Z twórczością Pana Eustachego Rylskiego spotkałam się po raz pierwszy podczas czytania jego pozycji ,,Na Grobli”, która osobiście nie bardzo przypadła mi do gustu. ,,Obok Julii” jednak tak zachwyciła mnie swoją fabułą, że postanowiłam dać jej szansę.
Jan, podobnie, jak inni uczniowie, uczęszczał do szkoły, gdzie nauczycielką była Julia. Uczyła ich rosyjskich pieśni, przedstawień, duży wpływ na ich życie wywarł Błok i jego twórczość. Pewnego dnia nauczycielka jednak zniknęła. Po latach bohater otrzymał informację, plotkę, że wróciła i czekała na niego w szkole. Postanowił się z nią zobaczyć. Czy jednak mogło wyniknąć z tego coś dobrego?
Książka nie zachwyciła mnie od początku ze względu na specyficzny język. Z czasem jednak, im dalej brnęłam tym więcej faktów opisywanych w powieści rozumiałam. Kilkadziesiąt stron od końca doszło nawet do tego, że pozycję czytałam bez żądnych przeszkód.
Akcja toczyła się kilkuwątkowo, przeszłość mieszała się z teraźniejszością. Nigdy nie było wiadomo, która pora jest obecnie opisywana, przeplatały się ze sobą. Był to bardzo dobry zabieg, gdyż mogliśmy spojrzeć na opisywane zdarzenia z kilku perspektyw.
Duży wpływ na akcję miała rewolucja rosyjska oraz sama Julia, która odegrała kluczową rolę w całej książce. Jej życie nie było usłane różami, czy jednak tak samo źle się zakończyło? O tym musicie przekonać się sami.
W powieści znalazły się rosyjskie zwroty, wyrażenia, które nie zostały przetłumaczone na język polski. Poza tym kilka z nich zostało niepoprawnie napisanych tak, że podczas ich czytania nie wiedziałam, co mam rozumieć poprzez ten zlepek liter. Z czasem jednak dotarł do mnie przekaz… Sądzę, że zdania zaczerpnięte z nie naszego języka powinny zostać przetłumaczone w przypisach po to, aby czytelnik nie znający tej mowy mógł bez problemu zorientować się w opisywanych zdarzeniach.
Drugie spotkanie z twórczością autora wypadło znacznie lepiej, niż pierwsze i cieszę się, że po raz drugi sięgnęłam po jego pozycję. Opisane zostało życie ludności głównie w latach 60. XX wieku. ,,Obok Julii” to dobra, aczkolwiek trudna pozycja przeznaczona dla bardziej doświadczonych czytelników, którzy zrozumieją przekaz autora. Z pewnością nie jest to książka za raz, jej lektura jest bardzo wyczerpująca, jednak warta swojej uwagi. Polecam nie zniechęcać się mało interesującym początkiem, później jest już tylko lepiej!
Moja ocena : 7/10