Wroną po Stanach recenzja

O tradycjach, potrawach, naturze i ludziach w różnych zakątkach Stanów Zjednoczonych

Autor: @girlinthebookspoland ·2 minuty
2020-11-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka opisująca Stany Zjednoczone, czyli kraj dla jednym będący spełnieniem marzeń, a dla innych
niechcianym graczem na arenie politycznej. Jej premiera odbyła się 12 listopada, czyli w gorącym
czasie wyborów w USA. Marcin Wrona mieszka za oceanem już 14 lat i wraz ze swoimi dziećmi dzieli
się wrażeniami dotyczącymi mieszkania i podróżowania po Ameryce. Książka została podzielona na 8
rozdziałów, a każdy z nich dotyczy konkretnego stanu, lub obszaru. Kolejność jest nie bez znaczenia
bo to właśnie Floryda, której został poświęcony rozdział pierwszy, według rodziny Marcina Wrony
jest najciekawszym miejscem w tamtym zakątku świata.
Książkę czyta się niezmiernie szybko, a autor prowadzi narrację w taki sposób, że czujemy jakby to
przyjaciel z pasją opowiadał nam o świeżo odbytnych podróżach. Jest to perspektywa polaka, więc
taka, która będzie nam najbliższa, bo często cztając zagranicznych autorów nie złapiemy takiego
samego spojrzenia na dane kwestie. Niezwykle wartościowym elementem tego tytułu są krótkie
wstawki od dzieci autora, które często znacznie różnią się od siebie, a to gwarantuje nam poznanie
Stanów Zjednoczonych z najróżniejszych punktów widzenia.
Nie doradzam czytania tego tytułu z pustym żołądkiem, gdyż w każdym rodziale pojawia się masa
przepisów i zdjęć na dania, o których opowiada dziennikarz. Gwarantuję, że nie raz pocieknie wam
ślinka patrząc na te przysmaki.
O czym pisze Marcin Wrona? O wszystkich blaskach i cieniach przebywania w Ameryce. O
różnorodności, tradycjach, przyrodzie, obyczajach, kuchni, poglądach politycznych mieszkańców i ich
podejściu do życia oraz o tym jak są traktowani turyści. Jesteście ciekawi jak praca korespondenta
telwizji wygląda od zaplecza? To właśnie tutaj zdradzone zostały sekrety czerwonego, a raczej jak
podkreśla autor - burgundowego dywanu. Przeczytamy także o tym jak często trzeba mieć oczy i uszy
dookoła głowy, bo nigdy nie wiadomo, jakie zamiary mają obserwujący nas ludzie, zwłaszcza gdy
jesteśmy wyróżniającą się z daleka ekipą telewizyjną.
Jak wiadomo w Stanach Zjednoczonych znajduje się wiele naszych rodaków i w każdym rozdzale
poznajemy polskiego mieszkańca opisywanego akurat stanu. Autor przeprowadził krótkie wywiady z
Marcinem Gortatem, polską konsul honorową na Hawajach czy majorem Stanisławem Kowalczykiem
mieszkającym w Bostonie od 30 lat.
Zdjęcia są trafnym dodatkiem, który wzmacnia nasz zachwyt nad opisywanymi miejscami.
Moje ulubione fragmenty, to te przedstawiające plaże na Hawajach czy Florydzie, opowiadania
związane z miejscową ludnością, czy wrażenia z odwiedzin w fabryce lodów i aut.
Jednym słowem jeśli chcecie poznać Amerykę od podszewki, taką jaką jest na co dzień, a nie taką jaką
jest w przekazach medialnych to bardzo polecam! Przez tę książkę się płynie, a wrażenia pozostają
niezapomniane.
Chcesz się dowiedzieć gdzie powstała pierwsz trójkolorowa sygnalizacja, czy Kazimierz Pułaski był
kobietą oraz jak to jest relacjonować huragan na żywo przeczytaj ten tytuł, a się nie zawiedziesz!
Gorąco polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wroną po Stanach
Wroną po Stanach
Marcin Wrona
7.8/10

Marcin Wrona, amerykański korespondent telewizji TVN mieszka w Stanach Zjednoczonych od 2006 roku. Jego córka Maja mieszka tam od trzeciego roku życia, syn Jaś urodził się w USA. Cała rodzina uwielbi...

Komentarze
Wroną po Stanach
Wroną po Stanach
Marcin Wrona
7.8/10
Marcin Wrona, amerykański korespondent telewizji TVN mieszka w Stanach Zjednoczonych od 2006 roku. Jego córka Maja mieszka tam od trzeciego roku życia, syn Jaś urodził się w USA. Cała rodzina uwielbi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wiem, czy wiecie Państwo, czy nie, ale gram namiętnie w Totolotka. Dlaczego? Żeby spełnić swoje najskrytsze marzenia. Jednym z nich jest podróż do Stanów Zjednoczonych i zjechanie jej wypożyczony...

@edyta.kyziol @edyta.kyziol

Marcina Wronę znają ci, którzy oglądają jego korespondencje ze Stanów Zjednoczonych w telewizji. Ale jego głos znają też ci, którzy dobrych parę lat temu byli słuchaczami radia RMF. Teraz natomiast j...

@agulkag @agulkag

Pozostałe recenzje @girlinthebookspo...

Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi
Gdybyśmy wszyscy ja przeczytali komunikacja byłaby prostsza

Treść książki jest mocno ustrukturyzowana, lekcje dotyczące komunikacji autor przekazuje na początku, w trakcie i na końcu rozdziału by czytelnik na pewno je zapamiętał....

Recenzja książki Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi
Śniadanie z Seneką
O filozofii prosto i przyjemnie

To pozycja, która z perspektywy filozofii stoickiej przedstawia szeroki wachlarz aspektów dotyczących naszego codziennego życia. O czym o niej przeczytacie? O nastawieni...

Recenzja książki Śniadanie z Seneką

Nowe recenzje

Schronisko, które przestało istnieć
Schronisko, które przestało istnieć
@gabi_feliksik:

Jaki jest według was przepis na udany kryminał? Co was wciąga i powoduje, że nie jesteście w stanie oderwać się od ksią...

Recenzja książki Schronisko, które przestało istnieć
Słowalkiria
Słowalkiria, czyli wartość słowa
@zakaz_czyta...:

“Serio, nie ogar­niam, jakim cudem pa­mię­tam tak bezsensow­ne rze­czy, które okazu­ją się nagle za­dzi­wia­ją­co przy­...

Recenzja książki Słowalkiria
Most nad wzburzoną wodą
„Policjant na skraju obłędu musi znaleźć nieuch...
@zaczytana.a...:

"Most nad wzburzoną wodą" Marcela Woźniaka to kryminał, który wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala mu od...

Recenzja książki Most nad wzburzoną wodą
© 2007 - 2024 nakanapie.pl