Nocny powrót recenzja

"Nocny powrót" Sebastian Fitzek

Autor: @martyna748 ·2 minuty
2021-06-19
Skomentuj
1 Polubienie
Bardzo lubię sięgać po książki autorów, których twórczosć znam i lubię, dlatego tym razem zdecydowałam się na thriller psychologiczny z elementami sensacji Sebastiana Fitzeka, jakim jest "Nocny powrót". Każda przeczytana przeze mnie książka tego autora była wciągająca i szokująca. Czy było też tak i tym razem? Zapraszam do dalszego czytania!

Klara jest młodą kobietą, która ma męża i dziecko. Posiada też wiedzę, której lepiej by było, gdyby nie posiadała... Otóż zna datę swojej śmierci. Zobaczyła ją nabazgraną krwią na ścianie przez swojego kochanka, z którym wcześniej spędziła upojną noc. Niestety okazał się on mordercą. Do dnia, w którym ma umrzeć Klara, zostało już tylko około dwóch godzin. W tych ostatnich chwilach życia kobieta przypadkowo (albo i nie) dzwoni na specjalną linię, która towarzyszy ludziom bojącym się wracać samym do domu. Odbiera Jules, którego głos dodaje jej otuchy. Rozmawiając z nią, wysłuchuje jej osobistych problemów, które przyczyniły się do jej śmierci, która niedługo ma nadejść. Czy tą rozmową uda mu się ją ocalić? Kto i dlaczego chce zabić Klarę?

W książce występuje narracja trzecioosobowa. Rozdziały są krótkie, pisane przemiennie z punktu widzenia Julesa i Klary. Akcja dzieje się w teraźniejszości, ale są też takie rozdziały, w których cofamy się do przeszłości. Poznajemy w niej zdarzenia, które mają wpływ na teraźniejszość. Występuje dużo dialogów, większość z nich jest pomiędzy Klarą a Julesem, którzy rozmawiają tylko przez telefon. Czytając tę książkę, można się wiele dowiedzieć o Nocnym Powrocie, czyli specjalnej linii, która zajmuje się towarzyszeniem ludziom, w nocnym powrocie do domu, którzy czują się nieswojo. Głos pracowników tej linii ma na celu uspokoić bojących się ludzi, a w razie czego wezwać pomoc. Żeby było śmiesznie, ta linia istnieje naprawdę, o czym wspomniał autor na wstępie oraz w posłowiu. Na szczęście bardzo brutalne scenki, których w tej książce sporo oraz szokująca treść zostały zmyślone. Niestety problemy, o jakich pisze autor, takie jak przemoc fizyczna i psychiczna mogą zdarzyć się naprawdę. Tak jak w tej książce, występują one w wielu rodzinach, w których wychowują się małe dzieci i niestety ma to później wpływ na ich dorosłe życie, ponieważ też zakładają patologiczne rodziny lub tkwią w toksycznych związkach. Najczęściej ofiarami są kobiety. Mimo tych wszystkich brutalnych zdarzeń uważam, że thriller ten jest bardzo wciągający i trudno się od niego oderwać, gdyby nie inne moje obowiązki, mogłabym go przeczytać nawet w jeden dzień. Na pewno zaskoczy on każdego znawcę thrillerów, który myśli, że już żadna książka z tego gatunku literackiego go nie zaskoczy...

"Nocny powrót" jest bardzo wciągającym i szokującym thrillerem psychologicznym. Polecam go każdemu, kto ma mocne nerwy i szuka książek z zaskakującym zakończeniem. Jak już wspomniałam na wstępie, bardzo lubię książki tego autora, bo każda z nich potrafi mnie nieźle wciągnąć. Ten thriller również do nich należy, ale to jeszcze nie koniec twórczości Sebastiana Fitzeka na moim blogu... W najbliższej przyszłości spodziewajcie się kolejnej recenzji, myślę, że równie mocnego thrillera, który już czeka u mnie na półce na swoją kolej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nocny powrót
Nocny powrót
Sebastian Fitzek
7.1/10

Mistrz thrillera psychologicznego przekracza granice wyobraźni, zabierając nas w drogę w głąb mroków rozpaczy. GDY KTOŚ POZNAJE DATĘ SWOJEJ ŚMIERCI, TO JUŻ ZACZYNA UMIERAĆ… Nocny Powrót – specjalna l...

Komentarze
Nocny powrót
Nocny powrót
Sebastian Fitzek
7.1/10
Mistrz thrillera psychologicznego przekracza granice wyobraźni, zabierając nas w drogę w głąb mroków rozpaczy. GDY KTOŚ POZNAJE DATĘ SWOJEJ ŚMIERCI, TO JUŻ ZACZYNA UMIERAĆ… Nocny Powrót – specjalna l...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jules Tannberg patrzył w telewizor na wielkie czerwone litery wysmarowane na ścianie sypialni kolejnej ofiary. Był to podpis Kalendarzowego Mordercy, o którym cały czas mówiono w telewizji. Tak spęd...

@ReniBook @ReniBook

Pozostałe recenzje @martyna748

Osada
„Osada” Anna Olszewska

Lubicie, kiedy akcja powieści rozgrywa się w górach? Ja uwielbiam, więc kiedy tylko nadarzyła się okazja, aby przeczytać kryminał, którego akcja rozgrywa się nad Zalewem...

Recenzja książki Osada
Altanka pod magnolią
„Altanka pod magnolią” Sandra Podleska

Czy są w Waszych biblioteczkach takie książki, które czekają na przeczytanie na odpowiedni moment? Wśród takich powieści u mnie była „Altanka pod magnolią” Sandry Podles...

Recenzja książki Altanka pod magnolią

Nowe recenzje

Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl