Rywalka recenzja

Nowe życie, stare problemy

Autor: @kobiecakawiarnia ·2 minuty
2021-02-17
Skomentuj
1 Polubienie
Nowe życie, stare problemy. Mniej więcej tak można by opisać życie Karly, która pozornie ma wszystko - dobrą pracę, perspektywę awansu, ukochanego chłopaka i święty spokój. Spokój, który zostaje zakłócony tajemniczymi wiadomościami. Karla dobrze zna ich nadawcę - przyjaciółka z dawnych lat przypomina o swoim istnieniu i ewidentnie jest gotowa do tego, by zdradzić wszystkie tajemnice z przeszłości.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Maxime Parker i przyznam, że uważam je za niezwykle udane. Nad książką spędziłam kilka długich godzin i nie potrafiłam się od tekstu oderwać, chociaż i on nie pozostaje bez wad.

Historię jako całokształt oceniam jako coś świetnego, oryginalnego i po prostu wciągającego. Schemat brzmi banalnie na tyle, że w pewnym momencie można zacząć snuć bardzo bliskie prawdy domysły związane z zakończeniem. Ono jednak zaskakuje, daje do myślenia i pozostawia czytelnika wbitego w fotel. Uwielbiam książki, w których autor - choć wiele spraw wydaje się oczywistych, szczególnie po przestudiowaniu tony lektur - potrafi wyjść poza ramy, znaleźć niebanalne rozwiązanie i namotać na tyle, że kilka godzin po przeczytaniu wciąż myślimy o tym, co właściwie się wydarzyło.

Chociaż nie zżyłam się z bohaterami na tyle, by brać wszystko do siebie emocjonalnie, to jednak ich kreacja była poprawna. Lubiłam znajdującego się trochę na uboczu Josha, byłam ciekawa przeszłości Lily i zdecydowanie nie mogłabym napisać, że główna bohaterka była irytująca. Nie było tu nic niezwykłego, żadnych wyróżniających ich cech, jednak rozgrywające się w ich życiu wydarzenia skutecznie to rekompensują.

Nie mam zarzutów co do stylu autorki oraz języka, jakim się posługuje. Proste, zrozumiałe konstrukcje idealnie współgrają z zawiłością całej historii, tworząc mieszankę, która wciąga od pierwszych stron. Jedyne ,,ale” nasuwa mi się, kiedy myślę o opisach. Te czasami są naprawdę długie, niemal rozwleczone i jednocześnie zupełnie niepotrzebne. Tekst mógłby być dużo krótszy, ale równie satysfakcjonujący. Ponadto zabrakło mi rozwinięcia wątku ze złodziejem z banku - byłam przekonana, że to i główna oś fabuły będą miały jakiś związek. Ostatecznie był to jednak dodatkowy wątek, bez którego czytelnik na pewno by jakoś przeżył. Wyłapałam również kilka błędów interpunkcyjnych oraz literówek pokroju ,,dojść” w zdaniu, gdzie ewidentnie chodziło o słowo ,,dość”. Ponadto zjedzone literki pokroju ,,się” zapisanego jako ,,si”. Teoretycznie nie zakłócało to odbioru, ale w praktyce przeglądany wielokrotnie tekst powinien być pozbawiony tego typu smaczków.

Okładka jest tajemnicza, niezwykle mroczna i zdecydowanie oddaje klimat historii. Kiedy myślę o małym, prowincjonalnym miasteczku, z którego bohater zapragnął jak najszybciej uciec i nigdy do niego nie wrócić, mam przed oczami obraz pól, łąk i lasów, które skrywają coś naprawdę złego i niebezpiecznego.

Czas spędzony nad książką był czasem niezwykle przyjemnym. Mimo kilku mankamentów, poleciłabym ją każdemu fanowi gatunku. Naprawdę warto.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-17
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rywalka
Rywalka
Maxime Parker
7.2/10

Czy to jest przyjaźń, czy to jest… obłąkanie? Karla właśnie zaczęła nowe życie - przeprowadziła się do wielkiego miasta, odnosi sukcesy w wymarzonej pracy, a do tego w końcu jest zakochana z wzajemn...

Komentarze
Rywalka
Rywalka
Maxime Parker
7.2/10
Czy to jest przyjaźń, czy to jest… obłąkanie? Karla właśnie zaczęła nowe życie - przeprowadziła się do wielkiego miasta, odnosi sukcesy w wymarzonej pracy, a do tego w końcu jest zakochana z wzajemn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie ukrywam, że w pierwszej chwili myślałam iż to jest thriller. I myślałam, że dostanę petardę taką, że mnie wyrwie ze skarpet, bo nawet nie z butów. A tu niespodzianka, bo powieść, którą miałam na ...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Życie Karly jest w końcu takie, o jakim skrycie marzyła. Ma pracę, w której dobrze się czuje, przyjaciół, partnera, z którym na tyle dobrze się jej układa, że zamieszkują wspólnie. Jest po prostu szc...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @kobiecakawiarnia

Zaopiekuj się mną
Porusza ważne kwestie jakimi jest choroba, strata, śmierć i próba zaczęcia życia od nowa

Na wstępie przede wszystkim chcę podziękować serwisowi nakanapie.pl za możliwość poznania kolejnej świetnej książki, w ramach współpracy z klubem recenzenta. Kiedy przeg...

Recenzja książki Zaopiekuj się mną
Mój przyjaciel gangster
Książka jest doskonałym debiutem

„Mój przyjaciel gangster” rzucił mi się w oczy w serwisie nakanapie.pl i od razu przykuł moją uwagę, bo sam opis obiecuje nam dobry kryminał pomieszany z thrillerem, nad...

Recenzja książki Mój przyjaciel gangster

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka