O nic nie pytaj recenzja

O nic nie pytaj - Dagmara Leszkowicz- Zaluska

Autor: @nowika1 ·4 minuty
2024-02-22
Skomentuj
2 Polubienia
Powieści obyczajowe z rozbudowanym tłem historycznym to lektury, po które zawsze sięgam z przyjemnością i ogromną ciekawością.
Inspiracją do napisania "O nic nie pytaj" stały się życiowe historie dziadków autorki. Sama z ogromnym sentymentem wracam do własnych rodzinnych historii, zwłaszcza mojej babci. Ludzkie losy potrafią wyznaczać zawiłe ścieżki, a to w jakich czasach żyjemy nie jest bez znaczenia.

Akcja powieści rozgrywa się w latach 1945-1949, czyli w czasach kształtowania się powojennej Polski, pełnych trudności, podziałów i wewnętrznych walk.
Mimo zakończenia wojny, dla wielu Polaków realia były kontynuacją wojennej gehenny.
Nowa rzeczywistość znacznie różniła się od propagandy, którą głosili Sowieci, a nowe rządy szerzyły wśród ludzi nieufność i strach. Czuć, że warstwa historyczna jest dla autorki bardzo ważna, to na jej tle przedstawia swoich bohaterów, kieruje ich działaniami i wyborami. Wiele z ich decyzji jest nierozerwalnie związanych z sytuacją panującą w kraju.
W tych ponurych realiach epoki stalinizmu rozgrywa się historia uczuciowa młodej dziewczyny.
Dwudziestoletnia Lonia Bielak, córka podkuchennej z majątku Kozłówka, zmierza do Warszawy, gdzie stacjonuje jej narzeczony, chłopak, którego tak naprawdę zupełnie nie zna. Jednak na jej drodze staje inny mężczyzna, i to on kradnie serce dziewczyny.
Jeden z nich jest funkcjonariuszem bezpieki, drugi to działacz AK-owskiego podziemia, a to gwarantuje konflikt interesów.
Ludzkie uczucia, rozterki, decyzje i wybory, to wszystko na tle ponurych realiów kształtującego się państwa, które politycznie i gospodarczo staje się coraz bardziej zależne od ZSRR.

Lonia, na początku to bardzo naiwna dziewczyna pragnąca miłości i bliskości, dojrzewa w trakcie wydarzeń, które kształtują i hartują jej osobowość i poglądy, przy zachowaniu miłości jako najważniejszej wartości.Własna matka jej nie rozpieszczała, miała jednak dużo szczęścia, że mogła dorastać w majątku państwa Zamoyskich, gdzie nabierała ogłady i miała wiele sposobności do nauki.
Nie zawsze mogłam zrozumieć decyzje i wybory Loni, ale to typowe błędy młodości, które popełniamy wszyscy.

Jakub z kolei to postać tragiczna, wiejski chłopak, który w dzieciństwie doświadczył niewiele dobrego. Były żołnierz dywizji Kościuszkowskiej, a obecnie funkcjonariusz Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Uprzywilejowana pozycja dodaje mu poczucia pewności i sprawczości, choć jednocześnie ma nad sobą przełożonych, których polecenia bezwzględnie musi wykonywać, inaczej szybko może spaść na samo dno i wylądować obok tych, których katował na Rakowieckiej.
Skutecznie zagłusza wyrzuty sumienia, topiąc je w alkoholu.
Mimo, że kocha Lonię, ich związek jest toksyczny, a zdrada dziewczyny wywołuje w nim nienawiść i żądzę zemsty.
Mam poczucie, że Jakub był człowiekiem, którego ukształtowało otoczenie, czas i miejsce, w którym przyszło mu żyć. Pragnąc bezpieczeństwa i wygody, uległ propagandzie, stał się ślepym wykonawcą rozkazów i więźniem własnych żądz.

Środowisko, w którym ludzie przebywają, determinuje ich charakter. Władek, dobrze urodzony chłopak, w czasie wojny działał w AK, jego światopogląd również kształtowało środowisko, ale dla niego normą była walka z ciemiężycielem w czasie wojny i po wojnie. Otwarty charakter, zawadiacki uśmiech i życie na krawędzi czynią z niego bohatera pozytywnego. Jak nie stracić serca dla takiego chłopaka?
Waldka i Jakuba dzieli i różni wszystko, a przede wszystkim warunki, w jakich przyszło im dorastać. Inaczej ukształtowały się ich wartości i priorytety.

