Czereśnie prosto z drzewa recenzja

Gdy przeglądałem posty na portalach literackich, które ogłosiły debiut w postaci zbioru opowiadań "Czereśnie prosto z drzewa" Karola Ketzera, czułem, że szykuje się interesujący kąsek. Będąc świeżo po lekturze mogę stwierdzić, że internetowi krytycy nie pomylili się: opowiadania Karola Ketzera zajmują umiejętnym połączeniem sztuki literackiej z kulturą masową, gdzie obok refleksji filozoficznej i kulturoznawczej pojawia się brutalna rzeczywistość ponowoczesnego społeczeństwa konsumpcyjnego. Świat realny spotyka się tutaj z fantastyką albo może subtelniej: z realizmem magicznym, co w połączeniu z nienachalną i przenikliwą narracją czyni z "Czereśni prosto z drzewa" bardzo obiecujący początek!