Mroczne archiwa. recenzja

O człowieku i jego stosunku do ciała oraz śmierci

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2021-10-09
1 komentarz
6 Polubień
Megan Rosenbloom odkrywa przed nami świat, o którym zwykle nie mówi się głośno, a więcej krąży wokół niego mitów niż sprawdzonych informacji. Prawdziwe badania książek oprawionych w ludzką skórę są bardzo młodą dziedziną nauki i wciąż jedynie garstka potencjalnie antropodermicznych tytułów została przebadana. Mimo tego autorka rozwodzi się nad historią ich wszystkich i próbuje za ich pośrednictwem odkryć, jak ludzie w danych czasach i w danym miejscu podchodzili do ciała oraz śmierci. Temat ten jest bowiem bardziej skomplikowany niż można się spodziewać! Kim byli ludzie, których skóry użyto? Kim byli ci, którzy to zlecili? Które tytuły został oprawiony w tak niecodzienną okładkę? Czy było to legalne? Jak inni na to patrzyli? Jak ten wzrok zmieniał się w kolejnych latach? I dlaczego tak dużo mitów okazuje się kłamstwem?


„Nie da się zmienić tego jak tych ludzi potraktowano po śmierci, ale mogę przywrócić nieco szacunku ich człowieczeństwu, odkrywając ich historię, oddzielając mity od faktów i badając konteksty, w których takie traktowanie zmarłych mogło być dopuszczalne."


Megan Rosenbloom historie ludzi snuje lekko niczym powieść (choć wszystko oparte jest na tekstach źródłowych) i wplata między nie obraz społeczeństwa danego czasu oraz miejsca. Zwraca uwagę na to, jak kiedyś i dzisiaj reagują ludzie na książki oprawione w potencjalnie ludzkie skóry oraz jak patrzy i jak patrzyło na nie prawo. Wszystko to jest ogromnie ciekawe i podane w sposób przystępny. Jeśli ktoś liczy na sensacyjny tytuł, może się zawieść, bo „Mroczne archiwa" to przyzwoity reporterski debiut, który stara się ugryźć z każdej strony temat, którego dotyczy. Wbrew pozorom otoczka wokół książek antropogenicznych mówi nam bardzo wiele o ludziach na przestrzeni ostatnich wieków.

Psst, czekam aż za kilka lat autorka napisze kolejną książkę, gdzie mam nadzieję znaleźć więcej przebadanych egzemplarzy. Biblioteki jednak niechętnie wydają swoje tytułu na zniszczenie, bo może i badanie wymaga wycięcia jedynie mikroskopijnego kawałka okładki, ale jest już jej naruszeniem, co rani serce. Ale metoda jest udoskonalana, a ciekawość ludzi motywuje do odkrywania prawdy!


tłum. Agnieszka Sobolewska

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-09
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mroczne archiwa.
Mroczne archiwa.
Megan Rosenbloom
7.4/10

Śledztwo w poszukiwaniu książek oprawionych w ludzką skórę Choć trudno w to uwierzyć, w zbiorach wielu szacownych bibliotek świata znaleźć można KSIĄŻKI OPRAWIONE W LUDZKĄ SKÓRĘ. Megan Rosenbloom pos...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
W tej chwili mamy ludzi, którzy preparują ludzkie zwłoki, ustawiają je w różnych pozach i wystawiają. Opisane jest to na przykład w książce Tokarczuk "Bieguni"
@mewaczyta
@mewaczyta · około 3 lata temu
Tak, o takich przypadkach również jest wspomniane, ale Megan koncentruje się na książkach. Plus! Ciekawostka! Jest to praktykowane od wieków, jeszcze za czasów, gdy ludzkie ciało miało zupełnie inną wartość dla człowieka i ma to swoją edukacyjną funkcję, podczas gdy wyroby ze skóry... Są dla kolekcjonerów. Megan wspomina nawet o mężczyźnie, który po śmierci chciał, by z jego skóry zrobiono fotel! (Owszem, koniec końców został on wykonany)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
Nie wiem, czy ma wartość edukacyjną spreparowane ciało ludzkie upozowane na najbardziej znane rzeźby. Co niektórzy uważają, że to jest sztuka.
@mewaczyta
@mewaczyta · około 3 lata temu
Och, wobec tego chyba myślimy o różnych sprawach. Tzn. jeśli mają na sobie skórę. O tym nie słyszałam, muszę poczytać.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
Nie nie mają na sobie skóry, ale problem jest ten sam, wykorzystanie człowieka po śmierci.
@mewaczyta
@mewaczyta · około 3 lata temu
Nie do końca. Wyrażasz bowiem na to zgodę, co jest kluczową różnicą między tym, co teraz, a tym, co kiedyś. Natomiast jeśli ciała nie mają skóry, to tak naprawdę ludzie dzięki temu mogą nauczyć się anatomii, więc ma to wartość edukacyjną, nie dekoracyjną czy kolekcjonerską. To dwa podstawowe aspekty, które należy wziąć pod uwagę.
× 1
Mroczne archiwa.
Mroczne archiwa.
Megan Rosenbloom
7.4/10
Śledztwo w poszukiwaniu książek oprawionych w ludzką skórę Choć trudno w to uwierzyć, w zbiorach wielu szacownych bibliotek świata znaleźć można KSIĄŻKI OPRAWIONE W LUDZKĄ SKÓRĘ. Megan Rosenbloom pos...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Mroczne archiwa" Megan Rosenbloom Przez dziesiątki, setki lat stały zakurzone na półkach bibliotek. Spoglądały złowieszczo na poszukiwaczów z wysokości swojej niepospolitości. Odstraszały od siebie...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Mistrz i Małgorzata
"Jam jest tej siły cząstką drobną, co zawsze zł...
@natala.char...:

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa to powieść, która za każdym razem odkrywa przed czytelnikiem coś nowego. To pona...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
© 2007 - 2024 nakanapie.pl