Czarcie lustro recenzja

Odważysz się spojrzeć w czarcie lustro?

Autor: @anettaros.74 ·2 minuty
2024-01-27
Skomentuj
2 Polubienia
Czasami zdarza się, że spojrzę na okładkę i już wiem, że to, co się pod nią skrywa to pełna emocji historia. Tak miałam w przypadku styczniowej premiery „Czarcie lustro” Magdaleny Zimniak. Spojrzałam w oczy dziecka. Dostrzegłam ból, przerażenie i samotność. Pomyślałam, że te oczy powinny się uśmiechać, a nie emanować cierpieniem… Zaczęłam czytać i z każdą kolejną stroną w mojej głowy tworzył się obraz ofiary i oprawcy.

Jako matka, jestem szczególnie wrażliwa na krzywdy wyrządzane dzieciom. Książki o takiej tematyce łamią mi serce. „Czarcie lustro” to właśnie jedna z takich książek. Magdalena Zimniak podjęła się bardzo trudnego tematu, który często zamiatany jest pod dywan, bo zbrodniczych czynów dopuszczają się osoby społecznie szanowane. Nie mogę się z tym faktem pogodzić i zrozumieć znieczulicy ludzi, którzy wiedzą, a milczą.

Niezwykła konstrukcja fabuły sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Z jednej strony poznajemy Martę, nastolatkę, która po sześciu latach od porwania odzyskuje wolność, a z drugiej Elwirę, młodą kobietę, która jest podejrzana w sprawie zaginięcia dyrektora liceum. Obie sprawy przykuwają uwagę. Czytelnik stara się znaleźć wspólny mianownik, ale wcale nie jest to takie łatwe. Wszystko wyjaśnia zakończenie, ale i ono pozostawia wyrwę w sercu i rozbrzmiewające w głowie pytania.

Dramatyczne wydarzenia z przeszłości pochłaniają więcej ofiar, niż początkowo się wydaje. Do głosu dochodzi zemsta, która pcha bohaterów w niebezpieczne rejony, gdzie sprawiedliwość od zbrodni dzieli cienka granica. Emocje buzują w bohaterach i czytelniku! Tajemniczy Mistrz przejmuje kontrolę!

Magdalena Zimniak udowodniła, że nie potrzeba drastycznych opisów, by czytelnik poczuł obezwładniający ból. Wiele fragmentów wywołuje ciarki i niedowierzanie. A jednak fabuła wydaje się niebezpiecznie rzeczywista. To przerażające!

W książce nie brakuje szeroko pojętych relacji międzyludzkich. Nie zawsze łatwych i dobrych, ale przedstawionych w taki sposób, by czytelnik mógł je zrozumieć. Psychologiczne portrety postaci są dogłębnie i szczegółowo przedstawione, co daje możliwość poczuć targające bohaterami emocje. Nawiązanie do baśni Andersena „Królowa śniegu” ma tutaj szczególne znaczenie, które jeszcze długo po lekturze rozbrzmiewa w głowie jak echo.

Od początku miałam przeczucie, że dostanę intrygującą, pełną niewiadomych i zaskakujących zwrotów akcji książkę. Miałam wysokie oczekiwania, które zostały zaspokojone. Moje czytelnicze zmysły czują się dopieszczone! Magdalena Zimniak dostarczyła mi niesamowitych wrażeń, przeczołgała emocjonalnie, wciągnęła w grę pełną napięcia, kłamstw i tajemnic. Wielowymiarowa fabuła, dbałość o szczegóły, doskonałe kreacje bohaterów, świetnie przygotowanie i lekkie pióro, sprawiają, że „Czarcie lustro” płynnie wpisało się na moją listę ulubionych książek.

Czytajcie, bo naprawdę warto!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarcie lustro
Czarcie lustro
Magdalena Zimniak
8.5/10

Każdy ma jakąś przeszłość… Zaginiona przed laty Marta wraca do domu w Warszawie. Mimo że ma już czternaście lat, czuje się jak małe dziecko, jest przerażona i zagubiona. Ledwie pamięta swoją rodzinę...

Komentarze
Czarcie lustro
Czarcie lustro
Magdalena Zimniak
8.5/10
Każdy ma jakąś przeszłość… Zaginiona przed laty Marta wraca do domu w Warszawie. Mimo że ma już czternaście lat, czuje się jak małe dziecko, jest przerażona i zagubiona. Ledwie pamięta swoją rodzinę...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z twórczością Magdaleny Zimniak poznałam się przy okazji książki „Piwnica”. Historia zawarta na kartach tej powieści zrobiła na mnie spore wrażenie, a styl autorki przypadł mi do gustu, więc wiedział...

@wolinska_ilona @wolinska_ilona

Cześć i czołem! Dziś recenzja książki "Czarcie Lustro" Magdaleny Zimniak, przy której zarwałam noc. Porwana przed laty Marta wraca do domu. Nie było jej sześć lat. Pomimo, iż jest już nastolatką, n...

@strazniczkaksiazekx @strazniczkaksiazekx

Pozostałe recenzje @anettaros.74

Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnieniach na wieki, a tracisz je już po chwili. Ale któ...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Z drużyną POPR -ańców nie można się nudzić!

Nie mogę uwierzyć, że minął już prawie rok od mojego pierwszego spotkania z mieszkańcami Chaty pod Wierchami. Wyjątkowi bohaterowie książki Anny Sakowicz „POPR-ańcy. Cha...

Recenzja książki POPR-ańcy. Polowanie na wandali

Nowe recenzje

Zapach pustyni
Zapach pustyni
@zaczytana.a...:

W otaczającej nas codzienności, pełnej pośpiechu i rutyny, czasem potrzebujemy uciec w świat innych emocji, innych miej...

Recenzja książki Zapach pustyni
Zatoka syren
Syreni śpiew Mariusza Kaniosa
@matren:

Odsłuchałem wszystkie audiobooki, w których Filip Kosior czyta powieści Mariusza Kaniosa. Skusiła mnie też „Zatoka sy...

Recenzja książki Zatoka syren
Warszawianka
"Warszawianka"
@tatiaszaale...:

“Bo jak kobieta, a zwłaszcza Polka, postanowi się poświęcić, nic nie pomoże!” Przenosimy się w czasie, jest rok 1885, ...

Recenzja książki Warszawianka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl