Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc recenzja

"Nocne mary" - opinia o antologii grozy

Autor: @Katarzyna_Wasowicz ·1 minuta
2023-12-27
Skomentuj
1 Polubienie
Opowiadania, a w szczególności opowiadania grozy, to coś, na co zerkam z wielkim zaciekawieniem. Nie będę ukrywać, że zupełnym przypadkiem na bookstagramie natknęłam się na nabór recenzencki antologii grozy, pt. „Nocne mary”, które wydało kompletnie nieznane mi wcześniej wydawnictwo Lingua Mortis, wysłałam zgłoszenie i ku mojej uciesze zostałam ich recenzentką.

Zapowiadała się bardzo interesująca, a może nawet mrożąca krew w żyłach czytelnicza uczta, której wspólnym mianownikiem miały zostać nocne mary.

*

Książka oznaczona jest jako 18+ i zawiera dwadzieścia trzy teksty.

*

Powtarzam to przy każdym zbiorze tego typu, powtórzę i tutaj: każda z historii jest zróżnicowana, zarówno pod względem pomysłu, jak i stylistyki. Lecz tym, co w przypadku „Nocnych mar” bardzo przyjemnie mnie zaskoczyło jest naprawdę wysoki poziom warsztatu autorów i autorek. Językowe bogactwo, różnorodność stylistyczna oraz narracyjna sprawiły, że każde z opowiadań było niezwykłą podróżą. Nie każde podobało mi się tak samo, niezależnie od tego jak dobrze zostało napisane. W przypadku „Mar” skupiałam się głównie na ich odbiorze, więc ocena poszczególnych opowieści będzie bardzo, bardzo, ale to bardzo subiektywna.


*


Z całą pewnością „Nocne mary” nie są dla osób o słabych nerwach, nie lubiących drastycznych, brutalnych opisów czy scen przemocy. Choć natężenie takich scen jest mocno zróżnicowane, stosowne ostrzeżenie jest jak najbardziej adekwatne.

Część historii skupia się na mocnych wrażeniach, akcji i brutalnych działaniach, część oddziałuje bardziej emocjonalnie, opierając się na grozie czyhającej gdzieś w tle i niepokojących niedopowiedzeniach. Niektóre są przewidywalne, w innych fabuła nieoczekiwanie skręca i zmienia wcześniejsze postrzeganie. Wyczuwalna jest inspiracja przeszłością (mniej lub bardziej odległą), legendami oraz skomplikowanym i fascynującym działaniem ludzkiego umysłu, gotowego kreować najokrutniejsze okropieństwa.


Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych antologii, jakie przeczytałam w ciągu tego roku.


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc
Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc
Sylwia Błach, Rafał Christ, Arnold Cytrowski, Łukasz Dubaniowski ...
7.3/10

Nocne Mary to tajemniczość i groza zamknięta w ponad 300 stronach księgi. Dwadzieścia trzy opowiadania, dwudziestu dwóch autorów – w tym również jeden z najbardziej znanych: Graham Masterton, kilkana...

Komentarze
Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc
Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc
Sylwia Błach, Rafał Christ, Arnold Cytrowski, Łukasz Dubaniowski ...
7.3/10
Nocne Mary to tajemniczość i groza zamknięta w ponad 300 stronach księgi. Dwadzieścia trzy opowiadania, dwudziestu dwóch autorów – w tym również jeden z najbardziej znanych: Graham Masterton, kilkana...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek Trąci to banałem, ale nie mogę się temu porównaniu oprzeć. Jak powszechnie wiadomo, zbiory opowiadań są jak bombonierki: co czekoladka to zaskoczenie i inny smak. Zawsze trafiają się takie...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Wasowicz

Piąty akt
"Piąty akt" Wojciech Wójcik - opinia

Wojciech Wójcik zabiera nas do aktorskiego świata, jego niuansów, skomplikowanych relacji, zależności i mrocznych stron. Dodatkowo wybieramy się w podróż w czasie, do ok...

Recenzja książki Piąty akt
Final Girls. Ostatnie ocalałe
"Final girls. Ostatnie ocalałe" Grady Hendrix - opinia

„Final girls to dziewczyna, która jako jedyna pozostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohaterka, której udało się ocalić siebie, p...

Recenzja książki Final Girls. Ostatnie ocalałe

Nowe recenzje

Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało
In your arms
In your arms
@iza.81:

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, w...

Recenzja książki In your arms