30 Dni recenzja

Nigdy się nie zawiodłam!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2020-09-19
Skomentuj
7 Polubień
Karinkę „znam” od dawna. Czytałam jej debiut i kolejne powieści. To jedna z tych autorek, które bierze się w ciemno, bo wiem, że mnie nie zawiedzie. Kobieta ma pomysł na powieść, wie jak ją poprowadzić i na pewno nie sprawi, że rzucimy książką o ścianę. Ogromną przyjemnością było powrócić do dłoni, która stworzyła inne doskonałe historie.

Linda dowiaduje się, że jest chora. Oczywiście nie wierzy, że to właśnie jej się przytrafia, więc targają nią same negatywne emocje. Mimo to nie poddaje się i szuka wyjścia. Wtedy trafia na Fundację Ostatniej Szansy i podpisuje cyrograf, który określa warunki jej wyzdrowienia.

Nasza chora sama w sobie była nieco wkurzająca... Ale! To oznacza, że Karina odwaliła kawał doskonałej roboty, bo wiadomo, nie sztuką stworzyć bohatera, którego wszyscy będą lubili. Nie do końca ją polubiłam, mimo że została postawiona w sytuacji, która nieźle ją niszczyła. Od środka i na zewnątrz. Jej mąż Adam zdecydowanie jest moim faworytem, nawet jeśli nasza trzecia bohaterka, Nayhija robiła mu nieźle pod górę.

To jak Karina pokazała uczucia między bohaterami dla mnie jest idealne. Nie ma tu nic do dodania ani do ujęcia, a kierunek fabuły jaki obrała nie pozwolił mi się oderwać od powieści. Kłody jakie autorka rzucała naszym personom pod nogi były rewelacyjnie wkomponowane w całość historii, decyzje bohaterów wzburzały mi krew w żyłach, mimo że były one podejmowane w dobrej wierze. Nie mamy tutaj nie potrzebnych, długich opisów, wszystko jest składne i przyjazne czytelnikowi. Język autorki zmienił się na lepsze, nadal jest lekki i przyjemny, ale widać, że Karina nie próżnowała i stała się lepsza (o ile było to możliwe)! Erotyka jaka tu się pojawia nie jest niesmaczna, jest dobrze wkomponowana w całość i nie budzi w nas obrzydzenia.

Koniec końców, przyznaję się bez bicia, że nie spodziewałam się takiej opowieści, szczególnie, że wstępne słowa, pierwszy rozdział zapowiadał troszkę inną historię, ale to jak wykiwała mnie Autorka wcale nie wpłynęło na moje zainteresowanie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-17
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
30 Dni
30 Dni
"K.C. Hiddenstorm"
8.5/10

Linda Hill dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chora. Z ust lekarza padają wstrząsające słowa: zostały jej dwa miesiące życia. Zdesperowana szuka alternatywnych metod leczenia i znajduje – Fundację ...

Komentarze
30 Dni
30 Dni
"K.C. Hiddenstorm"
8.5/10
Linda Hill dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chora. Z ust lekarza padają wstrząsające słowa: zostały jej dwa miesiące życia. Zdesperowana szuka alternatywnych metod leczenia i znajduje – Fundację ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To wrażenie nie opuszczało mnie od pierwszej strony. „30 dni” to opowieść o Lucyferze w spódnicy. Cały czas myślałam o tym, że czytam serial przelany na papier. Nie pierwszy raz spotykam się z takim ...

@karolcik @karolcik

Sięgając po 30 dni nie spodziewałam się, że to będzie jedna z tych książek, których nie będę chciała skończyć! Aż żal było się z nią rozstawać, ale myślę, że na pewno jeszcze kiedyś po nią sięgnę! ...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Zbuntowany, który chronił
Dobrze znać wcześniejsze tomy!

Ariadna wyrusza w drogę jako posłaniec, by przekonać legendarne ludy, aby stanęły do walki przeciwko Onyksowi. Przed dziewczyną będzie wiele wyzwań, różnych spotkań, będ...

Recenzja książki Zbuntowany, który chronił
Zabiorę Cię do piekła
Nie tego się spodziewałam!

Elli przenosi się do Bostonu, by tam kontynuować naukę na zupełnie innym kierunku niżeli dotychczas. Nie ma tutaj pragnienia osiągnięcia czegoś więcej, czy też czegoś in...

Recenzja książki Zabiorę Cię do piekła

Nowe recenzje

Dragon Ball: Son Goku - atak z powietrza
Tam, gdzie niebo staje się areną
@boberw89:

W ósmym tomie Goku nie tyle podąża śladem Smoczych Kul, co przeciera własną ścieżkę – z tą samą energią, uporem i dziec...

Recenzja książki Dragon Ball: Son Goku - atak z powietrza
Dragon Ball: Ścigają nas Niebiescy!
Gdy błękit staje się kolorem zagrożenia
@boberw89:

To już siódmy tom. Siódmy krok w głąb świata, który z każdą stroną staje się mniej bajką, a bardziej czymś, co trzeba p...

Recenzja książki Dragon Ball: Ścigają nas Niebiescy!
Gniew
"Gniew"
@tatiaszaale...:

“Ta sprawa jest jak materiał wybuchowy. Proszę uważać, abyśmy nie wylecieli w powietrze”. Lena Palmer ma szesnaś...

Recenzja książki Gniew
© 2007 - 2025 nakanapie.pl