kilku przydatnych sposobów. Czy tak jest faktycznie?




Głównym bohaterem jest Gabryś, który właśnie skończył czwartą klasę podstawówki i wybiera się z rodziną na wakacje. W czasie przygotowań, lotu i w trakcie samych wakacji musi okiełznać negatywne emocje, które w nim się zbierają. Na szczęście ma do pomocy starszego brata, który poleca mu kilka sposobów na rozładowanie gniewu.

I tu pojawia się pierwszy zgrzyt.

Koniec czwartej, początek piątej klasy to jest ile? Jakoś 11 lat? A Gabryś został przedstawiony jako taki mały, niezbyt rozgarnięty chłopczyk. Tak duży chłopak (no już praktycznie nastolatek!) nie za bardzo pasuje mi do tego opowiadania, a jeszcze takie jego zachowania rodem z sali przedszkolnej, już wcale.

Książkę wzięłam do recenzji głównie ze względu na mojego przedszkolaka, ale nie udało mu się złapać kontaktu ani z głównym bohaterem, ani jakoś go szczególnie nie zainteresowała. Z czego to może wynikać? Według mnie, książka akurat dla niego jest zbyt nudna, momentami zbyt przegadana, no i za długa.

Jakie jest jednak moje zdanie?

Obstawiałabym, że takie sposoby radzenia sobie z gniewem celują w odbiorcę w wieku przedszkolnym, wczesnej podstawówki, zaś główny bohater jak wspomniałam jest nazbyt wiekowy. Brakowało mi w książce zwykłej dziecięcej radości, przedstawiona historia, owszem pokazuje sposoby na radzenie sobie ze wzbierającą złością, ale na siłę edukuje dzieci. Gdzieś tam cały fajny pomysł został utopiony, byle tylko na siłę wskazać kluczowe elementy, reszta zaś okazała się mało istotna.

No i właśnie co z tymi sposobami na gniew

Otóż autorka przytacza trzy sposoby - pierwszy to wyobrażanie sobie zabawnych rzeczy, drugi to spojrzenie na emocje z innej perspektywy, trzeci zaś, to wyładowanie emocji na czymś.
Co ja o tym sądzę? Dla jednych dzieci się sprawdzi, dla innych nie, trzeba sobie to przemyśleć, jednak utknęło mi w głowie dość osobliwe zdanie:

„Gdy czujesz, że zalewa cię złość, spróbuj wyładować ją na czymś. Możesz nawet coś zniszczyć”.

I chociaż autorka dalej rozwija temat, że nie należy niszczyć wszystkiego co jest pod ręką, dziecku może się wdrukować, że w złości może wszystko niszczyć.

Naprawdę mam ogromny problem z oceną tej książki. Wydana jest pięknie, papier matowy, dobrej jakości, ilustracje fajnie kolorystycznie, bo barwy nie biją po oczach, jednak jakość papieru sama się nie wybroni. Moim zdaniem historia jest nudnawa, przegadana i na siłę edukująca. Sposoby – to już każdy musi patrzeć pod swoje dziecko, u nas żaden się nie sprawdził. Czy polecam? Myślę, że na rynku wydawniczym znajdą się inne, lepsze historie dotyczące radzenia sobie z emocjami. W przypadku „Pana Gniewa” pomysł był dobry, wykonanie trochę gorsze.




Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl - Dziękuję :)

Almaranth, 24.10.2021



Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pan Gniew - bajka, która nie wkurza
Pan Gniew - bajka, która nie wkurza
Zuza Romuk - Wodoracka
5.7/10

Gabryś poznał już supersposoby na Pana Gniewa. A Ty? Pan Gniew pakuje się z małym Gabrysiem na wakacje, przeszkadza w cierpliwym czekaniu i nie znosi, gdy ktoś mówi, że Gabryś nie może czegoś mieć...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Ciekawa recenzja, książka mniej interesująca. Mnie szokowało, że wśród tych sposobów radzenia sobie z gniewem nie ma najprostszego i chyba najlepszego, podzielenia się swoimi uczuciami z innymi: "jestem zły, gdyż....", jestem wściekły, bo...." itp.. Ta książeczka nie uczy mówić o swoich uczuciach, nawet tych najtrudniejszych, Natomiast przedstawione metody nie powodują rozwiązania problemu, ale wyłącznie przeniesienie go w inne rejony.
× 1
@Almaranth
@Almaranth · ponad 2 lata temu
Dokładnie tak jak piszesz!
× 1
Pan Gniew - bajka, która nie wkurza
Pan Gniew - bajka, która nie wkurza
Zuza Romuk - Wodoracka
5.7/10
Gabryś poznał już supersposoby na Pana Gniewa. A Ty? Pan Gniew pakuje się z małym Gabrysiem na wakacje, przeszkadza w cierpliwym czekaniu i nie znosi, gdy ktoś mówi, że Gabryś nie może czegoś mieć...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Umiesz radzić sobie z różnymi emocjami? A jak radzą sobie twoje dzieci? Być może "Pan gniew" w tym pomoże. Zapraszam na moje wrażenia z lektury. "Pan gniew" jest książką dla dzieci, jak i dorosłych...

@Zaczytana_martuska @Zaczytana_martuska

Wymyśl sobie sposób na opanowanie swego Pana Gniew ! Każdy człowiek ma w sobie różne emocje. Z nich się składamy, funkcjonujemy z nimi na co dzień. Są te dobre emocje i są te złe. A co się stanie, g...

@wybrana84 @wybrana84

Pozostałe recenzje @Almaranth

Między nami jest Śmierć
Chłopiec, który urodził się bez duszy

Magiczna szkoła, motyw wybrańca, księga, w której zaklęta jest dusza, magiczne zwierzęta, warzenie eliksiru istotnego dla fabuły... brzmi znajomo? Ale tym razem nie prze...

Recenzja książki Między nami jest Śmierć
Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Nie taka gorączka straszna, jak ją malują... Czy na pewno?

Gorączka… Wielu rodziców na sam dźwięk tego słowa, aż dostaje drgawek. Zaraz, zaraz… drgawek, czy dreszczy? Podać ibuprofen, czy paracetamol, a może jedno i drugie? Ale ...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców

Nowe recenzje

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nieśmiałość koron drzew...
@Chassefierre:

... jest prawdziwym zjawiskiem. Znanym już od lat 20. XX wieku, ale wciąż bez wyjaśnionej przyczyny. Ludzie z Pangi też...

Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nie Anioł
Nie anioł
@Olga_Majerska:

symbolem Anioła Stróża historia ta wybrzmiewa, bo krzywda w nim tak duża, że umysł złem odziewa dzieciństwa cierpienie ...

Recenzja książki Nie Anioł
Czarna kawa
Niby Christie, ale niezupełnie...
@gosiaprive:

Z jakiegoś powodu jedne książki utrzymują się na szczycie list bestsellerów, wznawiają nakłady, rozchodzą się jak śwież...

Recenzja książki Czarna kawa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl