Obcy: Decydujące starcie recenzja

Obcy, dojrzewanie gatunku.

Autor: @MichalL ·2 minuty
2021-04-03
1 komentarz
8 Polubień
Niecałe dwa lata temu, dzięki wydawnictwu Vesper, pierwszy raz miałem przyjemność obcować z papierową wersją tej kultowej serii. To było niesamowite przeżycie, bo przecież co innego oglądać dziesiątki razy ten sam obraz z dużego ekranu, a co innego strona po stronie przedzierać się mrocznymi korytarzami i śledzić doskonale znane losy głównych bohaterów. Swego czasu obawiałem się, że pierwsza część cyklu będzie jednorazowym strzałem, ale nie, właśnie odkładam na półkę drugą księgę, a w zapowiedziach wydawnictwa pojawiła się wzmianka o trzeciej części. Nic tylko czekać.

Ale do sedna. O fabule zaledwie cztery zdania, bo mam świadomość, że temat Obcego każdemu kinomaniakowi jest równie dobrze znany.

Ellen Riplay po długim okresie hibernacji i dryfowania w przestrzeni kosmicznej zostaje odnaleziona i poddana szczegółowemu procesowi wyjaśniającemu los załogi „Nostromo”. W międzyczasie okazuje się, że księżyc LV-426 (Acheron), który wówczas zapoczątkował katastrofalny bieg wydarzeń, dzisiaj jest sprawnie funkcjonującą kolonią, tyle, że od dłuższego czasu nie ma z nią kontaktu. Czy koszmar z „Nostromo” powrócił? Riplay i oddział komandosów podejmują misję zwiadowczą.

To moja ulubiona część Obcego i rozpływałem się w tekście bacznie śledząc, a zarazem wychodząc przed szereg, by wczuć się w zbliżające wydarzenia, nastroje, a nawet gesty bohaterów. Przed oczami ciągle miałem zaadoptowane z filmowej odsłony wizerunki postaci, więc trudno mi pisać o jakimkolwiek „wolnym” wyobrażeniu. Moja ulubiona, Vasquez z charakterystyczną bandaną na czole i bezpardonowym wejściem mocy dużego kalibru, czy chociażby Bishop, bystry i świadomy swojej funkcji w zespole. Tak to już jest, kiedy czyta się książkę po niemal przeoranym, kinowym obrazie. Zawsze coś przesiąknie.

Jak komandosi to i uzbrojenie, a w tej części arsenał jest bogaty. Od karabinów, poprzez granaty, miotacze ognia, a na wieżyczkach strzelniczych kończąc. Niestety, czytając można polegać tylko na wyobrażeniu poznanych dotąd dźwięków, więc odwzorowanie brzmienia „kosmicznego” rodzaju broni może nie przynieść planowanego efektu. Wyjątkowo uwielbiałem w tej filmowej odsłonie stłumiony gwizd karabinów. Piski obcych, a nawet samo pikanie detektora ruchu, który dodatkowo potęgował napięcie wraz z kolejnymi upływającymi na wyświetlaczu metrami. W książce bardzo dobrze został ten element odwzorowany. Czuć złowrogi ton, a z nim zmniejszający się dystans wobec nieuniknionego zagrożenia. Nie ma przecież nic gorszego jak świadomość, że za chwilę nastąpi łupnięcie i nijak nie można temu zapobiec.

Przejdę jeszcze na moment, na drugą stronę. Obcy w tej części zostaje ukazany w pełnym wymiarze i nie chodzi mi o wygląd, a o przebieg dojrzewania. Jaja, które wcześniej widzieliśmy jako coś już istniejącego, z czego wyskakują tzw. twarzołapy, otrzymują głębszy proces. To jak zaczerpnąć schemat z dziedziny entomologii. Jaja, wyszukanie nosiciela, osobniki dorosłe i… oczywiście królowa, pilnie strzeżona i odpowiednio pielęgnowana. Tak zaplanowany rozwój pozwolił na stworzenie zagrożenia na wszystkich jego szczeblach. Na każdym etapie dojrzewania Obcego. Doskonałe.

Cóż, dokonało się. Wybornie się bawiłem i polecam zbliżyć się z tematem Obcego w tej formie. Uczta podana przez Vesper syci tekstem jak i wyglądem. Ilustracje jak i okładka wyśmienite. I oczywiście twarda oprawa, kolejny skarb na mojej półce.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-02
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obcy: Decydujące starcie
2 wydania
Obcy: Decydujące starcie
Alan Dean Foster
7.6/10
Cykl: Obcy, tom 2

"Obcy: Decydujące starcie" - to zbeletryzowana wersja scenariusza do jednego z najsłynniejszych filmów science fiction w historii, wyreżyserowanego przez Jamesa Camerona. Po niemal sześćdziesięciu la...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · ponad 3 lata temu
Kolega do Vasquez (nie pamiętam, który) : Biorą cię czasem za faceta?
Vasquez: A Ciebie?
:)
Też lubiłam ją i Bishopa. Jego nawet było mi żal.
× 4
@MichalL
@MichalL · ponad 3 lata temu
Bezkonkurencyjna, genialna babka ;)
× 1
Obcy: Decydujące starcie
2 wydania
Obcy: Decydujące starcie
Alan Dean Foster
7.6/10
Cykl: Obcy, tom 2
"Obcy: Decydujące starcie" - to zbeletryzowana wersja scenariusza do jednego z najsłynniejszych filmów science fiction w historii, wyreżyserowanego przez Jamesa Camerona. Po niemal sześćdziesięciu la...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wiem czy też tak macie, ale ja staram się dbać o swoją czytelniczą różnorodność. Unikam czytania dwóch części cyklu pod rząd, czy nawet dwóch książek tego samego autora. Toteż trochę wbrew sobie,...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Wyobrażacie sobie, że cyklu o Obcym w popkulturze miałoby nie być wcale? Ja nie jestem jakąś straszną i zagorzałą fanką tych filmów, ale gdy pojawiają się w telewizji, to z przyjemnością od czasu ...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Pozostałe recenzje @MichalL

Powtórka
Gdybym znowu miał dwadzieścia lat

Gdyby ktoś dał mi szansę, bym mógł zmienić swoje życiowe decyzje i przeżył ten czas jeszcze raz, to z czego bym zrezygnował? O co powalczył? Kim byłbym dzisiaj? Czasem s...

Recenzja książki Powtórka
Zabić Ukrainę. Alfabet rosyjskiej agresji
Nie czy słusznie, ale dlaczego?

Czy można opisać wojnę w postaci alfabetu? Tak i to nie pierwszy raz, bo Marcin Odgowski w 2011 roku w podobny sposób dokonał podobnej analizy zbrojnego konfliktu, w któ...

Recenzja książki Zabić Ukrainę. Alfabet rosyjskiej agresji

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka