Zakochany recenzja

O utraconej miłości, która zaczyna się bez powodu i, niekoniecznie, kończy bez przyczyny.

Autor: @magdalena.borkowska13 ·2 minuty
2021-09-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

To malownicza powieść, przesiąknięta emocjami – rozpaczy, smutku, żalu, uniesienia, namiętności, pustki. Historia miłości, która nie musiała się tak skończyć.

W powieści „Zakochany” poznajemy bezimiennego mężczyznę po czterdziestce siedzącego w hotelowym barze, który zagaił do pewnej kobiety o trzeciej po południu, dzięki czemu miał okazję odpowiedzieć na zadane przez niego pytanie:

„Czy wyglądam na człowieka [...], który nie wie co ze sobą zrobić, co mu dolega, albo w głębi duszy uważa, że w jego życiu coś się skończyło?”
Mężczyzna opowiada swoją historię, o utraconej miłości, która zaczyna się bez powodu i, niekoniecznie, kończy bez przyczyny.

Przez jego opowieść przewija się garstka postaci, ważnych dla dalszych dziejów bohatera. Są oni wyraźni, ze szczególnymi cechami. Zagłębiając się w lekturę, doznawałam poczucia brzydoty, brudu i skupienia na wadach przez narratora. Dzięki, albo i przez narrację ciężko było w inny sposób myśleć o bohaterach i przestawionych miejscach. Nie oznacza to jednak, że nie mogliśmy wyłuskać piękna czy zalet przywołanych osób oraz przestrzeni.

Wyobrażałam sobie hotelowy bar, miejscowego mężczyznę, zaczynającego znajomość od dość specyficznego pytania, i przeżycia kobiety, na którą się natknął. Czułam się zapewne tak, jak ta kobieta – skonfundowana, ale i zaintrygowana. Czytałam, a wręcz słuchałam, opowieści mężczyzny z zapartym tchem. Chciałam wiedzieć więcej i więcej. Jednak nie dane mi było poznać wszystkiego w tak krótkiej chwili. Pozostało trochę niedopowiedzeń, niepewności i luk w tej historii. Zapewne tak samo i ten mężczyzna odczuwał – w końcu sam nie wszystkiego mógł być pewien.

Historia miłosna opisana przez Alfreda Hayes'a jest świetnym studium przypadku pary. Mimo, że powieść pisana jest w latach '50, to boleśnie aktualne są przeżycia tej dwójki. Uważam, że Alfred Hayes jest niedocenionym autorem.

Uwagę przykuwa staranność, z jaką została stworzona okładka. Książki wydawnictwa Próby – posiadają materiałowy grzbiet. Do tego doczepiony jest zakładkowy materiał w pasującym kolorze.
Wydawnictwo ma dwie serie - związane z powieściami i podróżami. Do tej związanej z powieściami należy właśnie „Zakochany” i posiada sygnaturę serii z wizerunkiem Józefa Wilkonia.
Cennym aspektem jest dla mnie wizualne przedstawienie książki, aby przyciągała i cieszyła oko swoją schludnością i starannością, a to właśnie Próby czynią.

Książkę polecam każdemu, kto chce dać szansę krótkim powieściom, do tego miłosnym, w których mamy całą gamę przeżyć bez poruszania oklepanych motywów. Co więcej, nakłania ona do refleksji nad tym, co w związku bywa ważne i czego nie może zabraknąć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakochany
Zakochany
Alfred Hayes
9/10

Ta powieść to chłodna, dojmująca wiwisekcja utraconej miłości, która zaczyna się bez powodu i kończy bez przyczyny. Monolog narratora w barze nowojorskiego hotelu przypomina samotne sceny znane z obr...

Komentarze
Zakochany
Zakochany
Alfred Hayes
9/10
Ta powieść to chłodna, dojmująca wiwisekcja utraconej miłości, która zaczyna się bez powodu i kończy bez przyczyny. Monolog narratora w barze nowojorskiego hotelu przypomina samotne sceny znane z obr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @magdalena.borkow...

Dół
Dół bez wyjścia

Spotkałam się z tym dziełem bardzo przypadkowo i nieplanowanie. Przyjaciółka, studiująca koreanistykę, poprosiła mnie o psychologiczne spojrzenie na bohaterów i relacje ...

Recenzja książki Dół
Babcie
Babcie to odmienne światy, mogące żyć ze sobą w zgodzie

Będąc na targach w Sopocie, sięgnęłam po powieść „Babcie” Petra Sabacha, ponieważ obiecano mi, że nie będę mogła się od niej oderwać i pęknę ze śmiechu! I z tą myślą roz...

Recenzja książki Babcie

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie