Żyjąca góra recenzja

O górach z miłością

Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2022-02-17
2 komentarze
7 Polubień
Niezmącona postępem natura urzeka swoim pięknem. Czaruje oczy wędrowców miejscem, które roślinności daje życie, a zwierzętom schronienie. Powietrze jest czyste, a cisza wypełniona dźwiękami, co możliwe jest tylko tam, gdzie człowiek bywa jedynie w roli gościa.
Właśnie takim miejscem są góry Cairngorm w Szkocji w czasach, gdy Nan Shepherd miała szansę je przemierzać. Kobieta obdarzyła je miłością, której upust dała w książce „Żyjąca Góra" i jest to miłość, która czaruje czytelnika.

Trudno mi przyporządkować tytuł ten do jakiegokolwiek gatunku. Napisany został prozą, ale nie jest powieścią. Autorka momentami opisuje góry z dokładnością przewodnika, ale z nagromadzeniem uczuć niczym w pamiętniku. Nie jest to dziennik z przebytych przez nią podróży i nie jest to jedynie monolog pełen zachwytu. Dużo tutaj pięknych słów, zachwycających opisów i głębi, a jednocześnie nie jest to coś, z czym kiedykolwiek przyjemność miałam się spotkać. W zetknięciu z pięknem przyrody, głębiną jeziora doskonale widoczną dzięki przezroczystej wodzie, autorka pisze: „Mój Duch był równie nagi jak ciało. Czułam się bezbronna jak rzadko". Krok dzielił ją od niebezpieczeństwa, ale to nie lęk napełnił jej serce. I właśnie w tak zgrabny sposób Nan ubiera swoje uczucia, a towarzyszą im opisy jej szczegółowych obserwacji każdego drobnego elementu przyrody. Sporo tutaj zrozumienia nie tylko dla flory i fauny, ale również żywiołów oraz surowców. Autorka wychwytuje subtelne połączenia i okazuje im wiele szacunku. W jej świecie bowiem natura jest pięknem, które powinno zostać w formie, w jakiej zachwyca nas od wieków. Nawet jeśli wielu turystów będzie musiało zrezygnować z jej podziwiania ze względu na trudne warunki - „Interes większości nie ma w tym przypadku decydującego znaczenia. Czasami konieczna jest pewna ekskluzywność, niewynikająca ze stanowiska czy pieniędzy, ale z ludzkiej potrzeby samotności".

Pierwszy raz spotkałam się z tak wielką miłością do gór. Z miłością połączoną z tak dużą wrażliwością. Pełno tutaj ducha autorki, ale jednocześnie nie wychodzi ona na pierwszy plan. Skupia się na dokładnych i zgrabnych opisach wspomnień oraz elementów rzeczywistości, która ją otacza. Jest pięknie i inspirująco. Sprawia, że czytelnik ma ochotę opuścić ciepły dom i na własnej skórze doświadczyć podmuchu wiatru oraz dotyku trawy. Nawet jeśli ta w okolicy nijak ma się do tej z odległych krain w ubiegłym wieku.

Warto jeszcze dodać, że dla autorki Cairngorm to nie góry a Góra. Wstęp Roberta Macfarlane'a natomiast lepiej poznać dopiero po zapoznaniu się z całą treścią.

przekł. Jarosław Skowroński

Psst, powieść została napisana pod koniec drugiej wojny światowej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-17
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żyjąca góra
Żyjąca góra
Nan Shepherd
8.6/10

Urzekający obraz piękna szkockich gór W tym mistrzowskim obrazie przyrody Nan Shepherd odmalowuje swe wędrówki po szkockich górach Cairngorms. Natknęła się tam na świat zapierającego dech piękna, ...

Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · około 2 lata temu
Brzmi niesamowicie, to będzie lektura, którą z chęcią przeczytam. Recenzja bardzo mi się podobała.
× 1
@mewaczyta
@mewaczyta · około 2 lata temu
Cieszę się bardzo, bardzo! To intrygujący tytuł, który zasługuje na więcej uwagi.
@almos
@almos · około 2 lata temu
Piękna recenzja! Też kocham góry, więc książkę stawiam na półce do przeczytania.
× 1
@mewaczyta
@mewaczyta · około 2 lata temu
Wobec tego to Twoja lektura obowiązkowa! Nikt tak pięknie o górach nie pisze jak Nan. Pierwszy raz z czymś takim się spotkałam.
× 1
Żyjąca góra
Żyjąca góra
Nan Shepherd
8.6/10
Urzekający obraz piękna szkockich gór W tym mistrzowskim obrazie przyrody Nan Shepherd odmalowuje swe wędrówki po szkockich górach Cairngorms. Natknęła się tam na świat zapierającego dech piękna, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tęsknię ostatnio za górami i rozpaczliwie odliczam dni, aż wreszcie wyjdę na szlak. Pilnie potrzebowałam lektury, która ukoi tęsknotę i tak się stało dzięki Nan Shepherd i jej książce „Żyjąca góra”. ...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Nemezis
Mocna, brutalna, cudowna
@dosia1709:

“W życiu bywa tak, że co los łatwo daje jeszcze szybciej może nam odebrać”. Krystian pochodzi z dobrego domu. Jest, m...

Recenzja książki Nemezis
Słowo humoru
Ależ wodzu, co wódz!
@maslowskima...:

Fascynujący i syntetyczny esej (nie bać się tego słowa!) o polskim poczuciu humoru, napisany – no, patrzcie sobie – z p...

Recenzja książki Słowo humoru
10 000 mil, które nas dzielą
Recenzja
@aleksandra390:

Tytuł : 10 000 mil, które nas dzielą. Saga Bali. Tom II. Autor : Mercedes Ron Wydawnictwo Harde Data premiery : 28.02.2...

Recenzja książki 10 000 mil, które nas dzielą
© 2007 - 2024 nakanapie.pl