Sama historia romansowo-obyczajowa bywa zawiła, trochę jak wieloodcinkowa telenowela, ale bardzo podoba mi się tło, jakie zbudowała autorka wokół tego miłosnego trójkąta. Imponuje wiedzą na temat czasów, w jakich osadziła akcję.

Osobiście cieszy mnie, że akcja częściowo rozgrywa się w Warszawie, moim rodzinnym mieście. Powieść na chwilę przeniosła mnie na powojenny Mokotów, w miejsca tak dobrze mi znane. Doskonale pamiętam Klub Międzynarodowej Prasy i Książki , bywałam tam.
Jednym z bohaterów jest architekt pracujący w Biurze Odbudowy Stolicy, instytucji powołanej w 1945 roku w celu odbudowy zrujnowanej Warszawy.
Miałam przyjemność czytać książkę Grzegorza Piątka " Najlepsze miasto świata. Warszawa w odbudowie 1944 - 1949" i zdaję sobie sprawę, jakie decyzje podejmowano przy podnoszeniu stolicy z gruzów. Dziś jestem dumna z tego, że Warszawa mimo tak ogromnych zniszczeń podniosła się, pewnie nie wszystkie decyzje były podejmowane słusznie, ale nie mi to oceniać, bo mimo wad kocham to miasto takie, jakie jest, i mam z nim związane pozytywne wspomnienia.

Ta powieść stanowi doskonały przykład tego, jak w historii obyczajowo- romansowej, po którą sięga się dla rozrywki można umiejętnie wprowadzić tło historyczne, przybliżające realia powojenne, w których naszym pradziadkom, dziadkom, czy rodzicom przyszło żyć. To okres, który pozostawił trwały ślad na kolejnych pokoleniach. Historię zawsze warto poznawać, nawet w tak lekkiej i przystępnej formie.
Istotne jest, aby nie zniekształcać jej oraz opierać się na wiarygodnych i rzetelnych źródłach. Uważam, że autorce udało się to osiągnąć, choć moja opinia jest subiektywna jako osoby po prostu lubiącej historię.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-22
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O nic nie pytaj
O nic nie pytaj
Dagmara Leszkowicz-Zaluska
8.1/10

Miłość w czasach nienawiści. Druga wojna światowa ma się ku końcowi, ale na ziemiach polskich rozpoczyna się kolejny konflikt. Jest to przemilczana i zapomniana przez historię – chociaż równie kr...

Komentarze
O nic nie pytaj
O nic nie pytaj
Dagmara Leszkowicz-Zaluska
8.1/10
Miłość w czasach nienawiści. Druga wojna światowa ma się ku końcowi, ale na ziemiach polskich rozpoczyna się kolejny konflikt. Jest to przemilczana i zapomniana przez historię – chociaż równie kr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lonia Bielak jest zwykłą, niewykształconą dziewczyną ze wsi, której życie nie rozpieszczało. Kiedy poznała Jakuba, żołnierza Armii Ludowej, uznała, że złapała Pana Boga za nogi. Jadąc do swojego narz...

@liber.tinea @liber.tinea

„O nic nie pytaj” to połączenie romansu z powieścią obyczajową, którego akcja toczy się w powojennej Polsce. Lonia, córka podkuchennej, pracując jako kelnerka, poznaje Jakuba, żołnierza, który powróc...

@milbookove @milbookove

Pozostałe recenzje @nowika1

Czarne owce
Czarne owce.

W listopadowej akcji czytaj pl postanowiłam sięgnąć po powieść autorstwa Nataszy Sochy pod tytułem "Czarne owce. Opowieść o kobietach wiernych sobie." Od dłuższego czasu...

Recenzja książki Czarne owce
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy.

"Historia opowiedziana w powieści jest prawdziwa, choć się nie zdarzyła. Nie jest to katalog politycznych, ekonomicznych czy militarnych zdarzeń, ale próba zrozumienia m...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie