Zacisze 13 recenzja

o tym jak na kilka godzin oderwać się od rzeczywistości i zawalić kilka egzaminów...

Autor: @malaM ·2 minuty
2013-01-21
Skomentuj
1 Polubienie
Po kryminały nie sięgam często, jednak o Oldze Rudnickiej, młodziutkiej absolwentce pedagogiki, słyszałam tyle dobrego, że grzechem byłoby nie przekonać się na własnej skórze o jej pisarskim talencie. Do odwiedzenia domu przy ulicy Zacisze 13, ostatecznie przekonała mnie zapowiedź czarnego humoru oraz masa pozytywnych opinii na różnych portalach internetowych i blogach.

Poznajemy Martę, nauczycielkę historii, która przeprowadziła się do Śremu w ucieczce przed przeszłością. Niestety zabrała ze sobą bagaż ciężkich doświadczeń, które uczyniły ją chłodną i ostrożną kobietą, która najchętniej zaszyłaby się we własnych czterech ścianach i nigdy ich nie opuszczała. Ale niestety, w spokojnym bytowaniu przeszkadzają jej dwaj martwi lokatorzy, których razem z przyjaciółką Anetą ukrywa w piwnicy. Ale tutaj problemy się nie kończą – kobiety mają na głowie krakowski gang, szukający ukrytego przed laty łupu, rodzeństwo, które z tylko sobie znanych powodów, obserwuje posesję przy Zaciszu 13, byłego męża Marty i w końcu – policję.

Tematyka jak widać niewesoła. No, bo jak tu żartować ze zwłok mieszkających w piwnicy, które lada dzień zaczną się rozkładać i trupim zapaszkiem przypominać o swoim istnieniu? Wydawałoby się, że jest to niemożliwe, ale Olga Rudnicka udowadnia coś zgoła innego. Choć bohaterkom w rzeczywistości nie jest do śmiechu, to język jakim się posługują obfituje w pełne ironii i sarkazmu zwroty. I to właśnie pełen czarnego humoru język sprawia, że akcja jest wartka, a powieść się dosłownie pochłania. Wielki plus dla młodej pisarki za minimum opisów i maksimum dialogów. I to nie byle jakich!

Bohaterki - niby zwyczajne nauczycielki, Marta nie jest nawet specjalnie sympatyczną postacią, ale kiedy rozmowa schodzi na piwnicznych lokatorów potrafi trafnie i zabawnie zripostować przyjaciółkę. Sielankę burzy jednak postać Arka, byłego męża Marty. Co prawda jest to bohater drugoplanowy, jednak przeżycia jakich doznała z nim Marta są wstrząsające, a wątek ten stanowi równowagę dla humorystycznego opisu życia w Śremie.

Fabuła nie jest szczególnie zawiła i nie obfituje w skrzętnie uknute intrygi. Wielu wątków można się z czasem domyślić, jednak główna zagadka – kto zabił – pozostaje tajemnicą do samego końca, a jej rozwikłanie zaskakuje. Jedyne co mogłabym zarzucić autorce, to brak podziału na rozdziały. Nie lubię przerywać czytania w środku akcji, a tutaj niestety kilkakrotnie się to zdarzyło ze względu na brak wyraźnego zakończenia podjętego wątku. Jednak i to da się przeboleć i dać się porwać mieszkańcom ( nie - mieszkankom)
Zacisza 13.

Książka nie jest długa, liczy sobie zaledwie 264 strony, ale gwarantuje świetną rozrywkę i kilka zawalonych kolokwiów. Nie radzę zaczynać przygody z „Zaciszem 13” w trakcie sesji, bo skutecznie oderwie was od nauki, rozluźni i sprawi, że na egzaminach będziecie zieloni, bo głowę zaprzątać będą podpodłogowi lokatorzy. Pomijając kilkugodzinne oderwanie od rzeczywistości, książka jest godna polecenia. Dawka śmiechu gwarantowana, a i wątek miłosny się znajdzie, więc dla każdego, coś dobrego!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zacisze 13
4 wydania
Zacisze 13
Olga Rudnicka
7.5/10

Czarna komedia z wątkiem kryminalnym. Marta i jej przyjaciółka Aneta znajdują dwa trupy i z różnych powodów zamiast zgłosić sprawę na policję… ukrywają je w piwnicy. Mają z tym trochę kłopotu – najpi...

Komentarze
Zacisze 13
4 wydania
Zacisze 13
Olga Rudnicka
7.5/10
Czarna komedia z wątkiem kryminalnym. Marta i jej przyjaciółka Aneta znajdują dwa trupy i z różnych powodów zamiast zgłosić sprawę na policję… ukrywają je w piwnicy. Mają z tym trochę kłopotu – najpi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Olga Rudnicka jest moim numerem 1 jeśli chodzi o komedie kryminalne. Bez zbędnych wątpliwości biorę Jej książki w ciemno, bo przy nich mogę się wyciszyć i zrelaksować, a przy okazji zabiorą mnie w t...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Mam wrażenie, że wszystkie produkty mają już swoje odpowiedniki light. Zaczęło się od żywności, a teraz… Po przeczytaniu „Zacisza 13” jestem w szoku. Bo kryminały też mogą występować w wersji light. ...

@secretelle @secretelle

Pozostałe recenzje @malaM

Miniaturzystka
Miniaturzystka

Druga połowa XVII wieku to czas rozwoju żeglugi i handlu, szczególnie w Holandii położonej w strategicznym rejonie. Kupiectwo cieszyło się ogromnym powodzeniem i zapewnia...

Recenzja książki Miniaturzystka
Ja, Ibra
Ibra

Kiedy taka postać jak Zlatan Ibrahimović decyduje się wydać autobiografię, jednego można być pewnym – będzie kontrowersyjna, ale jednocześnie szczera. Bo przecież Ibra od...

Recenzja książki Ja, Ibra

Nowe recenzje

Tarot
Dobra książka na początek drogi z tarotem
@Mirka:

@Obrazek „tarot może przemówić do każdego, kto zdecyduje się go słuchać. Jego karty odzwierciedlają uniwersalne aspe...

Recenzja książki Tarot
Krzyk...
"Krzyk..." - opowieść (nie tylko) w dwóch wydan...
@edyta.rauhut60:

Krzyk… nie jest pierwszą książką Danuty-Romany Słowik, w której opisuje prawdziwe wydarzenia. Autorka Tułaczych losów, ...

Recenzja książki Krzyk...
Love at first sight
Love at first sight
@zaczytana_k...:

Feyra jest nieśmiałą i wycofaną dziewczyną, której nawiązywanie nowych kontaktów nie przychodzi z łatwością.Stworzyła s...

Recenzja książki Love at first sight