Ostatnio mamy sporo książek z motywem mafijnym, gangsterskim, biurowym czy innym romansem. Ta książka przeniesie nas w świat zwyczajnych ludzi i tematów, które mało kiedy są poruszane. Pierwszym jest alkoholizm rodziców i to jak wpływa na dzieci. Drugim przemoc w rodzinie.
Ariana młoda dziewczyna, która poznaje smak młodzieńczej miłości. Miłości, która nie jest usłana różami. Szybko zachodzi w ciąże. Początkowo się cieszy, że partner wziął odpowiedzialność z czasem okazuje się, że jest chorobliwie zazdrosny, uzależniony od alkoholu i stosuje przemoc. Dla dobra dzieci wytrzymuje wszystko a każda próba odejścia kończy się większą przemocą psychiczna. Przypadek sprawia, że uwalnia się od niego i wraca do rodzinnego domu.
Cornelius to młody mężczyzna. Dorastał w rodzinie alkoholików. Początkowo miał normalny dom ale z czasem jego życie uległo zmianie. Rodzice stracili dom a on sam wpadł w nieodpowiednie towarzystwo. Przez kolegów trafia do aresztu, choć nie jest odpowiedzialny, a to o co go oskarżono. Wychodzi po 10 latach z planem zemsty.
Adriana i Cornelius poznają się dzięki dziadkowi dziewczyny, który zatrudnia chłopaka w sklepie rodzinnym. Im bardziej poznajemy ich historie, tym bardziej widzimy jak się zmieniają. W tej książce mamy szereg emocji, od strachu poprzez cierpienie, pożądanie, zafascynowanie i wiele innych. Oprócz głównych bohaterów mamy pokazana tu relacje Corneliusa z synem Adriany. To, w jaki sposób obaj nawiązują relacje pokazuje jak niewiele wystarczy, by pomóc drugiej osobie.
Historia różni się zdecydowanie od tych, jakie mamy okazje ostatnio czytać. Jest dużo spokojniejsza ale jakże emocjonalna. Książka jest napisana z dwóch perspektyw, co ja sama uwielbiam. Czujemy rozterki i emocje zarówno Ariany jak i Corneliusa. A emocje czuć doskonale. Książka ma sceny erotyczne, ale są one jakby na dalszym planie. Pierwszy to uczucia tej dwójki, dójki ludzi, którzy zostali skrzywdzeni przez życie. Oboje uczą się zaufania i początkowo walczą z uczuciem, które w końcu ich pokonuje.
Ta historia nie jest lekka ani łatwa do przeczytania. Zapadnie wam w pamięć. Czyta się rewelacyjnie a styl jest świetny. Okładka książki jest świetna, ale nie oddaje tego co dostajemy w tej książce. Tytuł także nas może zmylić. Spodziewałam się jakiejś historii z zemstą jako głównym motywem a dostałam bardzo dojrzałą historię o dójce ludzi, którzy odnaleźli swoje miejsce w życiu. Znaleźli je, mimo że życie ich nie oszczędziło. Dialogi są dopracowane.
Polecam tę książkę, mimo iż czyta się ją miejscami dość trudno. Emocje, jakie wzbudza nie pozwalają nam jej odłożyć ale także są fragmenty, gdzie musimy na chwilkę się od niej oderwać. Zakończenie zabawne i dość zaskakujące.