30 Dni recenzja

O sile miłości.

Autor: @karolcik ·1 minuta
2020-10-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
To wrażenie nie opuszczało mnie od pierwszej strony. „30 dni” to opowieść o Lucyferze w spódnicy. Cały czas myślałam o tym, że czytam serial przelany na papier. Nie pierwszy raz spotykam się z takim uczuciem, ale tym razem było wyjątkowo silne.

Linda Hill dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chora. Z ust lekarza padają wstrząsające słowa: zostały Pani dwa miesiące życia. Zdesperowana szuka alternatywnych metod leczenia i znajduje Fundację Ostatniej Szansy. To, co z początku wydawało się banalnie proste, zmienia się w niebezpieczną rozgrywkę.

Przyznaję się bez bicia, książki tej autorki znam jedynie z Instagrama, nie czytałam ani jednej, więc ewentualne zachwyty zbierałam tylko i wyłącznie do swojej wiadomości. Nie było okazji, żeby przeczytać cokolwiek, dlatego kiedy tylko udało mi się dorwać „30 dni” - nie zastanawiałam się długo. Musiałam przeczytać i zweryfikować czy te zachwyty są słuszne.

Wiecie co, ja nawet nie lubię gatunku fantasy, nie lubię nawet książek, w których są elementy fantastyczne. To samo tyczy się filmów (z pewnymi wyjątkami!), jak i seriali. Ja nie wiem nawet co sprawiło, że ta książka mnie zaczarowała i rozkochała w sobie. Czułam tak olbrzymią fascynację i miłość do tej powieści, że nie umiem tego wytłumaczyć, mimo, że miała właśnie te znienawidzone przeze mnie elementy. Autorka ma taką łatwość i lekkość przemieszczania się między dwoma różnymi światami, że nie mogłam się oderwać. Jest fantastyczna!

Sama historia oryginalna, nieprzewidywalna i wzruszająca. O prawdziwej miłości, jej sile, o tym, ile jest w stanie znieść. W dodatku, mamy tu wątek z intrygą w tle. Autorka tą powieścią połączyła dosłownie wszystko to, co lubię najbardziej.

Mój osobisty debiut z Kariną i jej książkami muszę uznać za wyjątkowo udany. Rozumiem też już dokładnie każde wszystkie zachwyty nad jej książkami, bo nawet mi, osobie nie lubiącej elementów fantasy w książkach, spodobało się to, co przeczytałam. Jestem w tym momencie w stu procentach pewna, że to nie jest moje ostatnie spotkanie z jej powieściami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
30 Dni
30 Dni
"K.C. Hiddenstorm"
8.5/10

Linda Hill dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chora. Z ust lekarza padają wstrząsające słowa: zostały jej dwa miesiące życia. Zdesperowana szuka alternatywnych metod leczenia i znajduje – Fundację ...

Komentarze
30 Dni
30 Dni
"K.C. Hiddenstorm"
8.5/10
Linda Hill dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chora. Z ust lekarza padają wstrząsające słowa: zostały jej dwa miesiące życia. Zdesperowana szuka alternatywnych metod leczenia i znajduje – Fundację ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgając po 30 dni nie spodziewałam się, że to będzie jedna z tych książek, których nie będę chciała skończyć! Aż żal było się z nią rozstawać, ale myślę, że na pewno jeszcze kiedyś po nią sięgnę! ...

@justus228 @justus228

Karinkę „znam” od dawna. Czytałam jej debiut i kolejne powieści. To jedna z tych autorek, które bierze się w ciemno, bo wiem, że mnie nie zawiedzie. Kobieta ma pomysł na powieść, wie jak ją poprowadz...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Pozostałe recenzje @karolcik

Dziunia, ale dama
Fantastyczna bohaterka z fantastyczną biografią.

Mam ostatnio niezwykłe szczęście do czytania nie tylko biografii, ale również powieści biograficznych. Nie mogłam przejść obojętnie obok "Dziuni, ale damy" o Hance Biel...

Recenzja książki Dziunia, ale dama
Sekret czarownicy
Przyjemność, ale ulubieńca z tego nie będzie.

Kiedy pisałam o pierwszej części serii o Czarownicy, nie byłam aż tak bardzo zachwycona pierwszą częścią. Akcja działa się za szybko, główny bohater mnie nieco irytował ...

Recenzja książki Sekret czarownicy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka